Witam, czy jest to objaw nerwicy? tutaj opiszę:
Cały czas wyszukuje czy nie mam jakiś halucynacji np. gdy widzę wieczorem krzak odrazu myślę że to człowiek z daleka ale jak sie przyjrzę to jest ok i ogólnie idę przez miasto i muszę na wszystko patrzeć i wyszukać się czy nie mam halucynacji.. jest to strasznie męczące... jest to objaw nerwicy czy inne zaburzenia?
Jak z tym objawem walczyć? Bo prawda jest taka ze chce sie nie wiadomo co zrobic gdy musisz patrzec na wszystko co wydaje ci sie dziwne niby

Jest to jak najbardziej objaw nerwicy, moim zdaniem każdy nerwicowiec to od czasu do czasu ma. Równie dobrze możesz sobie wkręcać czy coś usłyszałeś czy się przesłyszałeś itp nerwicowcy robią z przesłyszen się i przywidzeń wielkie halo a to jest coś zupełnie normalnego ( tak mówiła moja psycholog-psychiatra)

więc tak, to objaw nerwicy- doszukiwanie się ;D ja się już z tego smieje bo nie analizuje tego bo olalem to, zaakceptowalem, ale nadal gdy mam gorszy okres to czasem się łapę na tą wkrętkę i się doszukuje, np wczoraj na tapecie na kompie widzialem na kamieniach tak jakby twarze * wyryte w kamieniach i az wylczylem tą tapete) byc moze celowo jest na tym klifie tych kamieniach coś w kształcie twarzy ( tak jak na obrazkach typu - znajdz ukryte twarze etc.)

Ale najwazniejsze to zebys sie nie wkręcał bo tak czy siak nic nie zobaczysz, czy sie bedziesz doszkiwal czy nie i mowie ci to ja , czlowiek ktory newice juz zna od 9 lat

Dzięki, no powiem Ci, że pisze dlatego że się przeraziłem bo od kilku dni takie coś mam a jak do tego dojdzie przy tym wielkie wyobrażanie w naszych myślach to mieszanka wybuchowa

Poza tym dziwne widzenie ( np ostrzejsze albo niewyrazne) to tez objaw nerwicy, w ogole wszystkie zmysly moga byc wyczulone ( odwrotnie jest chyba w depresji )np mozna slyszec cos glosniej minimalnie ale to jest naturalna normalna reakcja organizmu gdy trwa on w stanie lękowym czyli nerwicy

wszelakie stany dziwności akceptuj, to tzw. derealizacja bo skupianie sie na tym nie ma sensu. same miną

Ok dzięki wielkie, trochę mnie uspokoiłeś.