Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Mała wskazówka przy lęku przed zawałem

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
poProstuAsia
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 58
Rejestracja: 3 stycznia 2016, o 16:28

12 kwietnia 2016, o 11:06

Jak nam już wiadomo nerwica daje różne objawy. Moja babcia kiedyś mi powiedziała że nerwica krąży po całym ciele i to w sumie prawda. Jednego dnia boli nas głowa a za dwa dni brzuch potem jeszcze coś itd. Chciałam powiedzieć o bardzo ważnej rzeczy która dotyczy zawału. Zawał nigdy nie rodzi sie w głowie!!! To bardzo ważne do zrozumienia przy nerwicy. Nie ma opcji ze przy tej myśli dostaniemy zawału. Przy zawale nie kręci sie też w głowie. Jego sie czuje fizycznie. Nie dajcie sie zwodzic nerwicy. Zaufaj sobie i wiedzy którą masz.
svenf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 222
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 10:32

13 kwietnia 2016, o 03:35

Dzięki Asiu ale niewiele mi to pomogło, bo u mnie wszelkie ataki przy których myślę że to zawał zaczynały się od objawów z ciała ze strony serca, klatki piersiowej etc. A dopiero potem był lęk i myśl. Gdyby było na odwrót to nie miałabym nerwicy bo przecież wiadomo że nie można wywołać sobie zawału mówiąc: mam zawał. Zawrotów głowy też nie miewam.
Awatar użytkownika
Joannaw27
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 926
Rejestracja: 20 czerwca 2015, o 00:12

13 kwietnia 2016, o 08:23

Tak u mnie też tak było najpierw objawy somatyczne i analiza że to może zawał lub coś innego A wtedy wiadomo że nakrecanie się aż w końcu atak paniki, a potem to już myśli lękowe właśnie przed tym, jeśli wiemy że to nerwica ,która najpierw trzeba zaakceptować, to nie może być żadnej analizy ,bo w tedy lęk potegujemy, ignorować i najlepiej zająć się czymś mi to pomagało.
COCO JUMBO I DO PRZODU
Awatar użytkownika
Milya
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 123
Rejestracja: 13 stycznia 2016, o 12:49

13 kwietnia 2016, o 09:51

I to jest problem w całym tym badziewiu - nagle zaczynasz czuć się źle i dlatego myślisz że coś Ci dolega. Mi pomaga sama świadomość że skoro mam nerwicę do objawy różne mogą się pojawiać jak urwane z choinki i muszę je ignorować. Być może kiedyś przypadkiem zignoruję coś poważnego :DD
ale myślę, że warto robić regularnie badania i jeśli się jest zdrowym to nie ma powodów do zmartwień i to tylko głupia nerwica :)
~ szukajcie mnie w innym świecie ~
ODPOWIEDZ