Witam, od dłuższego czasu mam problemy z nerwica. Wszystko zaczęło się od problemów z oddychaniem i to zawsze był mój głowny objaw. Przez artykuły z forum i kanał divovic udało mi sie uporać prawie ze wszystkimi objawami ale jeden dokucza mi w codziennym życiu. Mam nie tyle problemy pod względem duszności, bo oddychać moge tylko wpadam w coś takiego że kontroluje oddech. Próbowałem medytacji, jogi i ćwiczeń oddechowych i bardzo mi to pomogło z hiperwentylacja itp. ale często w ciągu dnia po prostu przestaje oddychać automatycznie, budzi mnie to nawet w nocy. Już nawet nie ma myśli 'jak mi sie oddycha' bo się tego oduczyłem. Jakieś rady jak się tego pozbyć? dajmy na to zapalenie papierosa czyli przerwanie automatycznego oddychania zawsze kończy mi sie tym że potem przez długi czas kontroluje oddech. Kiedy puszczam i poddaje sie to kończy się na tym że przez minute nie biore oddechu i zaczyna mi brakować tlenu. Z góry dzięki za rady

A w takich momentach oddychasz przez nos i w przepone wdychasz powietrze? Czy normalnie w płuca?

życie pisze: ↑

2 października 2018, o 13:28

A w takich momentach oddychasz przez nos i w przepone wdychasz powietrze? Czy normalnie w płuca?

Już całkiem się przestawiłem na przepone i na codzień tak oddycham