Witam, nie wiem czy jest to dobre podforum na ten temat, ale zauważyłem że przy zgaszonym świetle potrafię zapomnieć chwilowo gdzie jestem. Np siedzę sobie spokojnie w pokoju przy zgaszonym świetle oglądam jakiś serial na komputerze/gram/robię co innego. Mam czasami takie dziwne uczucie jakbym był gdzie indziej, niż w moim pokoju. Nie mam jakiś jazd, że się przenoszę do innej galaktyki, tylko to dziwne uczucie "gdzie jestem". Czasami tak mocno mnie to łapie, że kilka sekund nie wiem gdzie jestem. Niedawno miałem robione EEG, rezonans, tomografię, punkcję i czysto, a że mam zaburzenia lękowe i DD, to tutaj piszę ten temat. Czy ktoś kiedyś coś takiego miał?

Po prostu masz objawy zagubienia w miejscu i czasie spowodowane właśnie DD. Też przez to przechodziłem, i nawet czasami zdarzy się jakaś myśl, że to wszystko dookoła jest mi obce, nieznane, tak jakbym nie wiedział gdzie jestem, ale nie analizuje, i nie poświęcam czasu na to i znika.
Tu jest ten temat: zagubienie-w-czasie-i-miejscu-a-derealizacja-t472.html

Ja też tak mialam w dd

Ja tak miałem nawet czasem bez DD. To normalne jak sie na czymś w pełni skupiasz i zapominasz o bożym świecie