Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Zielona herbata, L-teanina

Leki ziołowe, środki naturalne, witaminy i minerały.
Żywność/dieta.
deuja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 10 grudnia 2014, o 22:41

21 kwietnia 2015, o 13:43

Hej, chciałbym się podzielić informacjami o aminokwasie l-teanina. Jest ono dostępne jako suplement w tabletkach, jednak naturalnie występuje w listach zielonej herbaty.

"L-teanina z łatwością pokonuje barierę krew-mózg i zdaje się zwięk­szać poziom neuroprzekaźnika hamującego kwasu gamma-aminoma­słowego (GABA), wpływając także na poziom serotoniny i dopaminy. L-teanina pobudza emitowanie fal mózgowych alfa, prowadząc do sta­nu głębokiego relaksu i jednocześnie czujności umysłowej podobnego do stanu osiąganego podczas medytacji. Sprzyja w ten sposób zrelaksowaniu i czujności umysłu bez stosowania środków uspokajających."

Szukając metody by wyciągnąć maksimum teaniny z zaparzanej zielonej herbaty natrafiłem na to badanie:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21735551
Pełna publikacja na stronie
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1 ... 1/abstract

W skrócie: parzymy w 80 st. C przez 30 minut herbatę w stosunku 1g suszu na 20ml wody.
Wychodzi wtedy jeśli dobrze pamiętam w okolicach 25mg l-teaniny.
Niestety nie mam już dostępu do tej publikacji, ale z tego, co przeczytałem, to czasami zmiany parametrów wcale znacząco nie wpływają na rezultat; i tak na przykład różnica między 10min a 30min jest minimalna. Jednak nie wiem jak się wtedy ma sprawa z kofeiną, którą osobiście zacząłem unikać, dlatego im bliżej 30min tym dla mnie lepiej. Ale można pokombinować, na pewno 10-minutowe parzenie nie będzie jej dużo zawierać (na marginesie, dla ciekawskich, dlatego dłuższe parzenie zielonej jest mniej pobudzające, ponieważ garbniki neutralizują działanie kofeiny).
Tak samo ilość wody może być większa, nawet 100ml, sam na koniec i tak zawsze rozcieńczam ten czaj, bo smakowo jest to twardy orzech do zgryzienia.

W suplementach dawkowanie to zazwyczaj między 100-200mg w jednej tabletce i teoretycznie starcza to na dzień.
Jeśli ktoś się zdecyduje na to, co tu napisałem, chciałbym oczywiście przestrzec, by na początku podejść do tematu na spokojnie, nie wlewać w siebie litrów herbaty. Łyk po łyczku, w odstępach czasowych, zależnie od naszych ciał, innymi słowy: wzajemna komunikacja. Sam dopiero od dwóch dni próbuję to, chociaż zieloną piję już od ho, ho, ho. Trudno mi ocenić dokładnie jak duży wpływ ma to na mnie, ale wydaje mi się, że zmniejszyła się lękliwość a zwiększyła towarzyskość. Kto liczy na fajerwerki i zmianę w supermana z dnia na dzień, ten źle wylądował.

Według informacji w internecie jest to bezpieczna sprawa, chociaż niektórzy ludzie na forach po łykaniu tabletek skarzyli się na ból głowy.

Pozdro
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

21 kwietnia 2015, o 16:31

Też herbatkuję zieloną od dawna ale co do tej kofeiny w niej to sam nie wiem jak to jest, bo mógłbym wypić sagan mocnej herbaty parzonej minutkę choćby i totalnie nic mnie to nie pobudza.

Natomiast interesowała mnie własnie w niej teanina zawsze z uwagi na rzekomy wpływ na dopaminę, która jest takim dopalaczem motywacji, celu, chęci robienia czegoś co przy wielu obowiązkach i łapaniu "lenia" mogłoby być przydatne.
Wiadomo, ze szklaneczka czy trzy szklaneczki zielonej herbaty w tym kierunku guzik da ale tutaj zapodajesz mocniejszy wywar :) Teaninowy :)
Na pewno czas parzenia tego to aż 30 minut?

Co ciekawe wpływ teaniny z uwagi na rzekome zwiększanie chęci "celu" i motywacji wpływać ma także dzięki temu na towarzyskość.

