Oczywiście. Silna nerwica z atakami paniki. Też wciskał mi leki. Teraz sam się dziwi, że dałem radę bez leków
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Antydepresanty brać czy nie?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 47
- Rejestracja: 12 stycznia 2020, o 15:14
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Niektórzy źle reagują na leki. Ja przy aktywnej nerwicy wspomagałem się jedynie ziołowymi herbatkami, validolem - Kupisz w aptece za niespełna 7zl i fajnie Cię wyciszy, ale nie otumani a do tego niweluje somaty na 2-3 godziny. Pij dziurawiec, ale po upływie 2 tygodnia od odstawienia leków, bo wchodzi z nimi w interakcje. Melisa, lavenda, rożeniec, rumianek. Nie zadziała od razu, ale z czasem będzie poprawa.
-
- Gość
Uważam, że sprawa leków to bardzo indywiduwalna sprawa i nie powinniśmy traktować ich czarno-biało. Czy weźmiesz odpowiedzialność jeśli ktoś za Twoją radą odstawi leki i mu się znacznie pogorszy? Każdy jest inny. Super, że wygrałeś bez leków.
Taki temat powinno się poruszać tylko z lekarzem i czasami warto też skonsultować się z innym psychiatrą.
W listopadzie za cudzą świetną radą odstawiłam leki i dziękuję za koszmar jaki teraz mnie męczy mimo pracy nad sobą. Do leków musiałam wrócić.
Także moim zdaniem Ona29 podejmnij sama decyzje po konstultacji z lekarzem. Ale co zrobisz to już tylko ty poniesiesz konsekwencje.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Porozmawiaj z psychiatrą, nie rób nic na własną rękę. Da ci plan schodzenia z leków, bo nagle nie możesz ich odstawić.
-
- Gość
Serio herbatki i validol działały na ciebie? Nie zauważyłam żeby miał validol jakikolwiek wpływ na somaty.... W ogóle żeby coś dawał...Szymon92 pisze: ↑29 stycznia 2020, o 12:53Niektórzy źle reagują na leki. Ja przy aktywnej nerwicy wspomagałem się jedynie ziołowymi herbatkami, validolem - Kupisz w aptece za niespełna 7zl i fajnie Cię wyciszy, ale nie otumani a do tego niweluje somaty na 2-3 godziny. Pij dziurawiec, ale po upływie 2 tygodnia od odstawienia leków, bo wchodzi z nimi w interakcje. Melisa, lavenda, rożeniec, rumianek. Nie zadziała od razu, ale z czasem będzie poprawa.
- anilewe
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 102
- Rejestracja: 10 września 2018, o 11:49
Na mnie również... nic ziołowego nie działało...LadyAmalthea pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:03Serio herbatki i validol działały na ciebie? Nie zauważyłam żeby miał validol jakikolwiek wpływ na somaty.... W ogóle żeby coś dawał...Szymon92 pisze: ↑29 stycznia 2020, o 12:53Niektórzy źle reagują na leki. Ja przy aktywnej nerwicy wspomagałem się jedynie ziołowymi herbatkami, validolem - Kupisz w aptece za niespełna 7zl i fajnie Cię wyciszy, ale nie otumani a do tego niweluje somaty na 2-3 godziny. Pij dziurawiec, ale po upływie 2 tygodnia od odstawienia leków, bo wchodzi z nimi w interakcje. Melisa, lavenda, rożeniec, rumianek. Nie zadziała od razu, ale z czasem będzie poprawa.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Masz rację. Ja nie namawiam, wyraziłem tylko swoje zdanie na ten temat. Tak jak mówisz, każdy jest inny. Jeden poradzi sobie sam a drugi musi się czymś wspomóc i to nic złego. Ona29 twierdzi, że po lekach czuje otumanienie i inne nieprzyjemne objawy dlatego warto powiedzieć o tym psychiatrze, który zadecyduje albo zejście z leków, albo zmianę na coś innego. Nie można nic robić na własną rękę.LadyAmalthea pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:02Uważam, że sprawa leków to bardzo indywiduwalna sprawa i nie powinniśmy traktować ich czarno-biało. Czy weźmiesz odpowiedzialność jeśli ktoś za Twoją radą odstawi leki i mu się znacznie pogorszy? Każdy jest inny. Super, że wygrałeś bez leków.
Taki temat powinno się poruszać tylko z lekarzem i czasami warto też skonsultować się z innym psychiatrą.
W listopadzie za cudzą świetną radą odstawiłam leki i dziękuję za koszmar jaki teraz mnie męczy mimo pracy nad sobą. Do leków musiałam wrócić.
