Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Wrażenie "odlatywnia" przy stawianiu kroków...ktoś tak miał?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Grześ
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12

16 listopada 2014, o 19:55

Witam serdecznie.

Wiem że już nie powinienem się wkręcać i narzekać ale znowu nabrały mnie wątpliwości jeśli chodzi o nerwice... Nawet nie umiem opisać tego stanu którego doświadczam... przy chodzeniu czy stawianiu kroków czuję jakieś ... przelewanie się w głowie , dziwne skurcze , prądy i mrowienia w głowie, wrażenie odlatywania i urywania kontaktu z rzeczywistością (sekundowe doświadczenie ) . Dodatkowo jakiś dziwny zawrót głowy i niestabilny chód. Jeszcze problem z koncetracją i nie jestem w stanie zrozumieć co ludzie do mnie mówią ... Jest to objaw który trzyma się mnie ciągle i jakoś nie potrafię sobie z nim poradzić. Ośmieszanie i negowanie objawów mi nie pomaga , nie umiem skutecznie z tym walczyć. Czy ktoś z tak Was miał ? Jak sobie z tym radziliście ?

Wolę tutaj z Wami to przedyskutować niż znowu "zachorować" dzięki wujkowi Google na coś nowego :P
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"

“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”

“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”

“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

16 listopada 2014, o 21:02

Tak :) ja nawet dziś tak miałam. Własciwie wszystko co opisałeś.
No i gdyby to się zaczęło tydzien temu to podejrzewałabym sie o poważna chorobę znowu albo że świruję
a ponieważ miałam to już ok 10 lat temu i już się nadenerwowałam to teraz nie robi to na mnie żadnego wrażenia.
Zdarza się sporadycznie w stresie.
Nic groźnego, taka po prostu reakcja organizmu na stres i lęki :)
Ja to nazywam chodzeniem po pijaku po bieżni bo takie jest to uczucie :)
A co do braku koncentracji to zawsze powtarzam że jak miałam duże lęki to potrafiłam
umyć ręce i wrzucić mydło do kibla (nie wiem może jako że zużyte;) )
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Grześ
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12

16 listopada 2014, o 21:26

I powiedz mi Marianna jak sobie z tym radzisz ? Mnie takie coś potwornie nakręca w pętle strachu i nie umiem sobie z tym poradzić...mogę się położyć ale wstaje np do toalety to dalej jest to samo...
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"

“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”

“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”

“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

16 listopada 2014, o 21:42

Zaakceptuj że Twój organizm tak reaguje.
Jeden ma biegunkę inny takie coś, trzeci ataki paniki.
Organizm może reagowac na stres na wiele sposobów.
Jesli masz kogos bliskiego w domu to popros żeby zrobił Ci masaż ramion, karku
zobaczysz jaka ulga :)
To wszystko od napięcia fizycznego i psychicznego ponieważ żyjesz w stresie
mimo że tak naprawdę nic się nie dzieje :)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
Grześ
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 12 października 2014, o 14:12

16 listopada 2014, o 22:06

Dziękuję :) Własnie czytam artykuł Divina i Victora i chyba coraz bardziej zaczynam rozumieć działanie tego mechanizmu aczkolwiek działanie będzie trudne.
Jedyne co trzeba zrobić to zająć miejsce w kolejce sukcesu i nie dać się z niej wypchnąć"

“Jeśli sądzisz, że potrafisz to masz rację. Jeśli sądzisz, że nie potrafisz- również masz rację.”

“Naszą największą słabością jest poddawanie się. Najpewniejszą drogą do sukcesu jest zawsze próbowanie po prostu jeden, następny raz.”

“Osoba, która twierdzi, że coś jest niemożliwe nie powinna przeszkadzać osobie, która właśnie to robi.”
Awatar użytkownika
marianna
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2070
Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47

17 listopada 2014, o 02:22

Grzesiu to co opisujesz to chyba najczęstszy nerwicowy trik.
Tak często organizm reaguje na stres.
Zresztą zaobserwuj sam siębie jak to czytasz, czy nie masz spietych ramion, szczęki, czy jesteś rozluźniony?
Pewnie nie, i tak samo jest jak wstajesz. Mimowolnie człowiek chodzi zestresowany, spięty, myślami wybiega
gdzieś w przyszłość, sam się nakręca wymyslając co sie da ;)
To wszystko działa na organizm, u jednego jest wrazliwszy układ pokarmowy u drugiego zbyt napiete
mięśnie, wiec ma zawroty głowy.
Ale od tego się nie umiera :)
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***

http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
Awatar użytkownika
elala73
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 439
Rejestracja: 5 listopada 2014, o 09:44

17 listopada 2014, o 06:50

Grześ pisze:Witam serdecznie.

Jest to objaw który trzyma się mnie ciągle i jakoś nie potrafię sobie z nim poradzić. Ośmieszanie i negowanie objawów mi nie pomaga , nie umiem skutecznie z tym walczyć. Czy ktoś z tak Was miał ? Jak sobie z tym radziliście ?
:P
jak ostatnio dopadło mnie w miejscu publicznym , czyli basenowej szatni , to pomyślałam sobie , że Divin też to przechodził i jakoś zrobiło mi się lepiej.
Pomyślałam o konkretnej osobie i konkretnych opisywanych doświadczeniach. Spróbuj.
usunietenaprosbe
Gość

17 listopada 2014, o 07:40

Mysle wlasnie, ze jedna z istot forum jest to, ze wiemy tutaj, ze ktos tez przechodzil takie same męki i z tego wyszedl. Wiadomo, ze droga byla ciezka, wyboista, z licznymi upadkami i powstaniami, ale ostatecznie zalpnczona sukcesem. Mimo ze czasem trudno w to uwierzyc.
ODPOWIEDZ