Czy znasz jakiś dobry gatunek zielonej herbaty z liścia?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
dankan
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 935
Rejestracja: 23 maja 2014, o 10:11

21 kwietnia 2015, o 16:40

hehe vic o cos pyta na forum ale dziwne wrazenie :D :D :D
Victor podobniez "sencha" jest bardzo dobra, sam ja pijam czasem bo jest dosc droga :)
Najlepsza instrukcja pozbycia sie nerwicy plus inne wpisy ludzi z forum
moja-historia-plus-moje-odburzanie-t5194.html#p49014

spis-tresci-autorami-t4728.html
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

21 kwietnia 2015, o 16:52

Kofeiny w herbacie nie ma jest substancja która jest z tej samej grupy chemicznej co kofeina i nazywa sie teina -działa delikatniej , jednak w czasie nerwicy nadużywanie zwiększa sklonnosci lekowe
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

21 kwietnia 2015, o 17:02

Panikarra, please... Teina to dawna nazwa kofeiny. Procentowo zdaje się, że herbata zawiera tyle samo albo nawet więcej kofeiny niż kawa, ale z racji tego że napar robi się z suszonych liści, a nie mielonych ziaren (np. 2 g vs 5 g) - jej ilość w naparze herby jest mniejsza niż w kawie. I jeszcze herba zawiera substancje takie jak teanina, które "zmiękczają" działanie kofeiny, przez co nie ma tego kawowego kopa. Ale jak kiedyś eksperymentowałem z kofeiną i robiłem sobie napar herby z 4 czy 5 łyżeczek to biegałem jak mały samolocik.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

21 kwietnia 2015, o 17:03

Czaju
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

21 kwietnia 2015, o 18:58

Hehe no to nieprawda. Róznice sa niewielkie ale jednak z punktu widzenia biochemii ale tez wizjologi działania znaczące . Kofeina w kawie to czysty alkaloid (czyli po zasadowe) , kofeina w herbacie z kolei (dla odróżnienia nazywana teina) mieszanina szczawianu kofeiny i winianu kofeiny ktore częściowo zdycosjowaly i przez obecność reszt kwasu winowego i szczawiowego tworzą środowisko Kwaśne. Ze względu na to kofeina w herbacie dłużej sie wchlanialnia i słabiej działa na organizm. Druga sprawa ze nawet same cząsteczki kofeiny w kawie i kofeiny (teiny) w herbacie sa inaczej przestrzennie zbudowane - maja inne miejsca wychwytu, co powoduje ze działają inaczej na organizm ...
Awatar użytkownika
matolek
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 186
Rejestracja: 26 listopada 2013, o 12:13

21 kwietnia 2015, o 22:57

No to przerwe wam te dysputy co do teiny :) bralem kiedys w tabsach w dawce na probe nawet do 400 mg :) i oprocz bolu skroni to niewiele sie dzialo :)
deuja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 10 grudnia 2014, o 22:41

22 kwietnia 2015, o 23:11

No właśnie, każdy musi sam przetestować, też się zastanawiam na ile czułem poprawę przez inne czynniki, ale wydaje mi się, że coś i to bardzo subtelnego w tym jest. Przy okazji przypomniało mi się, jak miałem okres bodajże dwóch miesięcy brania ssri, to działanie leku też nie sprawiało, że wstawałem uśmiechnięty i przepełniony optymizmem, raczej niwelowało lęki, powiedzmy 'przytłumiało' ciało.

Victor, co do gatunków to nie poradzę, nie jestem znawcą i pijam raczej marketowe chińskie, chociaż taka sencha z herbaciarni... mniam... (i wcale nie taka droga była). Także zazwyczaj Yunnan, ostatnio miałem inną całkiem dobrą ale wyrzuciłem opakowanie, więc nie wiem co to było. Japońskie to już wyższa klasa, ale uważam, że jeśli ktoś pije powiedzmy jedną szklankę dziennie, to warto zainwestować te 20zł za 100g. Najgorsze są w torebkach, jakościowo i patrząc nawet cenowo. A, i osobiście odradzam gunpowder, mocno gorzkie i cierpkie.
Co do tego czasu parzenia, to zgadza się - 30 minut, ale jak już wspominałem, wystarczy dyszka (ilość teaniny prawie ta sama), za to wtedy może - tylko tak mniemam - zostaje coś z kofeiny, takie info dla unikających; tego za to w badaniu ich nie interesowało.
Jak wypiję tradycyjnie zaparzoną zieloną, to zazwyczaj pod względem pobudzenia jest ok, chęcią do działania też, ale percepcja mi się zmienia, no i niestety derelka często mnie wita

Dajcie znać jeśli kto poeksperymentuje. W końcu stanie na tym, że to wielka ściema i placebo : P
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

23 kwietnia 2015, o 13:31

Panikarra, szacun za wiedzę, chociaż chciałbym zobaczyć jakiś dowód (źródła), na istnienie odrębnych cząsteczek kofeiny :) Serio, od dawna się tym interesuję i zawsze trafiałem na informację o tym, że jest to jeden i ten sam związek: 1,3,7-trimetylo-3,4,5,7-tetrahydro-1H-puryno-2,6-dion.

