Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Witam Wszystkich, gdyż jestem tu po raz pierwszy i chcę ze sb skończyćć
-
sayuri00
- Nowy Użytkownik
- Posty: 1
- Rejestracja: 6 lipca 2025, o 17:57
Witam, nazywam się Sayuri, mam 40 lat i wieloletni konflikt w rodzinie, gdzie raz traktuje się mnie jak dziecko raz jak kozłą ofiarnego, a przecież mam już swoje lata. Matka byłą raz ze mn a na terapii, a tak w ogóle z powodów finansowych nie chce na nią chodzić. Nie słucha też terapeutki. Jest sama zależna finansowo od ojca i nie może bez niego się utrzymać są małżeństwem od ponad 40 lat. Nie mają więcej dzieci, przez moją chorobę traktują mnie jak dziecko głównie w kwestii finansów. Jutro będę miałą awanture w dOmu ,jak tyko staRY PRZJEDZIE do jego w końcu chaty i szantaże. Chyba nagram go znów w akcii, albo zadzwonię na policję .I to wszystko będzie się dziać przy otwartych oknach. Echhh jak matce powiedziałam o długach, o które natrętnie pytała, t o zaczęłyśmy się żreć, a ona wszystko zrzuca całą winę na mnie, a to tyko cisza przed burzą. Mam ochotę coś sobie zrobić z powodu braku bezpieczeństwa finansowego i emocjonalnego. Boli mnie żołądek i jem w nerwach. Matka mu pewnie powiedziałą ,że mam długi i ona spanikowałą jakby było ich milion. Boli mnie serce i żołądek z nerwów. W dodatku ,kiedy ja potrzebuje pomocy ,to oczywiście nikt nie raczy nawet się tym zainteresować i odebrać tel. Takich mam przyjaciół i na dodatek jest zakochany w mamie weekend i nd bez handlu. Szlag by to trafi. Żałuje, że mieszkam w głupiej PL, którą rządzą niewłaściwi ludzie na niewłaściwi stanowiskach, bo nie mam nawet renty. Całą nasza rodzina choruje i nikt nie może iść do normalnej pracy. Matka nie robi z tym nic poza obwinianiem mnie,że4 za dobrze chcę żyć a to ja mam ze wszystkiego zrezygnować. Sama nawet nie próbuje wynająć pokoju, dwóch w 250m2 domu ,które błędnie kupiła już długie lata temu, a potem byłó lepsze mieszkanie do wyboru jakimś cudem, w czasach gdy była moda na domki, czyli jakieś 30 lat temu. A dzięki temu przecież znalazłyby się pieniądze. Sami żyją bardzo skromnie, a ojciec nie chce sprzedać też tej chaty, choć go prosiłam wiele razy. Żyję obecnie w jego mieszkaniu ,które dostał od siostr.y, jak jeszcze były pieniądze. Teraz ich brakuje. Odwołałam się do sadu od nie przyznania mi renty. Czekam wciąż na werdykt, ale zajadam stres i boli mnie serce z nerwów bo ile można czekać. Jestem załamana i nikt nie chce mi pomóc zwłaszcza dzisiaj, a obdzwaniałam wszystkich. Dodam na koniec, że mam dwubiegunówkę ze schizofrenią, a ojciec zaburzenia pamięci zachowania i nerwicę i jest sadystą, który nie chce się leczyć. Proszę o empatię, pomoc i zrozumienie. HELP. Mam myśli samobójcze. Pozdr. S.

- Przemek_Leniak
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: 15 czerwca 2025, o 14:06
zupełnie nie mam empatii i niestety pojecia bladego jak Ci pomóc
ale przeczytałem ze zrozumieniem co napisałaś
tyle moge...
pozdrawiam i trzymaj się
ale przeczytałem ze zrozumieniem co napisałaś
tyle moge...
pozdrawiam i trzymaj się
F32.8 Depresja atypowa od kwietnia 2023
Shit happens...
Shit happens...
-
Nickname
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 20 października 2024, o 07:04
Gdybyś mogła wynająć mieszkanie albo zawalczyć o socjalne, byś wtedy odpoczęła od wszystkiego co się dzieje w domu u ciebie. A tak to się musisz męczyć z rodziną. Chyba jest jednak coś co cię tam trzyma przy nich...
-
stone core
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 czerwca 2017, o 17:20
moim zdaniem na Twoje choroby powinni Ci przyznać rentę. mój kolega ma schizofrenię (bez dwubiegunówki) i ma rentę...
