Przerabiałem już wiele myśli i lęków (zabójca, pedofil, zoofil, ksiądz, niekochający chłopak, bycie niemęskim, trans a nawet wegetarianin

Nie pomaga mi taka ekspertyza, z drugiej strony dlaczego mialbym byc bi skoro nie podniecaja mnie mezczyzni a opisane dolegliwości pokrywaja sie kropka w kropke z HOCD? Dzieki kolego za pomoc ale to tak jakbys napisal osobie z myslami o zabojstwie ze moze jest pol zabojca…
Mam to samo zakładałem też temat tutaj niedawno o tymThoughts pisze: ↑24 czerwca 2024, o 21:49Cześć, od początku.
Przerabiałem już wiele myśli i lęków (zabójca, pedofil, zoofil, ksiądz, niekochający chłopak, bycie niemęskim, trans a nawet wegetarianin). Każdy lęk szybciej bądź wolniej udawało mi się oswoić ale z jednym nie mogę się uporać do dzisiaj. Jakiś czas temu obejrzałem film o Freddym Mercurym który jak sami wiecie był homo, to odblokowało mój nowy lęk. Chociaż nigdy nie czułem seksualnego pociągu do mężczyzn nie mogę sobie z tym poradzić. Zaczęło się niewinnie od zwykłych myśli typu a co jeśli to historia o mnie? Doszło do absurdalnych rozmiarów bo teraz na widok każdego mężczyzny mam myśl seksualną czemu towarzyszy oczywiście lęk, uczucie gorąca, zaciskanie się krtani, mrowienie kończyn, kołatanie serca, nadmierna potliwość. Z czasem doszło charakterystyczne mrowienie w kroczu mające udawać podniecenie. Po drodze było jeszcze poniżanie się i wyzywanie od j***** gejów. Przerabiałem też oczywiście spadki libido i brak chęci na seks z dziewczyną a nawet na jej dotyk i przez to myśli że może faktycznie jestem gejem co skutkowało oglądaniem porno i udowanianiem sobie że gejem nie jestem ale dawało to tylko chwilowy spokój. No powiem wam, ze idzie sie przyzwyczaic a nawet oswoic, ale dzisiaj miala miejsce sytuacja ktora niemal zwalila mnie z nog. Byłem u psychologa, który zadał mi pytanie "Czy myśli pan, że będąc gejem byłoby Panu łatwiej?'', Moja odpowiedź brzmiała "Byłoby to łatwiejsze, ale nie zgodne z tym co czuję", psycholog się tylko uśmiechnęła i bardzo mnie to męczy. Widząc jej uśmiech poczułem olbrzymie uczucie gorąca, i spociłem się cały w ułamku sekundy ale nie odważyłem się jej spytać bo mnie zatkało. Czy zasugerowała mi moją odmienna orientację? Jeśli chodzi o wytłumaczenie mojej odpowiedzi, to chodziło mi o to że chciałbym w reszcie żyć jak człowiek, nie budzić się z lękiem, podrywać panienki, gadać z chłopami bez wyrzutów sumienia, cieszyć się życiem a nie myslec o gejozie. A najgorsze jest to że pisząc to boję się bo czuję spokój a przecież powinienem się bać po dzisiejszej sesji...
Napisałem prywatną wiadomość do ciebie zerknij na skrzynkęThoughts pisze: ↑24 czerwca 2024, o 21:49Cześć, od początku.
