Jesli żyjesz w silnym przekonaniu, że pieniądze mają wpływ na Twoje szczescie, bez nich bedziesz nieszczesliwy. I to jest Twoja najwieksza życiowa porazka. Jesteś ograniczony i twoje życie traci sens, bez czegoś co realnie życia nie kończy.
Praca zarobkowa jest obowiązkiem, dobrym. Wszyscy się tu zgadzamy. Masz satysfakcję, że będąc samodzielnym czujesz się wolnym. I o to chodzi. Problemem nie są żadne potencjalne "uzależniacze". Problemem jest ludzka mentalnosc.
Życze Ci więc żebyś to zrozumiał nim zostaniesz milionerem.
Jak czesto jestes zamknięty na ludzi tylko przez rozpacz braku pieniędzy, braku innych pierdół, które tak Cię bolą, że wytrzymać się nie da? (oczywiście się da, to tylko twoja głowa), gdy jednoczesnie jest to chwila w której mógłbyś się cieszyć z tymi osobami, bo pieniądze nie są akurat potrzebne.
Obyś kiedyś nie doszedł do chwili, w której mając pieniądze nie bedziesz miał nikogo blisko siebie, a akurat bardzo byś tego pragnął:)
Nerwica. Ile jest osób, którym świat zawalił się po utracie pracy, z powodu braku środków finansowych? Warto zrozumieć ten mechanizm. Jest masa osób, która jest w tym samym położeniu materialnym co Ty, bądź gorszym. Żyją i są szczęsliwi.
Co jest naszym ograniczeniem? Nasze wyobrazenia. Zastanówcie się czym jest strach i skąd się bierze? Czym jest Odwaga? Dlaczego dla jednego strachem jest coś co inni robią i nie wymaga to od nich żadnej odwagi. a teraz pomyslcie jak wiele zalezy od waszej głowy (czyli wszystko) i jak ważne by nad tym pracować.
Cierpliwość. Dlaczego chcemy robić coś w chwili, gdy akurat trudno by to robić? Dlaczego potem masz ochotę robić rzeczy, które mogłes robić gdy nie miałes pieniędzy?
To jest nasze szaleństwo. Brak logiki. Niecierpliwość.
Postawiłem "pieniądze" jako coś co stało się symbolem 'uzależniacza'. Może dlatego, że osobiście uwazam, iż to najwieksza zmora ludzkosci w drodze do szczescia. Prawdziwego.
Jednak warto pamiętac, że uzależniaczem może być wszystko, od popularnych nałogów począwszy, po ludzi, aż do dropsów

Ale nasz skarb leży dalej. Wolność. Pewnie każdy ma swoje pojęcie i to tez bardzo dobrze z uwagi na różnorodnośc. Pewnie jednak każdemu z czasem pojecie ewoluuje. Pomyslcie czym może być wolność kompletna? (oczywiscie mam tu na mysli ludzi żyjących, jednoczesnie:) )
Tak więc - wszystko dla ludzi, ale z umiarem. Miejcie to na uwadze!
Życzę Wam dotarcia do stanu szczęścia bez uzależnień. ciepły uścisk!
