Śnieg optyczy, plamki i powidoki.

[DukeNukem]

Witam. Dziś trochę inny temat bo z lękiem chorobowym (przed schizo) i ogólnie wmawianiem choroby jest już o niebo lepiej, lekka depresja i nudności ustąpiły i już jest o w miarę git, myślę że jeszcze trochę i zrozumiem to na stałe. Ale nie odbiegając od tematu. Od początku nerwicy że tak powiem, wraz z lękami pojawiło się u mnie coś na styl śnieżenia obrazu. Wygląda to mniej więcej tak jak nienastrojony telewizor z tym szumem i brakiem sygnału kiedy tak śnieży obraz, ale jest to bardzo mało widoczne. Podobno to śnieg optyczny, dodam że towarzyszy temu jeszcze lekki szum uszny i tak jak by powidoki, czasem patrząc na jakieś białe tło pojawia się u mnie gdzieś na widoku lekka plamka, kiedy szybko zwrócę na nią uwagę znika, a kiedy patrze na jasne niebo widzę jak by migające ruszające się plamki.Przez to nie mogę zapomnieć o nerwicy i zastanawia mnie to. Niepokoi bo nie wiem czy to jakieś halucynacje czy cuś, albo jakaś choroba oka czego też się boję. Zna ktoś to COŚ ?Co to jest ? W razie pytań rozwijać wątek.

[Kretu]

Witaj, takie powidoki i śnieżenie w nerwicy są normalne, umysł przez lęk jest przeciążony a ma on niebagatelny wpływ na wzrok. Ja sam na początku swojego zaburzenia ciągle widziałem coś po lewej lub po prawej stronie gdy patrzyłem prosto, gdy się obracałem znikało, była to jakaś plamka czy jakiś wzorek Tak że takie śniegi, migotanie obrazu, skakanie, rozlewanie się, plamki, są normalnym efektem zaburzenia i zmęczenia mózgu, przejdzie gdy zaczniesz się odburzac.

[Guett]

Jest mi to znane aż za dobrze Chyba przerabiałem i dalej przerabiam wszystkie możliwe objawy wzrokowe w zaburzeniu

[KlaudiaK]

witam ja też to mam neurolog mnie nastraszyl chorobami i teraz boję się iść na badania

[DukeNukem]

witam ja też to mam neurolog mnie nastraszyl chorobami i teraz boję się iść na badania

Jak to ? Jakimi chorobami ? Moze lepiej idź do lekarza bo szczerze to nic nie zmieni a lekarz nawet pomoże.