To jest paradoks:D Ja już tego nie ogarniam wszystkiego. Jak sobie mówię " nie nie myślę o tym jakoś to będzie " to dosłownie za sekundę pojawia się inna myśl którą wszystko psuje. I choć to są te same myśli które miałem 3 miesiące temu i przeszły czy miesiąc temu A teraz znowu i znów mnie męczą... jak to jest ;( męczy mnie znów jedną myśl. . Że spotkam się z kimś i będę miał lęk i tak jest i wtedy jak to na randce może do czegoś dojść to ja mam lęk bo nie wiem czy ta osoba minsie podoba czy nie czy chce czegoś czy nie i tak za każdym razem. Po prostu kwestionuje wszystko nawet gdy pewnie ktoś by mi się mega podobał to nerwica i tak zakwestionuje to . Jak znaleźć na to jakiś sposób. ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Atak paniki znikąd. Powrót?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Reap what you sow!
-
- Gość
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Nie mogę się zabrać do sprzątania u siebie nawet

Reap what you sow!
-
- Gość
Bo nawet pisząc o tym nadajesz temu znaczenie. Było wtedy, jest teraz... przecież już to znasz, wiesz, że nie ma po co w to wchodzić. Wyszedłeś z tego raz, wyjdziesz i kolejny i jak potrzeba to znowu kolejny i jeszcze raz bo tak naprawdę to nic nie znaczący atak paniki. Jeden z wielu.whyisthat pisze: ↑2 lutego 2018, o 12:31Nie mogę się zabrać do sprzątania u siebie nawetnie ogarniam czemu to tak jest że znowu się martwię tym samym co kiedyś i mam z tego powodu mega lęk.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ja wiem wiem ale co zrobić jak nikt mi się nie podoba i wygląd każdego kwestionuje jeśli chodzi o jakieś zbliżenie . Wiem że to są tylko nerwicowe objawy ale wiem też że będę odczuwał mega lęk jak się z kimś spotkam. Ale spotkam się na pewno nie będę siedział w domu ... nie wiem albo muszę swojej intuicji zaufać czy coś ehjaktoktojakja pisze: ↑2 lutego 2018, o 13:30Bo nawet pisząc o tym nadajesz temu znaczenie. Było wtedy, jest teraz... przecież już to znasz, wiesz, że nie ma po co w to wchodzić. Wyszedłeś z tego raz, wyjdziesz i kolejny i jak potrzeba to znowu kolejny i jeszcze raz bo tak naprawdę to nic nie znaczący atak paniki. Jeden z wielu.
Reap what you sow!