Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

wstydliwy natret:-(

Forum o nerwicy natręctw i jej objawach.
Omawiamy tutaj własne doświadczenia z życia z tym jakże natrętnym zaburzeniem.
Ale także w tym temacie można podzielić się typowymi natrętnymi lękowymi myślami, które pełnią rolę straszaków i eskalatorów lęku w zaburzeniu.
izzza888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 15 marca 2016, o 19:41

15 marca 2016, o 20:14

hej, moje natrectwa dotyczyly glownie robienia komus krzywdy,po wizycie u psychologa zaczelam sie doszukiwac przyczyn nerwicy w dziecinstwie. Zaczelam ogolnie rozpamietywac przeszlosc. Przypomnialy mi sie rozne starocie ale jeden przerazil mnie najbardziej. Wstyd mi pisac, ale musze to z siebie wyrzucic bo czuje ze zaraz zwariuje. Czytam to forum i wiem ze nerwica caly czas szuka sposobu zeby nas dreczyc,ale to co mi teraz wyrabia to jest dramat:-( przypomnialo mi sie jak mialam 8 lat, z bratem podgladalismy siostre w lazience i jakis epizod jak wachalam jej majtki. Teraz mam 27 lat, jakis miesiac temu segregowalam pranie i nie jestem pewna ale chyba odruchowo powachalam jej majtki. Jest mi tak wstyd to pisac bo czuje sie jak jakas psychiczna, mecza mnie mysli,ze to kaziroctwo, a ja nawet nie wiem czy to zrobilam, nawet jesli zrobilam to jakos odruchowo i wcale o tym nie myslalam a teraz wpadlam w taka panike, ze trzese sie od 5 godzin:-( pomocyyy:-(
justi2212
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 502
Rejestracja: 3 grudnia 2015, o 19:44

15 marca 2016, o 20:20

izzzza, nerwica jest cwana, to tylko natręt, więc trzeba go tak potraktować, żadne kazirodztwo:)
Jesteś nowa, więc zapoznaj się z artykułami i nagraniami na forum, na pewno Ci dużo rozjaśnią:) będzie dobrze:)
,,W psychologii jest takie pojęcie „błysk” to jest moment kiedy człowiekowi w głowie się wszystko zmienia, kiedy nagle dociera do niego coś co było oczywiste od lat, ale teraz nabrało innego wymiaru."
— Jacek Walkiewicz / psycholog

Być może wszystko jest w porządku, ale trudno w to uwierzyć :)
Potykając się można zajść daleko, nie można tylko upaść i nie podnieść się
strzelec
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 13 marca 2016, o 15:01

15 marca 2016, o 20:32

Nic strasznego;-) ja robiłem w życiu gorsze rzeczy którymi się kiedyś nie przejmowałem. Nerwica mi o nich przypomniała i chciała zrobić ze mnie jakiegoś tyrana. Spoko;-) to zaburzenie tak działa. Wywala brudy z przeszłości i je wyolbrzymia
Awatar użytkownika
michalina22.95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 marca 2016, o 21:50

15 marca 2016, o 20:37

ZGADZAM SIE Z WAMI ;) TO CHOOBA TAK DZIAŁA;)
izzza888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 15 marca 2016, o 19:41

15 marca 2016, o 20:48

ja niby to wiem,ale czuje taki wstret do siebie:-( uspokoic sie nie moge. Normalni ludzie nie robia takich rzeczy. Od tej paniki to nawet nie wiem czy to zrobilam czy poprostu wrzucilam do brudow i cos tam mi sie moze pomyslalo tylko, masakra jakas, czegos takiego nie mialam jeszcze(a natrety mialam rozne). Przerabiam materialy z forum, jak jedno przejdzie to nastepne i tak w kolko:-(
kucyki46
Gość

15 marca 2016, o 20:55

Po pierwsze spójrz w definicję kazirodztwa. http://sjp.pwn.pl/sjp/kazirodztwo;2470396 Z tego co napisałaś nic takiego nie miało miejsca - więc musimy to wykluczyć :) Po drugie - czy jesteś osoba wierzącą? Musisz wiedzieć, że same myśli, zwłaszcza natręctwa spowodowane przez nerwice, nie są w tym przypadku nawet grzechem lekkim. http://psychologia.wieszjak.polki.pl/ne ... 85749.html Po trzecie - psycholog to tez tylko człowiek, a w stosunku do ludzi trzeba stosować pewną zasadę - ograniczonego zaufania :) W dzieciństwie nie miałaś nerwicy i myśląc jak zdrowo rozwijająca się osoba nic nie trapiło Twojego sumienia. Czy w związku z tym należy wierzyć temu terapeucie? Przestań zawracać sobie tym głowę, bo nie warto. Miłego wieczoru!! :) https://www.youtube.com/watch?v=WIIPqsdpws4
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

