Hej, nie wiem czy każdy tak ma, że jak rozpoczyna w swoim życiu jakiś nowy etap to nerwica atakuja 100krotnie.
Ja, tak jak pisałem, jestem od kilku dni w związku, i chcę nim być ale w głowie kłębi mi się milion dosłownie pytań typu: Co można a czego nie można w związku, co jest fair a co nie jest, czy zwracani uwagi na innych jest niefair, czy myślenie o kimś innym jest nie fair i TRZEBA OSOBIE Z KTRÓRĄ SIĘ JEST O TYM MÓWIĆ, i w ogole co wolno mówić a czego się nie powinno drugiej osobie,
Kurde nie mogę znaleźć sobie takiej granicy, że np to i to mogę w związku i nie muszę mówić o tym partnerowi a tego już nie mogę np, przytulać się z kimś innym. Boli mnie już łeb od tego wszystkiego, czy Wy może mieliście podobnie? Jak sobie z tym poradzić.
Zdaję sobie sprawe, że powinienem to olać te myśli, że to zapewne zwykłe natręty ale jak to zrobić skoro jak tylko o kimś innym pomyśłe to mam mega wyrzuty sumienia i chcialbym osobie z którą jestem o tym powiedzieć ;/
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
zmiany w życiu a nerwica? ktoś pomoże ?:(
- nigra88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34
Hej, ja też tak mam i odkąd wzięłam ślub, jest niestety gorzej, z tymi myślami co powinnam mówić a co nie
no i kiedyś zaryzykowalam i powiedziałam jedna rzecz co mi się zła i okrutna wydawała a mój facet na to :"ej, przecież każdy tak czasem ma".poczulam się jakbym jakimś małym dzieckiem była co nic o dorosłym życiu nie wie i zachciało mi sie śmiać samej z siebie ze ja się męczę, spać nie mogę a tu się okazuje, że "każdy tak ma". 


"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 186
- Rejestracja: 4 marca 2015, o 15:33
ja mam codziennie to! od pół roku jestem w związku, a codziennie mam to, ze dziewczyna mnie zdradza okłamuje itp -.- dodatkowo to co pisałeś. Ale jakoś z tym zyje i myśle, ze przejedzie po "olewaniu" tych myśli, jak inne natrety
- od'nowa'
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 kwietnia 2015, o 12:17
Witaj.
Tak ma każdy i się nie nakręcaj bo będzie źle
.
Jesteś w nowym związku i pamiętaj wszystko czego nie dogadacie, odbije się w momencie gdy czar pryśnie. Wiem, że dziwnie jest zacząć taką rozmowę, bo są obawy żeby nie wyjść na dziwaka ale pamiętaj że druga osoba może myśleć podobnie i nigdy się przez głupią niepewność nie dogadacie i będzie to problem który w dalszej relacji da wam popalić bo nikt nie będzie w stanie otwarcie powiedzieć co czuje i jakie ma obawy i lęki. Bez podstawy czyli rozmowy nie da się nic zbudować na siłę. A taka sytuacja będzie pogłębiać lęki. Zapytaj raz drugi trzeci jak bedzie trzeba to dziesiąty, zapisz sobie na kartce i w razie potrzeby wyjmuj kartkę i czytać co ustaliliście i sie uspokajaj.
Pozdrawiam
Tak ma każdy i się nie nakręcaj bo będzie źle

Jesteś w nowym związku i pamiętaj wszystko czego nie dogadacie, odbije się w momencie gdy czar pryśnie. Wiem, że dziwnie jest zacząć taką rozmowę, bo są obawy żeby nie wyjść na dziwaka ale pamiętaj że druga osoba może myśleć podobnie i nigdy się przez głupią niepewność nie dogadacie i będzie to problem który w dalszej relacji da wam popalić bo nikt nie będzie w stanie otwarcie powiedzieć co czuje i jakie ma obawy i lęki. Bez podstawy czyli rozmowy nie da się nic zbudować na siłę. A taka sytuacja będzie pogłębiać lęki. Zapytaj raz drugi trzeci jak bedzie trzeba to dziesiąty, zapisz sobie na kartce i w razie potrzeby wyjmuj kartkę i czytać co ustaliliście i sie uspokajaj.
Pozdrawiam
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
no jesli chodzi o ogladanie sie za kims to wiadomo ze to normalne przeciez nie jestesmy slepi,- tylko teraz gdzie jest ta granica kiedy cos sie powinno powiedziec - bo nie jest fair, a kiedy to tylko blahostka?. Czy mozna z innymi ludzmi wszystko dopoki nie wchodzi sie z nimi w blizsze relacje?
Reap what you sow!
