Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Zapodawajcie tematy do Piguł wiedzy!
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Ja proszę o nagranie o przeszłości o czymś co sie wydarzyło, zamknęli sie rozdział życia a to natrętnie przyjęło rangę wielkiego problemu wielkich wyrzutów sumienia i wydaje sie we znowu trzeba biegać na terapie ze znowu sie trzeba za to zabrać. Natrety iluzyjnym podsyłają to ze sie jest winnym ze sie nie akceptuje chociaż wydawało mi sie ze akceptuje . Jak zrobić by natręctwo co do traumy nie wracało nie przybierało takiej postaci jak sprzed wielu lat i nie wydawało siebie to byli wczoraj. Ryzykować ? Zamieniać traumę na wyśmiewanie ? Nie da sie !!!!! To co robić????? Co jest tu iluzja do cholery? Jak to traktować? Irracjonalne myśli sie wyśmiewa ale coś co miało miejsce ????? Proszę Wiktor o takie nagranie bardzo proszę
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Nie jest ciężej To zdanie, ze dany natręt jest ciężej obalić (który akurat mamy) słyszałem biliardy razy ;pKaro30 pisze:a może można by zrobić krótkie nagranko o myślach natrętnych dotyczących przeszłości? Np ktoś ma myśli, że coś zrobił a tak naprawdę to nigdy się nie wydarzyło. Po sobie wiem, że trochę ciężej to sobie ogarnąć niż myśli, że ktoś "potencje chce coś zrobić" ... taka luźna sugestia
Po prostu taki konik objawowy, i taka sama zasada, akceptacja, przyzwolenie, zrozumienie iluzji lękowej, akceptacja czarnych scenariuszy + układanie siebie i swojego zżycia. W dużym skrócie ale generalnie nagrania dotyczyły by właśnie ponownie tego.
Aż zaufanie do siebie wzrośnie i wiara w iluzje lękową.
Halina pisze:Ja proszę o nagranie o przeszłości o czymś co sie wydarzyło, zamknęli sie rozdział życia a to natrętnie przyjęło rangę wielkiego problemu wielkich wyrzutów sumienia i wydaje sie we znowu trzeba biegać na terapie ze znowu sie trzeba za to zabrać. Natrety iluzyjnym podsyłają to ze sie jest winnym ze sie nie akceptuje chociaż wydawało mi sie ze akceptuje . Jak zrobić by natręctwo co do traumy nie wracało nie przybierało takiej postaci jak sprzed wielu lat i nie wydawało siebie to byli wczoraj. Ryzykować ? Zamieniać traumę na wyśmiewanie ? Nie da sie !!!!! To co robić????? Co jest tu iluzja do cholery? Jak to traktować? Irracjonalne myśli sie wyśmiewa ale coś co miało miejsce ????? Proszę Wiktor o takie nagranie bardzo proszę
Wiesz Halinka to by musiała być prywatna pigułka a te kosztują 500 plus
Tak po prawdzie nie do końca wierze w to, iż teraz nagle powróciła Ci trauma, po prostu zrobiłaś sobie z tego natręctwo i tyle
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Wiesz Halinka to by musiała być prywatna pigułka a te kosztują 500 plus
Tak po prawdzie nie do końca wierze w to, iż teraz nagle powróciła Ci trauma, po prostu zrobiłaś sobie z tego natręctwo i tyle [/quote]
Ale ja moge dac 500 + !!!! Mnie pieniadze nie obchodza...
Czyli trauma nie moze sobie wrocic?????? Kiedys jak mi to wrocilo polecialam biegiem na identyczna terapie, do tej samej babki i poiwedziala, ze mam stad zmykac, bo nie bedziemy grzebac w czyms, co zostalo zamkniete .... To co mam robic? Nie wysmieje tego przeciez ! >Co logicznie mowwic ? Jaka przyjac postawe, o ktorej mowiles w PW? To jest takie prawdziwe.............
Tak po prawdzie nie do końca wierze w to, iż teraz nagle powróciła Ci trauma, po prostu zrobiłaś sobie z tego natręctwo i tyle [/quote]
Ale ja moge dac 500 + !!!! Mnie pieniadze nie obchodza...
Czyli trauma nie moze sobie wrocic?????? Kiedys jak mi to wrocilo polecialam biegiem na identyczna terapie, do tej samej babki i poiwedziala, ze mam stad zmykac, bo nie bedziemy grzebac w czyms, co zostalo zamkniete .... To co mam robic? Nie wysmieje tego przeciez ! >Co logicznie mowwic ? Jaka przyjac postawe, o ktorej mowiles w PW? To jest takie prawdziwe.............