15 marca 2016, o 20:57

Iza normalni? Ty jestes normalna xD ja tez robiłem głupie rzeczy, wcześniej w podobny sposób mnie to męczyło, ale jak obejrzałem sie, to Ci "normalni" ludzie robią gorsze i sie tym nie przejmują. A to była zwykła ciekawość dziecka, no proszę kto nigy nikogo nie podglądał, szczególnie w tym wieku :) niech rzuci pierwszy kamieniem. Ja miałem pierwsz objawy nerwicy, jak z kuzynem oglądałem na poloni 1 takie "miłosne" reklamy i wtedy pokazały sie natręty seksualne. Długo mnie meczyły, no ale ile mozna? Który nastolatek nie ogladał porno? No który? NIe ma sie czym przejmować :) serio xD
izzza888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 15 marca 2016, o 19:41

15 marca 2016, o 21:14

to ze cos takiego pamietam z dziecinstwa powoli mnie puszcza- po 5 godzinach trzesawki doslownie. Ale to ze teraz mialam taki odruch???? mam 27 lat!!! dobije mnie to:-( a ja nawet nie umiem odtworzyc w pamieci czy cos takiego mialo miejsce, tak przerazona jeszcze nie bylam. Jak to sobie wytlumaczyc zeby minal jak inne natrety???
Awatar użytkownika
michalina22.95
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 marca 2016, o 21:50

15 marca 2016, o 21:19

spróbuj pomyśleć o czymś innym o czymś miłym pomaga :) przeczytaj książke zrelaksuj się wiem że ciężko ale myśle że dasz rade
koki
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 186
Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33

15 marca 2016, o 21:21

i własnie Ty nie jesteś pewna i boisz sie tego czy to zrobiłas. Boisz sie tego ruchu, którego wcale mogło nie być. Tak działa nerwica "co jeśli ja to zrobiłam :-O, dlaczego, jakim człowiekiem ja jestem". To jest własnie najprostszy mechanizm tej małpy. Zapewniam Cie, nic złego nie zrobiłaś
izzza888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 15 marca 2016, o 19:41

15 marca 2016, o 21:59

w zyciu nie pomyslalabym, ze cos takiego mozna pomyslec,a co dopiero wachac majtki starszej siostry!! nawet pisac sie brzydze:-( dobrze, ze tu na forum mozna wszystko z siebie wyrzucic. Nie umiem sie pozbyc tej mysli, teraz siedze i analizuje:-( nigdy nawet nie przyszlo mi do glowy zeby wziac jakies czyjes brudy i wachac,to mnie obrzydza, tego tez nie planowalam, nawet nie pamietam kiedy to bylo dokladnie i momentu wogole. Nie wiem czy przez nerwy czy wcale tego nie zrobilam. Tego sie juz nie dowiem, ale jak to sobie wytlumaczyc zeby przestac myslec. To jest moja najlepsza siostra, mam z nia najlepszy kontakt i boje sie ze odsune sie od niej:-(:-(:-(
strzelec
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 51
Rejestracja: 13 marca 2016, o 15:01

15 marca 2016, o 22:17

W nerwicy myśli nas straszą ale mamy logikę a ona w nerwicy nie choruję. Niezależnie od tego czym nas nerwica straszy. Nie szarp się z tą myślą. Pomyśl o czymś innym
Nieważne jak mocno udezasz, ale jak dużo jesteś w stanie znieść i nadal iść do przodu!!! :hercio:
izzza888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 15 marca 2016, o 19:41

15 marca 2016, o 22:49

no ja niby wiem ze w nerwicy choruja emocje, logika i swiadomosc dziala ok. Ale to co napisalam to chyba nie objaw nerwicy tylko jakiegos zboczenia:-( to wyrzuty sumienia mnie mecza, ale czyn byl realny(chyba- ale tego nie udowodnie) Watpie zeby ktos zrobil podobne swinstwo:-(
WWA
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 191
Rejestracja: 6 lutego 2016, o 14:59

16 marca 2016, o 08:42

żadne zboczenie :) masz nerwicę

zobacz schematy, które ja miałem:

teraz to na pewno nie nerwica, na bank mam schizofrenię
teraz to na pewno nie nerwica, na bank mam raka
ibla bla bla na bank jestem gejem
bla bla bla na bank Bóg chce żebym został księdzem.


i co nadal chcesz powiedzieć, że Twoje myślenie nie mieści się w tym schemacie?


bla bla bla to TYLKO NERWICA. :) pełen luz ;)
izzza888
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 49
Rejestracja: 15 marca 2016, o 19:41

16 marca 2016, o 08:57

no ja mam na bank nerwice, wiem ze to tak dziala. Ale to nie jest mysl, tylko czyn i to obrzydliwy. Tego wlasnie nie umiem sobie wytlumaczyc, nie da sie powiedziec:"to normalne-wszyscy tak robia"bo nie robia. Mam taki wstret do siebie i chyba nigdy sie tego nie pozbede. Wszystkie techniki radzenia sobie z natretami nie dzialaja:-( moze Wiltor mi jakos pomoze to ulozyc w glowie... bo to co pisze najbardziej do mnie trafia.
ODPOWIEDZ