Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
uczucie ucisku w czole
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Czy miał ktoś z was lekkie zawroty i jakby ucisk jak spięcie mięśni .. Wczoraj bylem trochę głodny i myślałem ze to od tego ale jak zjadłem itp to jest to samo taka lekka bujanka. Radzilem sobie z napada mi paniki ale jak jeszcze dochodzą te zawrociki i uczucie ściskania to czuje się jakbym miał zaraz zemdlec.mam takie nagle wyostrzenie wzroku i zawieszenie lekkie to jest bezpieczne ? Nic mi nie będzie ? Nie będę się przewracal? Kurde akurat jak w końcu mam prace to takie objawy zaczęły występować ; (
Reap what you sow!
- b00s123
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 362
- Rejestracja: 5 października 2014, o 20:45
miałem podobnie , wrażenie jakbym nic nie miał w głowie hahaha
dosłownie pustka nie czułem swojej głowy , Bądź na odwrót tak jakby skurcze mózgu dosłownie jakby ktos mi związał głowe sznurkiem .

"Wola psychiki daje wyniki"
-
- Administrator
- Posty: 1889
- Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54
Nic Ci nie będzie, to bezpieczne, zwykły ścisk napięciowy który masz pewnie od tego oststniego intensywnego nakręcania, bujanki są dosyć częste, wyostrzenie wzroki świadczy o wyczuleniu na objawy, o tej tzw. Gotowości jak wystraszona zwierzyna. Więc wszystko jest nerwicowe i nie masz się czym przejmować.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Hmm to dobrze bo czuję się jak po piwie . Meeeeega się wystraszylem i boję się na te jedne zajęcia podczas których to się stało teraz chodzić. Uczucie jakbym miał zemdlec.tylko czekałem na mroczki w oczach. Ja nie wiem innym ludziom się koluje w głowie np mojej mamie jak jest zła pogoda i nic sobie z tego nie robi tylko mówi ze musi się kawy napić a ja już się nakręcam
Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Whyisthat, to tylko kolejny odcień tej samej szarości. Nieprzyjemny, ale jednak objaw tego samego. Sam widziałeś pewnie jak długa jest lista objawów nerwicowych współtworzona przez użytkowników na forum, tak wiec każdy dodatkowy objaw niepokoi tak samo, a jednak jest tym samym. Uszyska do góry. 

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
ale czy kazdy objaw jest bezpieczny? w sumie chyba miałem kiedys moze takie cos ale bylem zajety innymi objawami nie wiem.... wiem ze czuje sie jak po piwku.. zawrotami tego nie nazwię ale to jakieś takie dziwne jak jakieś napięciowe ew. wirusowe bo coś mi siedzi na żołądku ostatnio..Ciasteczko pisze:Whyisthat, to tylko kolejny odcień tej samej szarości. Nieprzyjemny, ale jednak objaw tego samego. Sam widziałeś pewnie jak długa jest lista objawów nerwicowych współtworzona przez użytkowników na forum, tak wiec każdy dodatkowy objaw niepokoi tak samo, a jednak jest tym samym. Uszyska do góry.
Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Możesz być przeziębiony, albo mieć jakieś zatrucie pokarmowe, ale to nie jest niebezpieczne, tylko nieprzyjemne.
Jak się nie ma nerwicy i jest się przeziębionym, to rozwodzenie się nad objawami też nic nie da, jedyne co może pomóc, to zadbanie o siebie i przeczekanie aż minie. Trzeba użyć rozsądku w analizie objawów. Tzn. jeśli zaczynasz mieć temperaturę, to nie zwalasz tego na nerwicę i bierzesz lek/idziesz do lekarza. Jeśli masz biegunkę to też nie, tylko się nawadniasz albo bierzesz lekarstwo. Ale jeśli masz ucisk w czole, razem z całym innym spektrum objawów nerwicy, to wiesz, ze możesz to wrzucić to jednej kategorii.

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
I w jaki sposób to jest niebezpieczne? 

Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
ze sie bede przewracal albo chodzil jak pijany 
od dawna mam faze na pukncie jedzenia.. ze jak nie zjem i poczuje glod to zemdleeje. ej ale wczoraj pomimo lęku i tych objawów odważyłem się i pojechalem na weekend 100km od domu xd a teraz sobi wkrećam co ja zrobilem.. jakbym tak nie mogl tam jesc przez lęk i napady paniki i zwiedzal ( bardzo bylo meczace to zwiedzanie ) to bym sie w koncu wyczerpal fizycznie i pewnie zemdlal... jaaa ale wkręęęęęttttyyyy

od dawna mam faze na pukncie jedzenia.. ze jak nie zjem i poczuje glod to zemdleeje. ej ale wczoraj pomimo lęku i tych objawów odważyłem się i pojechalem na weekend 100km od domu xd a teraz sobi wkrećam co ja zrobilem.. jakbym tak nie mogl tam jesc przez lęk i napady paniki i zwiedzal ( bardzo bylo meczace to zwiedzanie ) to bym sie w koncu wyczerpal fizycznie i pewnie zemdlal... jaaa ale wkręęęęęttttyyyy
Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
A do tej pory się przewróciłeś albo chodziłeś jak pijany? 
Człowiek może przeżyć bez jedzenia bardzo długo, potrzebuje jedynie płynów. Ludzie jak są chorzy, czesto nie mają apetytu, a jakoś nie mdleją. To nie jest tak, że jak strawisz kanapkę, to nie zostaje Ci absolutnie żadna energia i żadne źródło jej pobierania. Jeśli nie masz wahań cukru, to nie masz się co martwić, a jakbys miał, to byś wiedział, bo byś miał do tego dostosowane żywienie i to nie przez nerwicę. ;p Nie marnuj tyle energii na analizę, to jest zapędzanie się w kozi róg.

Człowiek może przeżyć bez jedzenia bardzo długo, potrzebuje jedynie płynów. Ludzie jak są chorzy, czesto nie mają apetytu, a jakoś nie mdleją. To nie jest tak, że jak strawisz kanapkę, to nie zostaje Ci absolutnie żadna energia i żadne źródło jej pobierania. Jeśli nie masz wahań cukru, to nie masz się co martwić, a jakbys miał, to byś wiedział, bo byś miał do tego dostosowane żywienie i to nie przez nerwicę. ;p Nie marnuj tyle energii na analizę, to jest zapędzanie się w kozi róg.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
