Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Jak wytłumaczyć sobie swój lęk?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 30 kwietnia 2019, o 22:39
Witajcie Kochani. Już kiedyś tutaj o tym pisałam ale znów mnie naszło i chodzę od wczoraj nie mogąc się skupić ani nic. Od bardzo dawna mam problem z porno i masturbacją, a od jakiegoś czasu non stop zastanawiam się, czy nie mam skłonności homoseksualnych. Miałam przygodę z pewną dziewczyną prawie 6 lat temu. Wynikało to z tego, że moja (już była) przyjaciółka mnie zostawiła i strasznie to przeżyłam. Był tylko pocałunek z tą osobą. Mnie kompletnie nie ciągnie do współżycia, nawet nie chcę być w związku ponieważ nie czuję takiej potrzeby. To chyba świadczy o tym, że nie mogę mieć takich skłonności? Zachowanie homo a skłonności to co innego, prawda? Tak sobie myślę, że moje zachowania mogły wziąć się z oglądania porno. Nie chcę się z nikim związać ale same zachowania jak pocałunek, sprawia mi przyjemność i mogłabym tak postąpić. Próbuję sobie wpoić, że jeżeli nie czuję potrzeby bycia w związku oraz seks mógłby dla mnie nie istnieć, to NIE mogę być ani bi, ani homoseksualna. Same zachowania to nie skłonności. Dobrze myślę? Zaznaczę także, że kiedy zaczynam o tym wszystkim rozmyślać, to pojawia się w środku mnie ogromne napięcie. Dziękuję za wszelkie odpowiedzi!
- Kodi
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 20:53
Cześć Młoda.
Zadałaś dobre pytanie w temacie.
Żeby na nie odpowiedzieć, to trzeba dowiedzieć się czym jest nerwica natręctw, dlaczego takie zaburzenie powstało i jak działa.
W skrócie można napisać, że nerwica wykorzystuje to, czego się najbardziej boisz, twoje najbardziej skryte lęki.
Gdyby w nn pojawiały się miłe i przyjemne myśli, to nie odwróciły by one twojej uwagi prawda?
Jeśli chodzi o twój pocałunek, to wydaje się że nie masz się czym przejmować.
Nie świadczy to o tym, że jesteś homoseksualna. Ty próbujesz się upewnić, że jesteś heteroseksualna,
a z twojego postu można wyczytać, że czujesz silny lęk i dyskomfort przed taką sytuacją,
że mogło by być inaczej. Wynika z tego, że jesteś osobą heteroseksualną, ale ty przecież to wiesz i czujesz prawda?
Oglądanie wielu filmów pornograficznych raczej tutaj nie pomoże i tak jak napisałaś, może wpływać na twoje myśli i zachowania.
Po prostu odpuść i przestać się tymi myślami przejmować, przynajmniej na pewien czas, a sytuacja na pewno się poprawi.
Trzymaj się .
Zadałaś dobre pytanie w temacie.
Żeby na nie odpowiedzieć, to trzeba dowiedzieć się czym jest nerwica natręctw, dlaczego takie zaburzenie powstało i jak działa.
W skrócie można napisać, że nerwica wykorzystuje to, czego się najbardziej boisz, twoje najbardziej skryte lęki.
Gdyby w nn pojawiały się miłe i przyjemne myśli, to nie odwróciły by one twojej uwagi prawda?
Jeśli chodzi o twój pocałunek, to wydaje się że nie masz się czym przejmować.
Nie świadczy to o tym, że jesteś homoseksualna. Ty próbujesz się upewnić, że jesteś heteroseksualna,
a z twojego postu można wyczytać, że czujesz silny lęk i dyskomfort przed taką sytuacją,
że mogło by być inaczej. Wynika z tego, że jesteś osobą heteroseksualną, ale ty przecież to wiesz i czujesz prawda?
Oglądanie wielu filmów pornograficznych raczej tutaj nie pomoże i tak jak napisałaś, może wpływać na twoje myśli i zachowania.
Po prostu odpuść i przestać się tymi myślami przejmować, przynajmniej na pewien czas, a sytuacja na pewno się poprawi.
Trzymaj się .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 30 kwietnia 2019, o 22:39
Witaj, dziękuję za odzew i dobre słowo!