Jeżeli wypijesz napar z herbaty wagowo odpowiadający kawie to te różnice mocno się zacierają bo dostarczysz organizmowi 2-3 x więcej kofeiny niż w standardowej dawce herby i te różnice w percepcji działania dwóch różnych rodzajów kofeiny imho nie istnieją. Teraz mnie telepie po jednej i drugiej tak samo. Kiedyś telepało dużo mniej i lubiłem eksperymentować. Próbowałem bezwodną, guaranę, yerba mate i inne takie. Efekt docelowy zawsze był ten sam, z czasem coraz mniej przyjemny dlatego zaprzestałem eksperymentów. Najlepiej ze wszystkiego wspominam zieloną, niezbyt mocną herbatę, która za sprawą zapewne Teaniny (a są tam jeszcze Teobromina i Teofilina), wielokrotnie poprawiała mi nastrój i dopóki nie wypiłem jej zbyt wiele, nie czułem takiego kopa jak po kawie, guaranie, czarnej herbacie czy yerbie. Jednak wystarczyło 5 gram zamiast 2 i było dokładnie to samo.
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

23 kwietnia 2015, o 14:29

Jerry cząsteczki kofeiny różnią sie miedzy sobą jedynie miejscem wiązania czyli ulozeniem a nie wzorem suamrycznym . Tak samo jak tryptofan rozni sie skretnoscia - Czasteczka l tryptofanu i r -tryptofanu ma taki sam wzor sumaryczny a jednak tylko z l tryptofanu wytwarzana jest serotonina. wyglad miejsca wiazania u obydwoch form jestrozny i dlatego r tryptofan nie jest aktywny biologicznie :).Natomiast forma kofeiny w kawie to forma wolnego alkaloidu, a w cherbacie soli. Ty szukasz samych wzorów sumarycznych samej cząsteczki kofeiny. Mozna to porównać do magnezu ktory sam średnio sie wchlania ale forma helatu czyli soli magnezu wchlania sie lepiej. Z kofeina jest na odwrót - w formie soli działa słabiej i powoli w formie alkaloidu gwałtownie mocniej i krótko :) . Jak chcesz to odezwie sie na priv i jak pojadę do rodziców (to mój magazyn książek ) to cos ci podrzuca na ten temat

-- 23 kwietnia 2015, o 13:29 --
A tak na szybko możesz zerknac do biochemii strayera - tam chyba było cos wspomnianego teobrominach i różnicach działania w herbacie kawie i kakao :)
Awatar użytkownika
Jerry
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 835
Rejestracja: 14 stycznia 2015, o 17:12

23 kwietnia 2015, o 17:14

super. dzięki. lubię poczytać takie konkrety :) jesteś po chemii?
Nowa dostawa kozich racic z hodowli ekologicznej na Podkarpaciu. Kilogram świeżych, całych - 19 zł/kg. Kilogram świeżych, drobno mielonych - 23 zł/kg.
Pamiętajcie, że najlepsze na nerwice są z koziołka racice!
Moczymy je 2 dni w wodzie lub mleku, mieszamy z miodem i cytryną, a następnie pałaszujemy (1-2 kilogramy dziennie). Nerwica przechodzi po tygodniu, depresja po dwóch.
Zapraszam do składania zamówień.
Panikarra
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 361
Rejestracja: 18 lutego 2015, o 15:27

23 kwietnia 2015, o 18:02

Po biotechnologi :).
deuja
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 18
Rejestracja: 10 grudnia 2014, o 22:41

24 kwietnia 2015, o 10:24

To bardzo ciekawe co piszesz Panikarra, bo też napotykałem wszędzie na falę argumentów, że teina, mateina to tak naprawdę to samo co kofeina, a tu niespodzianka...
Magda321
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 366
Rejestracja: 25 czerwca 2015, o 15:06

28 lipca 2015, o 22:53

Szybkie pytanko i przepraaaszma przepraszam przepraszam, że otwieram kolejny temat bo niektórzy moga mieć mnie dość ale to inna sprawa trochę :DD
Piijecie może zieloną herbatę ? Ma u was działanie nwm jak to nazwac nie pożądane ?
Ja się czuję po niej świetnie, ale na jakże na kochanych i dołujących stronach internetowych jest napisane, że dla osób z nerwicą są nie wskazane :///
Miej wyjebane, a będzie ci dane :)
ODPOWIEDZ