Także moim zdaniem Ona29 podejmnij sama decyzje po konstultacji z lekarzem. Ale co zrobisz to już tylko ty poniesiesz konsekwencje.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Oczywiście noc nie zadziałało od 1 zażyciaLadyAmalthea pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:03Serio herbatki i validol działały na ciebie? Nie zauważyłam żeby miał validol jakikolwiek wpływ na somaty.... W ogóle żeby coś dawał...Szymon92 pisze: ↑29 stycznia 2020, o 12:53Niektórzy źle reagują na leki. Ja przy aktywnej nerwicy wspomagałem się jedynie ziołowymi herbatkami, validolem - Kupisz w aptece za niespełna 7zl i fajnie Cię wyciszy, ale nie otumani a do tego niweluje somaty na 2-3 godziny. Pij dziurawiec, ale po upływie 2 tygodnia od odstawienia leków, bo wchodzi z nimi w interakcje. Melisa, lavenda, rożeniec, rumianek. Nie zadziała od razu, ale z czasem będzie poprawa.
-
- Gość
No właśnie ! Tak napisałeś identycznie jak ta osoba co mi tak świetnie doradziła stąd odpowiedź. Dodam, że w moim przypadku mi się np wydawało, że to po lekach się źle czuję a jak odstawiłam to dopiero do mnie dotarło co to złe samopoczucie....Szymon92 pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:07Masz rację. Ja nie namawiam, wyraziłem tylko swoje zdanie na ten temat. Tak jak mówisz, każdy jest inny. Jeden poradzi sobie sam a drugi musi się czymś wspomóc i to nic złego. Ona29 twierdzi, że po lekach czuje otumanienie i inne nieprzyjemne objawy dlatego warto powiedzieć o tym psychiatrze, który zadecyduje albo zejście z leków, albo zmianę na coś innego. Nie można nic robić na własną rękę.LadyAmalthea pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:02Uważam, że sprawa leków to bardzo indywiduwalna sprawa i nie powinniśmy traktować ich czarno-biało. Czy weźmiesz odpowiedzialność jeśli ktoś za Twoją radą odstawi leki i mu się znacznie pogorszy? Każdy jest inny. Super, że wygrałeś bez leków.
Taki temat powinno się poruszać tylko z lekarzem i czasami warto też skonsultować się z innym psychiatrą.
W listopadzie za cudzą świetną radą odstawiłam leki i dziękuję za koszmar jaki teraz mnie męczy mimo pracy nad sobą. Do leków musiałam wrócić.
Także moim zdaniem Ona29 podejmnij sama decyzje po konstultacji z lekarzem. Ale co zrobisz to już tylko ty poniesiesz konsekwencje.
-
- Gość
Bo tak to właśnie jest, że niby z tej samej gliny jesteśmy a jedna osoba weźmie np hydro i śpi pół dnia a druga weźmie i nie czuje nic... Tak samo z ziołami...anilewe pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:06Na mnie również... nic ziołowego nie działało...LadyAmalthea pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:03Serio herbatki i validol działały na ciebie? Nie zauważyłam żeby miał validol jakikolwiek wpływ na somaty.... W ogóle żeby coś dawał...Szymon92 pisze: ↑29 stycznia 2020, o 12:53
Niektórzy źle reagują na leki. Ja przy aktywnej nerwicy wspomagałem się jedynie ziołowymi herbatkami, validolem - Kupisz w aptece za niespełna 7zl i fajnie Cię wyciszy, ale nie otumani a do tego niweluje somaty na 2-3 godziny. Pij dziurawiec, ale po upływie 2 tygodnia od odstawienia leków, bo wchodzi z nimi w interakcje. Melisa, lavenda, rożeniec, rumianek. Nie zadziała od razu, ale z czasem będzie poprawa.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
Ok, przyznaję się do winyLadyAmalthea pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:13No właśnie ! Tak napisałeś identycznie jak ta osoba co mi tak świetnie doradziła stąd odpowiedź. Dodam, że w moim przypadku mi się np wydawało, że to po lekach się źle czuję a jak odstawiłam to dopiero do mnie dotarło co to złe samopoczucie....Szymon92 pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:07Masz rację. Ja nie namawiam, wyraziłem tylko swoje zdanie na ten temat. Tak jak mówisz, każdy jest inny. Jeden poradzi sobie sam a drugi musi się czymś wspomóc i to nic złego. Ona29 twierdzi, że po lekach czuje otumanienie i inne nieprzyjemne objawy dlatego warto powiedzieć o tym psychiatrze, który zadecyduje albo zejście z leków, albo zmianę na coś innego. Nie można nic robić na własną rękę.LadyAmalthea pisze: ↑29 stycznia 2020, o 13:02
Uważam, że sprawa leków to bardzo indywiduwalna sprawa i nie powinniśmy traktować ich czarno-biało. Czy weźmiesz odpowiedzialność jeśli ktoś za Twoją radą odstawi leki i mu się znacznie pogorszy? Każdy jest inny. Super, że wygrałeś bez leków.
Taki temat powinno się poruszać tylko z lekarzem i czasami warto też skonsultować się z innym psychiatrą.
W listopadzie za cudzą świetną radą odstawiłam leki i dziękuję za koszmar jaki teraz mnie męczy mimo pracy nad sobą. Do leków musiałam wrócić.
Także moim zdaniem Ona29 podejmnij sama decyzje po konstultacji z lekarzem. Ale co zrobisz to już tylko ty poniesiesz konsekwencje.