Przerabiałem już wiele myśli i lęków (zabójca, pedofil, zoofil, ksiądz, niekochający chłopak, bycie niemęskim, trans a nawet wegetarianin). Każdy lęk szybciej bądź wolniej udawało mi się oswoić ale z jednym nie mogę się uporać do dzisiaj. Jakiś czas temu obejrzałem film o Freddym Mercurym który jak sami wiecie był homo, to odblokowało mój nowy lęk. Chociaż nigdy nie czułem seksualnego pociągu do mężczyzn nie mogę sobie z tym poradzić. Zaczęło się niewinnie od zwykłych myśli typu a co jeśli to historia o mnie? Doszło do absurdalnych rozmiarów bo teraz na widok każdego mężczyzny mam myśl seksualną czemu towarzyszy oczywiście lęk, uczucie gorąca, zaciskanie się krtani, mrowienie kończyn, kołatanie serca, nadmierna potliwość. Z czasem doszło charakterystyczne mrowienie w kroczu mające udawać podniecenie. Po drodze było jeszcze poniżanie się i wyzywanie od j***** gejów. Przerabiałem też oczywiście spadki libido i brak chęci na seks z dziewczyną a nawet na jej dotyk i przez to myśli że może faktycznie jestem gejem co skutkowało oglądaniem porno i udowanianiem sobie że gejem nie jestem ale dawało to tylko chwilowy spokój. No powiem wam, ze idzie sie przyzwyczaic a nawet oswoic, ale dzisiaj miala miejsce sytuacja ktora niemal zwalila mnie z nog. Byłem u psychologa, który zadał mi pytanie "Czy myśli pan, że będąc gejem byłoby Panu łatwiej?'', Moja odpowiedź brzmiała "Byłoby to łatwiejsze, ale nie zgodne z tym co czuję", psycholog się tylko uśmiechnęła i bardzo mnie to męczy. Widząc jej uśmiech poczułem olbrzymie uczucie gorąca, i spociłem się cały w ułamku sekundy ale nie odważyłem się jej spytać bo mnie zatkało. Czy zasugerowała mi moją odmienna orientację? Jeśli chodzi o wytłumaczenie mojej odpowiedzi, to chodziło mi o to że chciałbym w reszcie żyć jak człowiek, nie budzić się z lękiem, podrywać panienki, gadać z chłopami bez wyrzutów sumienia, cieszyć się życiem a nie myslec o gejozie. A najgorsze jest to że pisząc to boję się bo czuję spokój a przecież powinienem się bać po dzisiejszej sesji...
i się dogadacie xDTygrys pisze: ↑25 czerwca 2024, o 21:28Napisałem prywatną wiadomość do ciebie zerknij na skrzynkęThoughts pisze: ↑24 czerwca 2024, o 21:49Cześć, od początku.
Przerabiałem już wiele myśli i lęków (zabójca, pedofil, zoofil, ksiądz, niekochający chłopak, bycie niemęskim, trans a nawet wegetarianin). Każdy lęk szybciej bądź wolniej udawało mi się oswoić ale z jednym nie mogę się uporać do dzisiaj. Jakiś czas temu obejrzałem film o Freddym Mercurym który jak sami wiecie był homo, to odblokowało mój nowy lęk. Chociaż nigdy nie czułem seksualnego pociągu do mężczyzn nie mogę sobie z tym poradzić. Zaczęło się niewinnie od zwykłych myśli typu a co jeśli to historia o mnie? Doszło do absurdalnych rozmiarów bo teraz na widok każdego mężczyzny mam myśl seksualną czemu towarzyszy oczywiście lęk, uczucie gorąca, zaciskanie się krtani, mrowienie kończyn, kołatanie serca, nadmierna potliwość. Z czasem doszło charakterystyczne mrowienie w kroczu mające udawać podniecenie. Po drodze było jeszcze poniżanie się i wyzywanie od j***** gejów. Przerabiałem też oczywiście spadki libido i brak chęci na seks z dziewczyną a nawet na jej dotyk i przez to myśli że może faktycznie jestem gejem co skutkowało oglądaniem porno i udowanianiem sobie że gejem nie jestem ale dawało to tylko chwilowy spokój. No powiem wam, ze idzie sie przyzwyczaic a nawet oswoic, ale dzisiaj miala miejsce sytuacja ktora niemal zwalila mnie z nog. Byłem u psychologa, który zadał mi pytanie "Czy myśli pan, że będąc gejem byłoby Panu łatwiej?'', Moja odpowiedź brzmiała "Byłoby to łatwiejsze, ale nie zgodne z tym co czuję", psycholog się tylko uśmiechnęła i bardzo mnie to męczy. Widząc jej uśmiech poczułem olbrzymie uczucie gorąca, i spociłem się cały w ułamku sekundy ale nie odważyłem się jej spytać bo mnie zatkało. Czy zasugerowała mi moją odmienna orientację? Jeśli chodzi o wytłumaczenie mojej odpowiedzi, to chodziło mi o to że chciałbym w reszcie żyć jak człowiek, nie budzić się z lękiem, podrywać panienki, gadać z chłopami bez wyrzutów sumienia, cieszyć się życiem a nie myslec o gejozie. A najgorsze jest to że pisząc to boję się bo czuję spokój a przecież powinienem się bać po dzisiejszej sesji...
