Strona 1 z 1

Pomocy :(

: 1 marca 2019, o 11:42
autor: kaja_1234
Witam wszystkich. Od półtora roku mam nerwicę natręctw z epizodami nerwicy lękowej. Pomimo wiedzy zdobytej na ten temat czasami brakuje mi sił i chęci aby walczyć. Niektóre myśli są wręcz nie do zniesienia, wywołują u mnie bardzo duże wyrzuty sumienia, strasznie silne emocje. Mam myśli natrętne dotyczące przeszłości, najgorzej jest jak nie mogę przypomnieć sobie danej sytuacji i być pewna, że nic nie zrobiłam złego. Dochodzi już do tego, że mam wątpliwości co było realne, a czego realnie nie było. Bardzo proszę o pomoc, będę wdzięczna za jakiekolwiek wsparcie, ponieważ czuję się bardzo źle i najchętniej płakałabym godzinami :( :buu: Bardzo chciałabym z tego w końcu wyjść i cieszyć się życiem :(

Re: Pomocy :(

: 1 marca 2019, o 11:48
autor: Lus
Tak jak my wszyscy Kaju albo większość; tu gdzieś czytałam opis chłopaka, który pisał tak jak Ty o tej przeszłości, też go dręczyło że zrobił coś złego. Bardzo Ci współczuję (i sobie też), fatalne te nasze dolegliwości, ale musimy cierpliwie działać i czekać aż nas puści. :friend:

Re: Pomocy :(

: 1 marca 2019, o 19:17
autor: Victor
kaja_1234 pisze:
1 marca 2019, o 11:42
Witam wszystkich. Od półtora roku mam nerwicę natręctw z epizodami nerwicy lękowej. Pomimo wiedzy zdobytej na ten temat czasami brakuje mi sił i chęci aby walczyć. Niektóre myśli są wręcz nie do zniesienia, wywołują u mnie bardzo duże wyrzuty sumienia, strasznie silne emocje. Mam myśli natrętne dotyczące przeszłości, najgorzej jest jak nie mogę przypomnieć sobie danej sytuacji i być pewna, że nic nie zrobiłam złego. Dochodzi już do tego, że mam wątpliwości co było realne, a czego realnie nie było. Bardzo proszę o pomoc, będę wdzięczna za jakiekolwiek wsparcie, ponieważ czuję się bardzo źle i najchętniej płakałabym godzinami :( :buu: Bardzo chciałabym z tego w końcu wyjść i cieszyć się życiem :(
Przede wszystkim trzeba zrozumieć jakie mechanizmy tym rządzą, tu masz takie linki, które mogą być pomocne. Bo dopóki w pełni utożsamiasz się z dana myślą i obawom to wciąga to Twoją świadomość w te gierki i kręcisz się wokół własnej osi.
kowy-chochlik-lowy-t5055.html
kowe-dwa-nagrania-divovica-t8025.html
upraszczanie-nie-nakr-canie-t5132.html
gdy-asne-nam-nie-t6333.html
jak-sobie-poradzi-lami-natr-tnymi-t3992.html
reakcja-walcz-uciekaj-czyli-nerwica-atak-t3411.html
zasady-wychodzenia-zaburzenia-kroki-t9618.html
podsumowanie-wszystkich-wpisow-vica-nerwicy-t5951.html
akceptacja-zaburzenia-oraz-wiara-tylko-t3619.html
czemu-tak-trudno-t3449.html

;p

Re: Pomocy :(

: 2 marca 2019, o 15:56
autor: kaja_1234
Dziękuję bardzo za odpowiedź i wsparcie, na pewno wszystko przeczytam :)

Re: Pomocy :(

: 3 marca 2019, o 00:07
autor: Tove
Tez miałam „ten typ nerwicy” związany z przeszłością. Pisze w cudzysłowie bo to jest ten sam lek w przypadku innych wkrętak. Ja szarpałam się z tym dość długo zanim doszłam do wniosku, ze takie myśli trzeba traktować jednakowo, najgorsze co można sobie robić to wmawiać, ze przecież to coś się zrobiło, ze to jest już realna czynność a nie obawa co by było gdyby... podłoże lęku jest identyczne, obawy, watpliwosci itp. Po prostu twoja nerwica, wyłapała, ze akurat w tym temacie twój lek się podkręca.

Re: Pomocy :(

: 8 marca 2019, o 08:24
autor: Mario26
Potrzebuję rady było już dobrze jakiś czas miałem. Wkretki ale szybko się budzilem i wiedziałem że to nerwa i trzeba to wrzucić do jednego wora. Wczoraj znow się złapałem na zagrywke nerwicy śmieszne bo już mi myśli mówią żebym napisał chyba nerwicy... No ale mniejsza z tym. Czy zwykle olewnaie myśli pakowanie do jednego wora, bo przecież logika wiem że to nerwica, pomoże? Mi się wydaje że nie mam akceptacji albo czegoś brakuje że muszę cis przepracowac. Tak jak np teraz mam. Jechać gdzieś a ja leżę i nie chce wstawać dopuki nie poczuje się lepiej nie udowodni sobie ze to nerwica.