Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Witam Wszystkich Serdecznie :-)

Tutaj możesz się przedstawić, napisać coś o sobie.
ODPOWIEDZ
kordek1
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 4 maja 2016, o 12:40

18 maja 2016, o 16:51

witam wszystkich chciałem opowiedzieć wam swoją historię związaną z nn wszystko zaczęło się od czynności, które ciągle musiałem wykonywać, typowe natręctwa w domu przed snem sprawdzanie wszystkiego jak wychodziłem z domu jak jechałem w samochodem... typowe natręty, szybko dowiedziałem się, że to nn i udało mi się zaprzestać wykonywania tych natręctw... trochę to trwało ale dzisiaj mogę powiedzieć, że mam z tym spokój :) ale żeby nie było tak pięknie kiedy skończyły się czynności to zaczęły się natrętne myśli oczywiście nie miałem świadomości, że to kolejna odsłona nn ale dzięki temu forum szybko się o tym dowiedziałem, starałem się postępować według wszystkich instrukcjki tzn jak traktować te myśli, starałem się działać ale mimo wszystko wpadłem w straszne koło lękowe, brak jakiegokolwiek sensu, zresztą każdy kto to przechodzi wie jakie to straszne, w każdym razie dalej działałem i działam cały czas: praca, sport, siłownia spędzanie czasu z rodzinką, ze znajomymi w każdy razie dzięki działaniu mimo tego jak strasznie się czuje i mimo kryzysów i dzięki zrozumieniu czym jest akceptacja nie mam już tych stałych lęków,stałej kontroli a jeśli to przychodzi to wiem jak na to działać (nie działać):) jakiś czas nie mam już tych myśli które mnie w to wszystko wpędziły z czego baaardzo się cięsze ale moja nn jest taka cwana, że daje mi pomysły na inne myśli które mogły by mnie wprawić w lęk z tym, że teraz to jest krótkotrwałe, pomęczy trochę widze, że to iluzja, to łapie się następnych głupot, i teraz pytanie czy idę w dobrym kierunku, czy może coś powinienem zmienić w moim działaniu czy rozumowaniu, bardzo chciałbym całkowicie pozbyć się nerwicy, wiem, że na to potrzeba czasu i jestem na to przygotowany ale ogólnie chciałem o tym wszystkim napisać i jestem bardzo wdzięczny, że dzięki temu forum mam taką możliwość :) Ogólnie kiedy czułem się bardzo źle postanowiłem iść do lekarza który stwierdził to co już wiedziałem i przepisał asertin powiedział, żebym nic się nie martwił i że damy rade ale czytając to forum postanowiłem sam się z tym uporać i mam nadzieje, że dam radę i że każdy z nas da rade ! ... pozdrawiam ;)
subzero1993
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 1006
Rejestracja: 5 kwietnia 2016, o 22:09

18 maja 2016, o 18:42

Siemanko, naprawdę nie wiem co Ci napisać. Idź dalej tą drogą, a wyjdziesz z tego, a w miare wątpliwości pytaj na forum, bo póko co z tego co widzę to radzisz sobie dobrze. Powodzenia :)
Jak szukać objawów bez nakręcania się -> http://www.zaburzeni.pl/viewtopic.php?p=100011#p100011
bart26
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 2216
Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00

18 maja 2016, o 19:03

Nic nie zmieniaj tylko moze nie frustruj sie nowym nerwicowym pierdolnikiem czyli Akceptacja zaburzenia na 100% jakies watpliwosci jeszcze masz ale to pozostalosci prawdopodobnie . Odburzenie swiadome takie rozumiane polega na 100 % akceptacji kazdego jednego objawu . Postaraj sie tez przyznac przed soba ze juz jestes odburzony mam tu na mysli zyj jak by nerwicy nie bylo . Pewnie to wiesz
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY
kordek1
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 4 maja 2016, o 12:40

19 maja 2016, o 09:43

dzięki za odpowiedź, no właśnie dobrze to nazwałeś "nerwicowe pierdolniki" czasami łapię się na tym, że zapominam o tej akceptacji kompletnie wszystkiego na 100 % tzn dopuszczam do analizy ale zaraz się orientuje o co 5
ok w takim razie idę dalej na 100 pro!!! ;)
ODPOWIEDZ