Po co głupio komentujesz nie mając pojęcia. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie odzywaj,sam przechodziłem te jazdy i uwierzcie mi że może nam się wydawać wszystko znam typów którzy z lęków dostawali orgazmu czytając np jakąś gejowska historię. To jest mocno ciężki temat ale jak się uprzecie to wyjdziecie z tego. Natręctwo= kłamstwo. Tyle w temacie i ogólnie odradzam wam to forum bo coraz więcej takich ludzi się wypowiada,poczytajcie stare posty na temat hocd,za czasów jak jeszcze siedzieli tutaj ludzie w temacie.moho pisze: ↑25 czerwca 2024, o 21:56i się dogadacie xDTygrys pisze: ↑25 czerwca 2024, o 21:28Napisałem prywatną wiadomość do ciebie zerknij na skrzynkęThoughts pisze: ↑24 czerwca 2024, o 21:49Cześć, od początku.
Przerabiałem już wiele myśli i lęków (zabójca, pedofil, zoofil, ksiądz, niekochający chłopak, bycie niemęskim, trans a nawet wegetarianin). Każdy lęk szybciej bądź wolniej udawało mi się oswoić ale z jednym nie mogę się uporać do dzisiaj. Jakiś czas temu obejrzałem film o Freddym Mercurym który jak sami wiecie był homo, to odblokowało mój nowy lęk. Chociaż nigdy nie czułem seksualnego pociągu do mężczyzn nie mogę sobie z tym poradzić. Zaczęło się niewinnie od zwykłych myśli typu a co jeśli to historia o mnie? Doszło do absurdalnych rozmiarów bo teraz na widok każdego mężczyzny mam myśl seksualną czemu towarzyszy oczywiście lęk, uczucie gorąca, zaciskanie się krtani, mrowienie kończyn, kołatanie serca, nadmierna potliwość. Z czasem doszło charakterystyczne mrowienie w kroczu mające udawać podniecenie. Po drodze było jeszcze poniżanie się i wyzywanie od j***** gejów. Przerabiałem też oczywiście spadki libido i brak chęci na seks z dziewczyną a nawet na jej dotyk i przez to myśli że może faktycznie jestem gejem co skutkowało oglądaniem porno i udowanianiem sobie że gejem nie jestem ale dawało to tylko chwilowy spokój. No powiem wam, ze idzie sie przyzwyczaic a nawet oswoic, ale dzisiaj miala miejsce sytuacja ktora niemal zwalila mnie z nog. Byłem u psychologa, który zadał mi pytanie "Czy myśli pan, że będąc gejem byłoby Panu łatwiej?'', Moja odpowiedź brzmiała "Byłoby to łatwiejsze, ale nie zgodne z tym co czuję", psycholog się tylko uśmiechnęła i bardzo mnie to męczy. Widząc jej uśmiech poczułem olbrzymie uczucie gorąca, i spociłem się cały w ułamku sekundy ale nie odważyłem się jej spytać bo mnie zatkało. Czy zasugerowała mi moją odmienna orientację? Jeśli chodzi o wytłumaczenie mojej odpowiedzi, to chodziło mi o to że chciałbym w reszcie żyć jak człowiek, nie budzić się z lękiem, podrywać panienki, gadać z chłopami bez wyrzutów sumienia, cieszyć się życiem a nie myslec o gejozie. A najgorsze jest to że pisząc to boję się bo czuję spokój a przecież powinienem się bać po dzisiejszej sesji...
Dzieki albinos za reakcje, gosc ewidentnie pisze jakies przytyki z nudow czy ch wie po co? A jednak pobudza to lek w takim przypadku.Abinos pisze: ↑28 czerwca 2024, o 19:53Po co głupio komentujesz nie mając pojęcia. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia to się nie odzywaj,sam przechodziłem te jazdy i uwierzcie mi że może nam się wydawać wszystko znam typów którzy z lęków dostawali orgazmu czytając np jakąś gejowska historię. To jest mocno ciężki temat ale jak się uprzecie to wyjdziecie z tego. Natręctwo= kłamstwo. Tyle w temacie i ogólnie odradzam wam to forum bo coraz więcej takich ludzi się wypowiada,poczytajcie stare posty na temat hocd,za czasów jak jeszcze siedzieli tutaj ludzie w temacie.