
(aktualnie biore spamilan 1 tabletke dziennie)
No wlasnie ta paroksetyna mi się gdzies juz pare razy przewinęła.. ogolnie z SSRI i tych starych trojcyklicznych probowalam Esci i nie pamiętam jeszcze co, ale generalnie sie nie sprawdzilo bo wytrzymalam max 3 dni i pobudzenie, stan podgoraczkowy oraz ogromne stany depresyjne byly dla mnie nie do ogarniecia. Wcześniej do spamilanu bralam gabapentyne, ale z uwagi na wycofanie obajwow na kilka miesiecy wraz z psychiatra postanowilismy ze zostaje tylko spamilan. Teraz mam wizyte dopiero za miesiac, stad pomyslalam ze zapytam czy moze ktos jednak na cos w miare "sprawdzonego"trafilWojciech pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:12Leki to zbyt indywidualna sprawa. Jednemu na natręctwa pomoże paroksetyna, komuś innemu fevarin a komuś jeszcze esci. Tak naprawdę to loteria trochę. Bo natrętne myśli to objaw tak naprawdę taki sam jak wszystko inne spowodowane nerwicą. Więc leki przyjmuje się takie same jak ogólnie.
U mnie wszystko typowo myslowe, wystepuja tez wyobrazenia i impulsy. Zaburzenia lekowe mam od okolo roku ( od kilku miesiecy mialam "spokoj") ogolnie u mnie wczesniej to nie wystepowalo, takze bede ogarniac z Wiktorem ale pomyslalam ze zapytam o leki przy okazji Was tutaj.Nerwyzestali pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:19A jakie natręctwa masz? Moim zdaniem leki nie są "na natręctwa". Jeżeli komuś trudno jest przestać robić natręctwa z powodu lęku, to wtedy mogą leki pomóc. Niwelują lęk, a tym samym łatwiej jest przestać robić natręctwa.
No faktycznie sporo tegokatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie![]()
Kochana, ale nie sugeruj się, to indywidualna sprawa. Może akurat Tobie coś pomoże, ale z doświadczenia - lepiej inwestować w terapię i materiały z forumKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tegokatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie![]()
ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy
no jesli nie to przeczekam, coz zrobic
![]()
Dokladnie, tez tak myslekatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:35Kochana, ale nie sugeruj się, to indywidualna sprawa. Może akurat Tobie coś pomoże, ale z doświadczenia - lepiej inwestować w terapię i materiały z forumKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tegokatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie![]()
ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy
no jesli nie to przeczekam, coz zrobic
![]()
![]()
Ale to nie wiadomo. Jak wyżej napisałem to strasznie indywidualna sprawa. Z drugiej strony ten kryzys dopiero co Ci się zaczął jak patrzę na Twoje posty. Więc może szkoda od razu biegać do psychiatry po leki? Bo w taki sposób to tak średnio się tych nawyków reagowania nauczysz. Bardziej się uczysz, ze jak się źle czujesz to od razu bieg po leki, które to wyciszą. Idź po receptę ale lek zdążysz zawsze wziąć a warto spróbować to ogarnąć bo to mimo wszystko zaburzenie tylkoKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tegokatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie![]()
ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy
no jesli nie to przeczekam, coz zrobic
![]()
No tak,nie trwa to zbyt dlugo co widac bo ciągle czy szukam tutaj wytłumaczenia,czy Wiktora maltretuje wiadomościami i kolko sie kreciWojciech pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:45Ale to nie wiadomo. Jak wyżej napisałem to strasznie indywidualna sprawa. Z drugiej strony ten kryzys dopiero co Ci się zaczął jak patrzę na Twoje posty. Więc może szkoda od razu biegać do psychiatry po leki? Bo w taki sposób to tak średnio się tych nawyków reagowania nauczysz. Bardziej się uczysz, ze jak się źle czujesz to od razu bieg po leki, które to wyciszą. Idź po receptę ale lek zdążysz zawsze wziąć a warto spróbować to ogarnąć bo to mimo wszystko zaburzenie tylkoKlaudia55 pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:30No faktycznie sporo tegokatarzynka pisze: ↑7 czerwca 2019, o 16:25Ja uważam jak kolega wyżej. Nie ma leków na natręctwa. Jestem weteranem farmakologii i mogę napisać, co przyjmowałam. Escitalopram, duloksetyna, paroksetyna, moklobemid, fluoksetyna, mianseryna, lamotrygina, mirtazapina, olanzapina, reboksetyna, chlorprothixen, perazyna, spamilan, pregabalina, hydroksyzyna, abilify, tyle pamiętam, a pewnie było coś jeszcze. Jaki rezultat? ŻADEN lek nie niwelował natręctw, żaden. Lekarz proponuje spróbować trójcyklika Anafranil, ale czy warto? Oto jest pytanie![]()
ja nie szukam leku na natręctwa bo wiem, ze to musze sama przerobic, ale cos myslalam ze moze Chcoiaz na początek lekko mi glowe wyciszy
no jesli nie to przeczekam, coz zrobic
![]()
![]()