Cześć wam, mam pytanie odnośnie działania nerwicy. Ktoś wpada w zaburzenie i ma obsesyjne myśli przepełnione lękiem odnośnie np. uzależnienia od kawy, herbaty czy czegokolwiek. Osoba tak się w to wkręca, że każdy widok kawy, herbaty czy tam piwa lub innego alkoholu wywołuje w niej lęk a zaburzona osoba zastanawia się 24/h czy jest kawo/herbatoholiczką. Moje pytanie jest następujące: czy jeżeli tak bardzo się tym przejmujemy, jesteśmy zlęknieni, rozmyślamy non stop to ta nerwica aby nam jeszcze bardziej dokopać daje odczucie, że np. mamy ochotę na kawę czy piwo, że czujemy się jakbyśmy musieli się napić co wywołuje większy lęk, że jesteśmy holikiem jakimś?

Pozdrawiam!

Tak nerwica może dużo... Może dawać nam takie impulsy aby nas mocniej wkrecac.. Jak dla mnie nie można uciekać od wypicia tych napojów.. Tylko swoje warunki i koniec. Pamiętasz jak byłas przed zaburzeniem ile kaw pilas?ile herbat.? Tyle samo pij teraz.. To są Twoje warunki są jeszcze wtedy sygnał do podświadomości że Ty wiesz co masz robić.. A nie będziesz biegła za myślami nerwicowymi.. Jedna dziewczyna miała czy dobrą ilość zupy gotuje Nerwica specjalnie daje takie myśli abyśmy za nimi biegli.. A tak naprawdę nie ma odpowiedzi na takie bzdety a na pewno nie zrobisz się kawoholiczka pij tyle co kiedyś

Taaak. Ja miałam obawy, że jestem alkoholiczką za każdym razem jak piłam alkohol (oczywiście raz na jakiś czas), to były myśli, że chyba jestem uzależniona itp xd
A później po prostu odpuściłam ten temat. Piłam jak miałam ochotę (jakkolwiek to brzmi, w granicach rozsądku) Zaryzykowałam, jak zawsze zresztą, ze najwyżej nią będę, ale nie zamierzam się całe życie bać. I to by było na tyle. To od nas zależy jak zareagujemy na daną myśl, czy lękiem czy po czasie śmiechem

Hej

Ja.mialam lęk, że jestem uzależniona od orgazmu i seksu xD co gorsza wkrecilam sobie, że jak będę uprawiać seks z mężem to w końcu to może doprowadzić do potrzeby większych bodźców i skrzywdze własne dziecko. A.od tego miliony innych pomysłów. To była mega jazda. I właśnie te odczucia, że ciągle mam ochotę, że nie mam ochoty na męża tylko na dziecko itp. Psycholog wykluczył i uzależnienia i pedofilię, ale człowiek w lęku wie lepiej. Pomogło jak puscilam kontrolę i podchodziłam do tego z żartem.