Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

wyjasnijcie prosze

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
ziutek
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 3 maja 2016, o 13:40

3 maja 2016, o 16:44

HEj, mam nerwicee lekowa od paru lat. Do tej pory imteresowalem sie glownie moimi objawami. Zycia z nerwica nie ma. Zaczynam odburzanie. Po woli. Przeczytane i wysluchane juz wszystko. Mam pytanko. Martwie sie od niedawna pewnym moim problemem rodzinnym. Ciagle go analizuje i coraz bardziej odczuwam lek myslac o nim. Czy w nerwicy problemy zycia codziennego moga sie stac sprawami lekowymi?Wiem ze moja sprawa jest do rozwiazania ale ciagle o tym mysle i to daje straszne objwy. Czy z takimi problemami zyciowymi w nerwicy ppstepowac jak z myslami lekowymi? Racjonalizowac,ucinac je jak sie pojawia? Dzieki za odp,pozdrawiam
ziutek
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 3 maja 2016, o 13:40

3 maja 2016, o 16:45

HEj, mam nerwicee lekowa od paru lat. Do tej pory imteresowalem sie glownie moimi objawami. Zycia z nerwica nie ma. Zaczynam odburzanie. Po woli. Przeczytane i wysluchane juz wszystko. Mam pytanko. Martwie sie od niedawna pewnym moim problemem rodzinnym. Ciagle go analizuje i coraz bardziej odczuwam lek myslac o nim. Czy w nerwicy problemy zycia codziennego moga sie stac sprawami lekowymi?Wiem ze moja sprawa jest do rozwiazania ale ciagle o tym mysle i to daje straszne objwy. Czy z takimi problemami zyciowymi w nerwicy ppstepowac jak z myslami lekowymi? Racjonalizowac,ucinac je jak sie pojawia? Dzieki za odp,pozdrawiam
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

3 maja 2016, o 18:16

Nie Ziutek realny problem musisz rozwiązać nie uciekać .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
zebulon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 644
Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56

3 maja 2016, o 18:19

oczywiscie ze mogą nakrecać jak wszystko inne ale je mozesz rozwiazać bo sa realne w przeciwnosci od nerwicowych
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Awatar użytkownika
Estera
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: 21 grudnia 2013, o 07:27

3 maja 2016, o 19:36

zebulon pisze:oczywiscie ze mogą nakrecać jak wszystko inne ale je mozesz rozwiazać bo sa realne w przeciwnosci od nerwicowych
czyli ze nerwicowych nie da sie rozwiazac, bo sa nierealne??? ;)
...
helpmi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 535
Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43

3 maja 2016, o 19:52

Estera pisze:
zebulon pisze:oczywiscie ze mogą nakrecać jak wszystko inne ale je mozesz rozwiazać bo sa realne w przeciwnosci od nerwicowych
czyli ze nerwicowych nie da sie rozwiazac, bo sa nierealne??? ;)
Nerwicowe tez sie da tylko zwykle na odwrot niz chce sama nerwica i zastepcze myslenie. Realne problemy rozwiazuje sie po prostu troszke inaczej a nerwica to zwykle schematy oparte na kontroli i irracjonalnych przeslankach.

Witaj ziutek na forum, jak najbardziej realne problemy moga wplywac na nerwice, a po czasie nerwica posrednio na realne problemy i sie kolo zamyka.
ziutek
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 3 maja 2016, o 13:40

3 maja 2016, o 21:05

Witam ludkowie. No ok tylko jak sobie pomysle ze taki problem bez nerwicy nie dawal mi takich objawow to az mi sie chce wyc. Masakra. To w nerwicy trzeba rozumiem pojawiajace sie problemy traktowac z dystansem? Mam z tym problem bo panicznie boje sie o swoje dzieci, rodzine. Cholerne mysli analiza. Moze przydalaby sie terapia
Awatar użytkownika
Estera
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: 21 grudnia 2013, o 07:27

3 maja 2016, o 21:21

a czego sie dokladnie boisz, jesli o dzieci, rodzine chodzi?
...
ziutek
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 3 maja 2016, o 13:40

