cześć
czy komuś z nerwicowanych wydawało się ze słyszy coś bo się tak bał mi sie wydawało że słysze dzwiek jakby szurajacych kapci taty chociaz z nim juz nie mieszkam ale mam zle wspomienia z tata . Wystraszylam sie ze naprawde to slyszalam chociaz to niemozliwe albo ze dostaje poczatkowej schizofrenii...?ratunkuuu
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Wkrętki myślowe i słyszowe
- Fitnesiara
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 7 maja 2017, o 01:10
Jak jest sie w leku to naprawde mozna sobie duzo ubzdurac. Ja pamietam tez nadsluchiwalam wszystkiego. Z zewnatrz kazdy odglos to zaraz paranoja czy prawdziwy czy tylko w mojej glowie. Cokolwiek przeczytalam to tez zaraz wkretka. Pamietam tutaj na forum ktos kiedys gdzies napisal cos o kosmitach, i zaraz wkretka ze zaraz ja bede je widziec itd. teraz to polewe mam z tego, no ale wtedy nie bylo to do smiechu. Takze radze ci olej jakies dzwieki i 'szuranie kapci', skoncentruj sie na czyms innym. Umysl chce cie nastraszyc, nie daj sie. Rozne dzwieki slyszymy na codzien, ale nikt nie skupia sie na tym. Takze radzie ci zrobic to samo. x
Success in life means living by your values 

-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Martw się wtedy kiedy przestanie Ci się wydawać, że słyszysz, a faktycznie będziesz słyszał
Takie szuranie piski czy inne dźwięki trudno określić jak właściwie brzmią to wyraz tego, że nerwica działa.
Nie wiem czy tak u Ciebie jest, ale u mnie kiedyś w czasie ciszy kiedy powinienem spać, nie dawało mi spokoju piszczenie, które ustępowało zawsze o dziwo, kiedy zrywałem się z łóżka i chciałęm nasłuchać, skąd ono dochodzi i czy faktycznie istnieje.Ale to nic innego jak figle spowodowane przemęczeniem i napięciem.

Takie szuranie piski czy inne dźwięki trudno określić jak właściwie brzmią to wyraz tego, że nerwica działa.
Nie wiem czy tak u Ciebie jest, ale u mnie kiedyś w czasie ciszy kiedy powinienem spać, nie dawało mi spokoju piszczenie, które ustępowało zawsze o dziwo, kiedy zrywałem się z łóżka i chciałęm nasłuchać, skąd ono dochodzi i czy faktycznie istnieje.Ale to nic innego jak figle spowodowane przemęczeniem i napięciem.