Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

wrażenie czy problem ? jak to zrozumieć?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 538
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

24 lutego 2021, o 12:05

Siema witam jak np mam rozumiec objawy nerwicy? skoro mam szumy uszne i zatkane uszy to znaczy że mam np problem z dotlenieniem móżgu, krążeniem krwi? czy po prostu odnosze takie " wrażenie " to jest mój podstawowy dylemat, bo są jakieś leki na lepsze ukrwienie uszu ale nie chce syfu brać , może mi ktoś to logicznie wytłumaczyć? czy to wrażenie czy po prostu mam problem, laryngolog mówi że uszy ok? chodzi mi o tą sprzeczność tylko, dzięki
Luk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 194
Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56

24 lutego 2021, o 21:12

"Procedura" jest chyba taka, że najpierw wypada zrobić badania, a gdy są ok nie ma co drążyć w nieskończoność tylko pogodzić się z diagnozą, że to nerwica :) Aczkolwiek poziom leczenia jest na takim poziomie że ciężko po zleconych badaniach o pewność, że fizycznie jesteśmy zdrowi, a to bardzo w nerwicy nie pomaga :/
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

24 lutego 2021, o 21:31

Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka :)
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 538
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

24 lutego 2021, o 23:10

witorrr98 pisze:
24 lutego 2021, o 21:31
Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka :)
U mnie to jest objaw stały cały czas trwa od rana do nocy, gdzieś od czterech miesięcy laryngolog patrzył w uszy i badał słuch i wyszło okej, jedynie jescze na ciśnienie jakieś badania mogę zrobić ale jest ok, myślisz że za leki się wziąć ? Bo jako tako to tylko wyciszy objawy ale nie odburzy
Patro1995
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 538
Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11

24 lutego 2021, o 23:10

witorrr98 pisze:
24 lutego 2021, o 21:31
Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka :)
U mnie to jest objaw stały cały czas trwa od rana do nocy, gdzieś od czterech miesięcy laryngolog patrzył w uszy i badał słuch i wyszło okej, jedynie jescze na ciśnienie jakieś badania mogę zrobić ale jest ok, myślisz że za leki się wziąć ? Bo jako tako to tylko wyciszy objawy ale nie odburzy
Luk
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 194
Rejestracja: 8 sierpnia 2020, o 18:56

25 lutego 2021, o 07:20

Ja słysze "świerszcze" od świtu do zmierzchu w lewym uchu od 2 lat, najpierw były słabe, później mocniejsze. Przyzwyczaiłem się, ogólnie nie zwracam na nie uwagi, poza klasycznymi sytuacjami - po kawie, w stresie, przy niewyspaniu. To tak jak z "mętami w oku", dopiero w nerwicy zaczynają przeszkadzać i są powodem paniki.
witorrr98
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1543
Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08

26 lutego 2021, o 10:41

Patro1995 pisze:
24 lutego 2021, o 23:10
witorrr98 pisze:
24 lutego 2021, o 21:31
Tak jak Luk powidział/a i gdy choroby lub inne przypadłości odpadają, to po prostu uznać to za objaw nerwicowy, co w większości przypadków jest prawdą. Do tego obserwować co jakiś czas czy nie znika i się pojawia, na przykład po wyspaniu się lub lepszym samopoczuciu. Częstą piski czy szumy, jak to nie nazwać wynikają z niewyspania lub nadmiernego stresu i natłoku myśli, które właśnie z nerwicy wynikają.I tak się koło zamyka :)
U mnie to jest objaw stały cały czas trwa od rana do nocy, gdzieś od czterech miesięcy laryngolog patrzył w uszy i badał słuch i wyszło okej, jedynie jescze na ciśnienie jakieś badania mogę zrobić ale jest ok, myślisz że za leki się wziąć ? Bo jako tako to tylko wyciszy objawy ale nie odburzy
To czy chcesz się zdecydować na leki to już musisz sam się nad tym zastanowić i się zdecydować. Ja na twoim miejscu, nawet gdybym się lepiej poczuł to było by mi z tym nie do końca ok, ponieważ wynikałoby to po części z leków. Dlatego właśnie przestałem brać, mimo, że działały. :)
ODPOWIEDZ