Leniwie przeszukałem forum i nie mogłem od alezc odpowiedniego działu więc zamieszcze to tutaj przepraszam i zgody dziękuję za przeniesienie.
Pierwsza sprawą jest gniew, będąc jeszcze z dziewczyną jej starsza siostra znająca mnie 3 lata ma chyba ze 25 lat ale to mniejsza. No i zapytała się mnie czy ja umiem się w ogóle denerwować, fakt za dzieciaka byłem strasznie agresywny denerwowałem się szybko choćby na rodziców częste kłótnie i dużo agresji, nie wiem, czyżby któryś z rodziców kazał tłumić mi gniew i się go wyparłem?
Druga sprawa, będąc w szpitalu miałem wizyty u pani psycholog i na którejs wizycie zapytała się mnie czy ja kogoś nie lubię, nie umiałem odpowiedzieć na to pytanie jakbym nie miał żadnej osoby której nie lubie.
Co o tym sądzicie ?