wiatr odbiera mi radośc zycia

Joannaw27 · 30 grudnia 2015, o 10:34

Renata ja jak jest burza to się boję ale da się z tym żyć

renata2304 · 30 grudnia 2015, o 10:50

Joasiu,ale ja się nakręcam przed.i to jest bajgorsze,bo jestem ciagle w fazie napiecia.

Joannaw27 · 30 grudnia 2015, o 10:55

Bo cię trzyma ten lęk, bardzo się wystraszylas i ci to utkwilo w głowie, myślę że terapia ci pomoże nie martw się kochana.

martusia1979 · 30 grudnia 2015, o 10:58

wiem co czujesz...ja okropnie boje sie burzy wiatru zreszta tez! ale odkad zaczelam pracowac nad soba z powodu nerwicy inaczej podchodze do wszystkiego. musisz sie z tym zmierzyc tylko zeby wiedziec jak powinnas skorzystac z terapeuty. przy osttatniej burzy stalam przy oknie i patrzylam na wiatr ktory prawie lamal drzewa puscilam sobie muzyke i tak sobie mowilam...ale one ladnie tancza(drzewa).

renata2304 · 30 grudnia 2015, o 11:31

MARTUSIU-dziękuję,a skorzystałaś z terapii?

martusia1979 · 30 grudnia 2015, o 12:00

ja uczeszczm jeszcze na terapie nie czesto ale korzystam.

renata2304 · 30 grudnia 2015, o 12:02

jeśli mozesz napisz mi na priv tel do terapeuty,a przy okazji powiedz,czy jakos się wspomagałaś farmakologicznie?

martusia1979 · 30 grudnia 2015, o 12:06

pewnie nie jestesmy z tej samej okolicy wiec terapeute musisz sama poszukac na wlasna reke....o to moja historia w poscie ,,leczenie bez leków,,

renata2304 · 30 grudnia 2015, o 12:13

jestem z Wrocławia,dziękuję za Twoją historię.

martusia1979 · 30 grudnia 2015, o 12:14

moja terapeutka przyjmuje w lubinie moge ci podsc?

renata2304 · 30 grudnia 2015, o 12:16

pewnie,ze podaj ;0

kataryna86 · 30 grudnia 2015, o 14:11

MARTUSIA! DZIEWCZYNA Z MOJEGO UKOCHANEGO RODZINNEGO MIASTA LUBINA

martusia1979 · 30 grudnia 2015, o 14:12

zobacz jaki swat maly hehe!

kataryna86 · 30 grudnia 2015, o 14:15

a GDZIE CHODZISZ DO TERAPEUTKI W LUBINIE ?

renata2304 · 8 stycznia 2016, o 16:15

Szkoda,ze dużo osób zagląda na mój wątek a tak mało jest konstruktywnych odpowiedzi-pozdrawiam