MożeRyo pisze: ↑3 stycznia 2019, o 16:26Czy może być tak że jeśli niepokonana lęku przed przyszłością np nie znajdę pracy ktoś umrze ja umrę coś zniszczę nigdy nikogo nie poznam nigdy się nie odburzę mam uszkodzony mózg to się nie odburzę bo powiem szczerze że chyba codziennie praktycznie takie lęki się przewijają.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Życie a nerwica i dp/dd
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
-
Ryo
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 224
- Rejestracja: 6 sierpnia 2018, o 20:47
No to chyba nigdy nie wyjdę z tego.sennajawie pisze: ↑5 stycznia 2019, o 17:36MożeRyo pisze: ↑3 stycznia 2019, o 16:26Czy może być tak że jeśli niepokonana lęku przed przyszłością np nie znajdę pracy ktoś umrze ja umrę coś zniszczę nigdy nikogo nie poznam nigdy się nie odburzę mam uszkodzony mózg to się nie odburzę bo powiem szczerze że chyba codziennie praktycznie takie lęki się przewijają.![]()
Jeśli nie ma wyzwania nie ma zmiany.
- sennajawie
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 324
- Rejestracja: 4 września 2018, o 02:54
Mhm. Im więcej czasu poswiecasz takim myślom, gdzie każda z osobna jest bardzo krzywdząca i przykra, im więcej myślisz takie rzeczy, rozważasz i wierzysz że tak będzie, tym dalej Ci do oburzenia. Jesteś na tym forum zdaje się nie od wczoraj, czemu tak sobie szkodzisz i nie czytasz postów o takich myślach, które są pozytywne, i mówią o tym jak sobie z nimi radzić? Jeśli tak bardzo w to wierzysz i uważasz że tak ka będzie to proszę wymień po jednym argumencie dla każdej myśli, a ja to obaleRyo pisze: ↑5 stycznia 2019, o 18:07No to chyba nigdy nie wyjdę z tego.sennajawie pisze: ↑5 stycznia 2019, o 17:36MożeRyo pisze: ↑3 stycznia 2019, o 16:26Czy może być tak że jeśli niepokonana lęku przed przyszłością np nie znajdę pracy ktoś umrze ja umrę coś zniszczę nigdy nikogo nie poznam nigdy się nie odburzę mam uszkodzony mózg to się nie odburzę bo powiem szczerze że chyba codziennie praktycznie takie lęki się przewijają.![]()
Chciałam pamiętać jak rozpaczliwa jest ciemność, by pełniej móc cieszyć się nowym światłem.
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
Nie walcz z nerwicą, przytul ją mocnym uściskiem
"Byłam zmęczona ciągłą introspekcją. Pragnęłam prostoty, a wpakowałam się w nowe komplikacje. Powoli, w bólach zrywałam z siebie kolejne warstwy odczuć i przeinaczeń. Bałam się, że gdy dojdę do końca nic już tam nie będzie. Tylko czarna dziura."
