Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
zanik wyobraźni
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012, o 17:16
Pisałem już o tym, z tym, że w zakładce DD. Ale z tego jak wtedy mi odpowiadano wynika, że to bardziej pasuje do depresji. Chciałem Was zapytać czy też macie problemy z wyobraźnią? Konkretnie z jej brakiem, zanikiem. To czego doświadczam już od 10 miesięcy to kompletna pustka w głowie, zarówno jeśli chodzi o myśli jak i o wyobrażenia. Po prostu czarny ekran. Podzielcie się swoimi doświadczeniami, jestem ciekaw co robicie, jak znosicie podobne objawy jeśli występują również i u Was. Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam!
"Bez cierpienia nie rozumie się szczęścia" F. Dostojewski
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 115
- Rejestracja: 22 czerwca 2014, o 15:22
Hej. Ja osobiście przez dłuższy okres miałam problem z wyobraźnią oraz marzeniami. Nie potrafiłam sobie przywołać w głowie jakiś obrazów.Po prostu nie skupiałam się nad tym i teraz gdy nerwica oraz dd schodzą to wróciło to do normy.seveth pisze:Pisałem już o tym, z tym, że w zakładce DD. Ale z tego jak wtedy mi odpowiadano wynika, że to bardziej pasuje do depresji. Chciałem Was zapytać czy też macie problemy z wyobraźnią? Konkretnie z jej brakiem, zanikiem. To czego doświadczam już od 10 miesięcy to kompletna pustka w głowie, zarówno jeśli chodzi o myśli jak i o wyobrażenia. Po prostu czarny ekran. Podzielcie się swoimi doświadczeniami, jestem ciekaw co robicie, jak znosicie podobne objawy jeśli występują również i u Was. Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 49
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012, o 17:16
Wspomniałaś, że trzymało Cię to przez dłuższy okres. Mogłabyś napisać ile mniej więcej? I czy wyobraźnia wróciła całkowicie, bez żadnych ubytków czy ograniczeń? Wszystko jest tak jak przedtem? Pozdrawiam
"Bez cierpienia nie rozumie się szczęścia" F. Dostojewski
- Kamień
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 1458
- Rejestracja: 24 września 2013, o 14:47
seveth, u mnie też to wróciło
tak jak to opisujesz... zamykałem oczy i pusto "czarny" ekran - nie potrafiłem sobie wyobrazić nawet twarzy dziewczyny... ciężko to przychodziło bardzo. Ale SPOKOJNIE - To mija. To jeden z objawów DD czy też lęków i tyle. Hehehe

- Miesinia
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 649
- Rejestracja: 1 października 2013, o 13:57
Jedni nie mają wyobraźni wcale,inni mają jej aż za dużo
my np, ja z Patka ( nierealna) miałyśmy tak rozbudowana wyobraźnię,że sie aż nie dało wytrzymać momentami co sie działo w głowie
teraz mi sie to wyciszylo, a dzięki twojemu postowi będę sobie znów wkrecac depresję
hehehe,żartuje. Co trzeba,to sobie wyobrażam, także u mnie też poprawa.



To jest wszystko bujda!
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 115
- Rejestracja: 22 czerwca 2014, o 15:22
Ja miałam tak przez ok 2 msc ale po prostu na tym się nie skupiałam i mnie to puściło. Tak wróciła i ma się całkiem dobrzeseveth pisze:Wspomniałaś, że trzymało Cię to przez dłuższy okres. Mogłabyś napisać ile mniej więcej? I czy wyobraźnia wróciła całkowicie, bez żadnych ubytków czy ograniczeń? Wszystko jest tak jak przedtem? Pozdrawiam