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Halina to nie jest prawdziwe, rozumiesz? Bo to było, minęło, Ty już to przepracowałaś.
To jest natręt, znowu zajmujesz się czymś natrętnie, kolejny konik, ktory dotyczy po prostu tego wydarzenia. Ale ono minęło. Te obawy to iluzja i tyle.
Sama zobaczysz, ze za jakiś czas Ci to przejdzie.
A jak to traktować - TAK JAK KAŻDE NATRĘTY. Ale najpierw powiem tak - zostaw szukanie METOD I TAKTYK a naucz się akceptować i wierzyć, ze to iluzja lekowa to z Tobą robi. Naucz się jak przychodzi natręctwo i jakieś obawy nie wpadać w popłoch, ze to ZNOWU JEST.
To jest natręt, znowu zajmujesz się czymś natrętnie, kolejny konik, ktory dotyczy po prostu tego wydarzenia. Ale ono minęło. Te obawy to iluzja i tyle.
Sama zobaczysz, ze za jakiś czas Ci to przejdzie.
A jak to traktować - TAK JAK KAŻDE NATRĘTY. Ale najpierw powiem tak - zostaw szukanie METOD I TAKTYK a naucz się akceptować i wierzyć, ze to iluzja lekowa to z Tobą robi. Naucz się jak przychodzi natręctwo i jakieś obawy nie wpadać w popłoch, ze to ZNOWU JEST.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
dobra, zrobie jak mowisz, bo ciebie slucham jak nikogo innego Zrobie tak i zobacze, co sie okaze za dwa tygodnie, albo wczesniej. Dziekuje.Victor pisze:Halina to nie jest prawdziwe, rozumiesz? Bo to było, minęło, Ty już to przepracowałaś.
To jest natręt, znowu zajmujesz się czymś natrętnie, kolejny konik, ktory dotyczy po prostu tego wydarzenia. Ale ono minęło. Te obawy to iluzja i tyle.
Sama zobaczysz, ze za jakiś czas Ci to przejdzie.
A jak to traktować - TAK JAK KAŻDE NATRĘTY. Ale najpierw powiem tak - zostaw szukanie METOD I TAKTYK a naucz się akceptować i wierzyć, ze to iluzja lekowa to z Tobą robi. Naucz się jak przychodzi natręctwo i jakieś obawy nie wpadać w popłoch, ze to ZNOWU JEST.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Halina ucz się przede wszystkim słuchać siebie
Tego co wiesz, intuicji, logiki a nie szalejących emocji.
Tego co wiesz, intuicji, logiki a nie szalejących emocji.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 1759
- Rejestracja: 14 lipca 2016, o 20:09
Kurde Wiktor, ale sie tak zakopalam, ze uwierzylam iluzji. Sama nie wiem co jest tutaj logika i intuicja ?Victor pisze:Halina ucz się przede wszystkim słuchać siebie
Tego co wiesz, intuicji, logiki a nie szalejących emocji.
Jak wiesz, nie ruszaly mnie samoboje, zabojstwa i inne debilstwwa, ale to naprawwde mialo miejsce i naprawdwe bylo traumatyczne.... Dlatego tak ciezko mi zalapac od razu, ze to iluzja i dlatego tak prosto sie wywdaje, ze to po prostu nie jest iluzja.
Czekasz aż poczujesz się lepiej by zacząć żyć, zacznij żyć, by poczuć się lepiej (Ciasteczko)
- Myszka21
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 73
- Rejestracja: 8 grudnia 2016, o 13:48
Victor a nagrałbyś coś o tym w jaki sposób można poszerzać granice komfortu w wypadku objawów depersonalizacji? Bo to nie jest u mnie lęk przed czymś a sam fakt trwania tych objawów.
Co prawda od dwóch dni mi jest lepiej ale to może być tylko czasowe bo trafiłam tutaj
Co prawda od dwóch dni mi jest lepiej ale to może być tylko czasowe bo trafiłam tutaj
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 23:28
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 4
- Rejestracja: 2 listopada 2015, o 18:51
Witam.Jestem nowa więc jeszcze nie przeczytalam wszystkiego ale zarzucam temat,którg zresztą próbuje ogarnąć na terapii.Chodzi o odwrócone role matki z córką(ciągnące się wiadomo od dzieciństwa i trwające nadal).Jak złapać dystans do takiej rrlacji bez poczucia winy