Wiem, że na pewno nie jestem ani hetero, ani bi, ani homoseksualna. Dlaczego? Ponieważ nie czuję potrzeby współżycia i nie patrzę na drugą osobę przez aspekt seksualny. Jestem przekonana o swoim aseksualiźmie. Mam uczucia romantyczne, zarówno do kobiet jak i mężczyzn ale nie homoSEKSUALNE. To się nazywa biromantyzm. Przez lata myślałam, że jestem biseksualna, aż w tamtym roku poznałam pojęcie aseksualizmu i całkowicie się w nim odnajduję. Nigdy do seksu z drugą osobą mnie nie ciągnęło i tak jest do dzisiaj. Te lęki są natrętne o rzekomym byciu homo/bi. Czuję przy nich ogromne wewnętrzne napięcie i nie umiem przestać o tym myśleć. Dzisiaj czuję się lepiej. Faktem jest mój aseksualizm a nie bycie homo/bi. To jest fakt, a nie myśl. Gdybym na prawdę chciała, pragnęła seksu z kobietą, wtedy mogłabym się zastanawiać ale jeśli owszem, posiadam uczucia romantyczne lecz bez fantazji seksualnych z innymi osobami, to jasny dowód, że jestem tzw. asem. Ta nerwica jest strasznie pokręcona.
Wiem, że na pewno nie jestem ani hetero, ani bi, ani homoseksualna. Dlaczego? Ponieważ nie czuję potrzeby współżycia i nie patrzę na drugą osobę przez aspekt seksualny. Jestem przekonana o swoim aseksualiźmie. Mam uczucia romantyczne, zarówno do kobiet jak i mężczyzn ale nie homoSEKSUALNE. To się nazywa biromantyzm. Przez lata myślałam, że jestem biseksualna, aż w tamtym roku poznałam pojęcie aseksualizmu i całkowicie się w nim odnajduję. Nigdy do seksu z drugą osobą mnie nie ciągnęło i tak jest do dzisiaj. Te lęki są natrętne o rzekomym byciu homo/bi. Czuję przy nich ogromne wewnętrzne napięcie i nie umiem przestać o tym myśleć. Dzisiaj czuję się lepiej. Faktem jest mój aseksualizm a nie bycie homo/bi. To jest fakt, a nie myśl. Gdybym na prawdę chciała, pragnęła seksu z kobietą, wtedy mogłabym się zastanawiać ale jeśli owszem, posiadam uczucia romantyczne lecz bez fantazji seksualnych z innymi osobami, to jasny dowód, że jestem tzw. asem. Ta nerwica jest strasznie pokręcona.
- Kodi
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 kwietnia 2019, o 20:53
No tak, lekko to skomplikowane .
Sądziłem, że jesteś osobą heteroseksualną, która boi się że jest homoseksualna, czyli tak jak większość osób z tzw. HOCD.
Skoro jesteś tak mocno przekonana o swoim aseksualiźmie, to masz po protu problem z akceptacją i ignorowaniem tych myśli?
Zresztą, kto nie ma problemu z akceptacją tych śmieciowych myśli tworzonych przez podświadomość .
Powodzenia.
Sądziłem, że jesteś osobą heteroseksualną, która boi się że jest homoseksualna, czyli tak jak większość osób z tzw. HOCD.
Skoro jesteś tak mocno przekonana o swoim aseksualiźmie, to masz po protu problem z akceptacją i ignorowaniem tych myśli?
Zresztą, kto nie ma problemu z akceptacją tych śmieciowych myśli tworzonych przez podświadomość .
Powodzenia.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 33
- Rejestracja: 30 kwietnia 2019, o 22:39
Wszystko jest ok! Ja nigdy nie byłam zainteresowana seksualnością. Pamiętam nawet, kiedy byłam o wiele młodsza, to powtarzałam, że nie chcę być w związku. Ja odczuwam uczucia romantyczne, ludzie mi się podobają ale nawet bycie w związku jest dla mnie zbędne. : )
Hah, i znowu delikatnie te myśli mnie nachodzą i brzmią "a co jeśli jestem homo/biseksualna?" Kurde, jakbym była, to nie byłaby to natrętna myśl i nie cierpiałabym przez to!
Hah, i znowu delikatnie te myśli mnie nachodzą i brzmią "a co jeśli jestem homo/biseksualna?" Kurde, jakbym była, to nie byłaby to natrętna myśl i nie cierpiałabym przez to!