Związek małżeński a zaburzenie

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:16

Łatwo. Małżeństwo to sprawa między tobą a twoim narzeczonym. Jakies protokoły nie mają nic do rzeczy. Mogłaś napisać o nerwicy ale pomyślałaś, że to nie o to pytają więc nie napisałaś.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:22

Ciężko powiedzieć, ksiądz mógłby stwierdzić że go okłamałam.

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:25

No to niech sobie stwierdza. Co z tego?

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:27

Dla Ciebie to nie istotne, dla mnie owszem.

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:31

No to jak dla ciebie jest istotne, to idź do niego i mu powiedz o tym. Jeżeli to ma cię męczyć...

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:36

Nie chce iść. Pytam osoby które brały ślub czy mówiły o tym księdzu?

Nerwyzestali · 5 kwietnia 2019, o 13:37

Przecież to absurd. Skoro zależy ci na tym, to idź i mu powiedz. To chwila moment żeby to załatwić.

bbea · 5 kwietnia 2019, o 13:38

Zalękniona25 pisze: ↑
5 kwietnia 2019, o 13:36
Nie chce iść. Pytam osoby które brały ślub czy mówiły o tym księdzu?

Ja nie mowilam, nie przyszlo mi to nawet do glowy. I nie rozumiem w ogole po co.
Jest tu wyzej powiedziane, ze to nie jest choroba psychiczna.

Zalękniona25 · 5 kwietnia 2019, o 13:40

Ok dziękuje Wam bardzo za odpowiedzi.

kruszyna7733 · 15 sierpnia 2019, o 15:02

Mysle że jak narzeczony wie to nie ma przeszkod, gorzej jakbyś to przed nim zataiła i wyszło po ślubie wtedy być może mógłby wystąpić i unieważnienie