Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy dalej go kocham?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 października 2021, o 19:20
Hej.. jestem tu nowa i chciałabym się poradzić osobami, które przezywają bądź przeżywały to samo do ja teraz.
Od paru miesięcy zmagam się z ROCD. Na początku z chłopakiem myślałam, że to przez to, Że to mój pierwszy tak dobry związek. Potem jednak zaczęłam wymyślać różne rzeczy, które usprawiedliwiły by mi te myśli, lecz nic nie działało. Otóż wpisywałam swoje dolegliwości w internecie i nic nie było na temat ROCD. Psycholożka powiedziała mi, że myśle tak bo nie chce by partner był mi potrzebny. Cały czas szukałam różnych wytłumaczeń i nic. Jakiś czas temu czułam, że już mam dość tego. Płakałam ciagle i nie mogłam zebrać myśli więc zdecydowałam, że zostawię mojego partnera. Ale myśl o tym była straszna wiec jeszcze ostatni raz chciałam zobaczyć czy na pewno niczego o tym nie ma w internecie i znalazłam waszą stronę i przykład jednej kobiety. Wszystko się zgadzało. Płakałam ze szczęścia bo zmagałam się ze wszystkim tak samo i wreszcie wiedziałam co to jest. Zrezygnowałam z tamtej myśli o zerwaniu i odrazu porozmawiałam z chłopkiem. Od tamtego czasu pracowałam nad tym. Moje myśli nie dręczą mnie już ciagle ale czasem myśle nad tym czy jeśli one nie są już tak często bo prawie w ogóle i to, że się ostatnio zaczęliśmy trochę kłócić to znaczy, że straciłam do niego uczucia? Może straciłam te myśli bo moje uczucia do niego zniknęły. Boje się, że jak mam mniej objawów nerwicy to znaczy, że go nie kocham. Albo jak o nim nie myślę przez cały dzień to straciłam nim zainteresowanie? Jak z nim jestem to się bardzo dobrze czuje ale trochę się kłócimy i boje się, że to ma jakiś wpływ na to. I boje się o to, że nie czuje już dużego lęku jak mam te myśli. Jakiś odczuwam ale owiele mniejszy niż przed tym jak znałam powód tych myśli. Przepraszam za taki nie wyraźny ten tekst ale nie wiem co myśleć.
Od paru miesięcy zmagam się z ROCD. Na początku z chłopakiem myślałam, że to przez to, Że to mój pierwszy tak dobry związek. Potem jednak zaczęłam wymyślać różne rzeczy, które usprawiedliwiły by mi te myśli, lecz nic nie działało. Otóż wpisywałam swoje dolegliwości w internecie i nic nie było na temat ROCD. Psycholożka powiedziała mi, że myśle tak bo nie chce by partner był mi potrzebny. Cały czas szukałam różnych wytłumaczeń i nic. Jakiś czas temu czułam, że już mam dość tego. Płakałam ciagle i nie mogłam zebrać myśli więc zdecydowałam, że zostawię mojego partnera. Ale myśl o tym była straszna wiec jeszcze ostatni raz chciałam zobaczyć czy na pewno niczego o tym nie ma w internecie i znalazłam waszą stronę i przykład jednej kobiety. Wszystko się zgadzało. Płakałam ze szczęścia bo zmagałam się ze wszystkim tak samo i wreszcie wiedziałam co to jest. Zrezygnowałam z tamtej myśli o zerwaniu i odrazu porozmawiałam z chłopkiem. Od tamtego czasu pracowałam nad tym. Moje myśli nie dręczą mnie już ciagle ale czasem myśle nad tym czy jeśli one nie są już tak często bo prawie w ogóle i to, że się ostatnio zaczęliśmy trochę kłócić to znaczy, że straciłam do niego uczucia? Może straciłam te myśli bo moje uczucia do niego zniknęły. Boje się, że jak mam mniej objawów nerwicy to znaczy, że go nie kocham. Albo jak o nim nie myślę przez cały dzień to straciłam nim zainteresowanie? Jak z nim jestem to się bardzo dobrze czuje ale trochę się kłócimy i boje się, że to ma jakiś wpływ na to. I boje się o to, że nie czuje już dużego lęku jak mam te myśli. Jakiś odczuwam ale owiele mniejszy niż przed tym jak znałam powód tych myśli. Przepraszam za taki nie wyraźny ten tekst ale nie wiem co myśleć.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 905
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Hej ja jestem zainteresowana, możesz podesłać?
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 października 2021, o 19:20
Hej wszystkim. Jak już pisałam to rozstaliśmy się z chłopakiem. Jest mi przykro ale czuje niepokój i nie płacze dzisiaj tak długo jak wczoraj. Czy to oznacza ze nie darzyłam mojego chłopaka miłością? Już go nie kocham? Myslalam ze jak się rozstaniemy to miną myśli.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Nie to typowa zagrywka w nerwicy.Niepewnax pisze: ↑22 października 2021, o 14:29Hej wszystkim. Jak już pisałam to rozstaliśmy się z chłopakiem. Jest mi przykro ale czuje niepokój i nie płacze dzisiaj tak długo jak wczoraj. Czy to oznacza ze nie darzyłam mojego chłopaka miłością? Już go nie kocham? Myslalam ze jak się rozstaniemy to miną myśli.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 października 2021, o 19:20
Okazało się, że jest mega duża szansa na to ze do siebie wrócimy! Mój chłopak miał chwilowe niepewności ale już jest dobrze. Tylko teraz się boje, że nie będzie tak samo jak kiedyś ale bardzo tego chce. Nie wiem czy to znowu zagrywka nerwicowa czy coś..
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 października 2021, o 19:20
No i znowu.. mówił mi najpierw, że nie kocha.. ostatnio znowu kochał i dzisiaj znowu nie.. myślicie, że tak samo jak ja ma rocd? Mówi, że po kłótni jakiś czas analizuje i wtedy zaczyna myśleć, że to tylko przyzwyczajenie. Nie wiem co myśleć bo jest mi bardzo ciężko i wiem, że mu tez. Tylko, że jak ja na początku się z tym zmagałam nie chciałam go zostawiać tylko chciałam być z nim ciagle… jeśli on chce być osobno mnie i mnie zostawia to znaczy że ma rocd czy po prostu to koniec… proszę o odpowiedź bo tak strasznie mi smutno i tak strasznie nie wiem co z nim 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 14 października 2021, o 19:20
Tylko, że on mi za każdym razem teraz mówi ze nie wie. Pytam czy chciałby- „chyba nie. Nie wiem. „ bardzo mnie to boli. Bo byliśmy ze sobą tyle czasu a on w pare dni tak po prostu stracił do mnie uczucia
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1159
- Rejestracja: 25 października 2018, o 23:15
Może lepiej rozważyć terapie par? To typowa analiza nerwicowa, nie można myslec ze to rocd.