3 maja 2016, o 21:28

Skoro problemy ma kazdy i w nerwicy one wzrastaja do duzych roamiarow ,to w ogole da sie z tego wyjsc ? Bo zawsze przeciez sa jakies stresy. W odpowiedzi do Estery boje sie cholernie ze synowie tez moga miec to pieprzona nerwice bo np. Jeden z nich jest wstydliwy niesmialy i moim zdaniem moze miec zadatki na nerwice. Chve ich chronic wiem racjinalnie ze to moje podejscie jest chore i inaczej to teraz postrzegam ale tez objawy mmie wykanczaja
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

4 maja 2016, o 11:56

Spokojnie, dziecko dopiero kształtuje swój charakter. Możesz mu pomóc to zmieniać, pomóc mu sie otwierać. To co Ty masz to nawyk martwienia się połączony z nadopiekuńczością i absoultnie nie mówię, że to źle, bo to świadczy o tym, że kochasz swoich synów i to jest super.
Niestety, problem tkwi w Tobie. Przede wszystkim nerwica to nie żaden wyrok, żadna choroba. Jest to zaburzenie Twoich emocji. Nic więcej. Źle wykształcone nawyki, które musisz sam odkręcić, bo żaden psychiatra (tym bardziej lekami maskującymi emocje - ale to moje zdanie), psycholog czy psychiterapeuta nie zrobią tego za Ciebie. Oni mogą Ci pomóc, sle działanie sam musisz wprowadzić w życie by zmieniać nawyki.
Na start przejżyj materiały z forum. Kluczowe w mojej opinii są o akceptacji, ryzykowaniu (spokojnie, nic naprawdę nie ryzykujesz) poddawaniu skarbu i niereaktywności. Oczywiście warto przeczytać wszystko by zrozumieć jak działa mechanizm stanu lękowego + ogarnąć terapię poznawczo-behawioralną.
Dokształcaj się w tym zakresie, porzuć kierowanie się emocjami na rzecz logiki bo to właśnie dzięki niej będziesz naprawiał złe powiązania lękowe. Nie ważne jaką masz nerwicę i zaburzenie osobowości, bo wszystko ogarnia się w ten sam sposób.
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
Awatar użytkownika
PannaKota
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 62
Rejestracja: 20 grudnia 2015, o 19:19

4 maja 2016, o 19:14

Jak najbardziej problemy życia codziennego, mogą być powodem naszych lęków. I bez względu na to jakich tematów dotyczą nasze lękowe myśli rozprawiamy się z nimi w ten sam sposób. Jak już słuchałeś nagrań to wiesz jak ;)

Pozdrawiam i życzę powodzenia w odburzaniu :)
Spokojnie, to tylko panika.
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

4 maja 2016, o 20:28

ziutek pisze:Skoro problemy ma kazdy i w nerwicy one wzrastaja do duzych roamiarow ,to w ogole da sie z tego wyjsc ? Bo zawsze przeciez sa jakies stresy. W odpowiedzi do Estery boje sie cholernie ze synowie tez moga miec to pieprzona nerwice bo np. Jeden z nich jest wstydliwy niesmialy i moim zdaniem moze miec zadatki na nerwice. Chve ich chronic wiem racjinalnie ze to moje podejscie jest chore i inaczej to teraz postrzegam ale tez objawy mmie wykanczaja
Przed dziećmi całe życie aby nauczyć się, że emocje to ważna dziedzina i na to, żeby te emocje (i wszystko co z nimi związane) nie były "guru" ich istnienia.
A co do problemów to w sumie najpierw trzeba by się zastanowić dlaczego dany problem to dla Nas problem :D Zwrot - zmiana podejścia do problemu brzmi banalnie, ale jest dość mimo wszystko kluczowym elementem tego jak problemy na Nas wpływają.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
ziutek
Świeżak na forum
Posty: 11
Rejestracja: 3 maja 2016, o 13:40

5 maja 2016, o 05:44

To prawda, nawet o tym nie pomyslalem, wiele sytuacji stanowi dla mnie problem bo choc wiem jak je rozwiazac ,to boje sie np czy dam rade,czy nie wyjde na na idiote np w konfrontacji z kims. Gdy zqczalem sie zastanawiac nad tym wczoraj, doszedlem do wniosku ze to wlasnie w wiekszej czesci mnie blokuje: strach, niepewnosc siebie, brak asertywnosci. Musze za sprawy zyciowe brac sie od innej strony jak napisal Victor, ale trzeba z soba najpierw zrobic porzadek
ODPOWIEDZ