- od'nowa'
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 kwietnia 2015, o 12:17
whyisthat posłuchaj nie ma gotowej recepty na to że jak będziesz postępować według niej to bedzie wszystko ok. NIE TAK NIE MA! i o wszystkim trzeba gadać a jeżeli uważasz że coś co robisz jest nie fair w stosunku do drugiej osoby to musisz poprostu z nią pogodać że np lubisz flirtować z innymi osobami czy coś takiego i czy ona to akceptuje czy bedą nieustanne awantury i sprawdzanie telefonów i takie tam. Posłuchaj nie chcesz w związku piekła to rozmawiaj szczerze. Zazwyczaj jest tak że po takiej rozmowie wyczujesz czy bedzie to bolało i chcesz sprawiać przykrość czy nie jest to dla ciebie istotne i możesz to olać. Jesteśmy ludźmi i chcemy doświadczać wszystkiego co najlepsze w życiu, każdy chce żeby w głowie latały tylko endorfiny i czasem musimy zrobić coś innego bo inaczej bedziemy smutni i bez życia a tak jeżeli musisz coś zrobić dla siebie i jest to dla ciebie bardzo ważne to powiedz i zrób bo nie da się ciągnąć kilku srok za ogon bo nie da sie każdego ogona trzymać pełną ręką.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
'od nowa' ale u mnie to działa na zasadzie natrętnych myśli, np. boje się że będę mial tak, że jak osoba z która obecnie jestem gdzies sobie wyjdzie na miasto to na kogos pozadliwie spojrzy boje sie ze sobie uroje takie rzeczy. A kurde na tym związku mi bardzo zależy akurat.
-- 20 kwietnia 2015, o 17:20 --
i po prostu chcę te myśli olać tylko nie wiem ktore mam olac a ktorych nie bo jest ich za duzo. ; /
Boje sie ze wlasnie zaczne rozmawiac jak mowisz ' od nowa' i okaze sie ze dla tej osoby z ktora jestem flirt nie jest czyms zlym i ok. wtedy ja sie uspokoje ale z drugiej strony wnerwie bo bede myslal ze 'ona ' flirtuje z innymi i bede zazdrosny xd dziwne to
-- 20 kwietnia 2015, o 17:20 --
i po prostu chcę te myśli olać tylko nie wiem ktore mam olac a ktorych nie bo jest ich za duzo. ; /
Boje sie ze wlasnie zaczne rozmawiac jak mowisz ' od nowa' i okaze sie ze dla tej osoby z ktora jestem flirt nie jest czyms zlym i ok. wtedy ja sie uspokoje ale z drugiej strony wnerwie bo bede myslal ze 'ona ' flirtuje z innymi i bede zazdrosny xd dziwne to
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 157
- Rejestracja: 14 marca 2014, o 16:46
co do pytania o zmiany w życiu i nerwicę - ja czy zmieniam studia, czy wchodzę w nową grupę ludzi, nowa praca etc - zawsze natręctwa wracają i dowalają ostro. Natrętne myśli ANALIZUJĄCE wszystko, FORMUŁUJĄ scenariusze.
To normalne, trzeba obrać technikę niedopuszczania tego, jako coś realnego; uświadomienie sonie - to TYLKO myśli. Nie przeżywanie tego, jakby to było naprawdę
To normalne, trzeba obrać technikę niedopuszczania tego, jako coś realnego; uświadomienie sonie - to TYLKO myśli. Nie przeżywanie tego, jakby to było naprawdę
- od'nowa'
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 kwietnia 2015, o 12:17
ale to normalne. Ja też siedziałem w domu i się masakrowałem takimi myślami. Ja mam już żonę od 5 lat i oboje jesteśmy jak by to nazawać "nerwicowi" nie jedno ze sobą z takich gówien przeszliśmy. A po twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie że poprostu zapomniałeś że nikt nie jest niczyją własnością i nikogo na siłę nie da się utrzymać/uchronić od życia. Pamiętaj kobiety są inne i faceci są inni my myślimy zupełnie inaczej niż one. Wbij sobie to do głowy, że taki jest świat i zdaj sobie sprawę że jej też może sprawiać to jakiś tam poziom szczęścia. Nic w życiu nie jest wieczne a tym bardziej uczucia i czym bardziej będziesz siebie i ją masakrowął takimi myślami tym bardziej bedziecie nieszczęśliwy ty bedziesz zdołowany i ona bedzie czuła się tresowana przez ciebie. Musisz zaufać ślepo i sobie i jej że to tylko flirt i nie jest to dla was nic złego. Nie myśl o pierdołach bo to prowadzi tylko do pogłębiania masakrujących się myśli. Kobiety nienawidzą być kontrolowane i nie lubią zazdrośników. Znajdź sobie życie poza związkiem i nie bój się kobieta da ci dobitnie znać jeżeli bedzie się czuła zaniedywana:] Pamietaj każdy ma prawo do błedów i pomyłek tak wiec pozwól sobie i jej poprostu żyć swoim życiem. A myśli jak to Mój IDol victor wrzucaj do wora i na plecy a życie przyjmuj na klata co cie dręczy czy cie dołuje to do wora i na plecy co pasuje to na klate i bedzie dobrze :] Różowe oklary i banan na twarzy :]
- od'nowa'
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 21
- Rejestracja: 19 kwietnia 2015, o 12:17
stary ty masz ten sam problem co ja, jeszcze nic sie nie stało a ty masz już gotowy najgorszy scenariusz i już go przeżywasz :]. Olej to! Jak sie wydarzy to wtedy bedziesz myślał, a jak narazie to nic sie nie dzieje i ciesz sie tym że masz fajną nową partnerke :]