Kochani zaczęłam prace po długiej przerwie nie wytrzymuje nie mogę spać budzę się stresuje wszytskie objawy duszności bezsens życia gupie myśli przeczytałam o jakiejś kobiecie która popełniła samobójstwo boje się ze ja to zrobię ze mdysli doprowadza do czynu bo przecież te osoby myślą o tym i to robią są świadome czy jak to działa ? Nie wiwm nie chce mi się nic czuje się ciagle zestresowana napięta boje się mam leki boje soe ze zwariuje ze trafie do psychiatryka albo ze sama nie będę wiedzieć kiedy zwariuje wkręcam ze już to się dzieje ze czekają mnie psychotropy ze wyskoczę przez balkon wyobrażam sobie ze się powieszę No Pojebana nerwica czy może coś gorszego ?ratujcie wsparcie potrzebne od zaraz

Nie poddawaj się. Jeśli nie chcesz to nie popełnisz samobójstwa- my mamy lęk przed tym czyli nie chcemy tego, a osoby które to zrobiły chciały to zrobic, nie bały się tego. Tak to działa. Tak samo jak każdy inny straszak nerwicowy. Spróbuj czegoś na odprężenie- jakieś ziółka. Bierzesz leki? Dobrze, że pracujesz... Wazne, że się starasz