Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nerwica?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 14:06
Witam
Zacznę od tego, że mam 15 lat. Od jakichś trzech miesięcy borykam się (najprawdopodobniej) z nerwicą. Zaczęło się od tego, gdy doznałem paraliżu sennego, zacząłem czytać o tym w internecie, gdy dowiedziałem się, że to jeden z objawów narkolepsji, od razu uwierzyłem w to, że ją mam. Przez kilka dni płakałem, bałem się nawet zasnąć. Miałem kilka sytuacji, kiedy, przechodząc obok ludzi, każdy patrzył mi w oczy, tak, że czułem ten wzrok na sobie. Przez mniej więcej półtora miesiąca miałem derealizację. Od jakiegoś czasu strasznie boję się, że mam schizofrenię, mam jakby ataki paniki, ale nawet kiedy one mijają, nie czuję się w pełni dobrze. Ciągle wydaje mi się, że coś jest nie tak. Podczas takiego "ataku" wydaje mi się, że to, co mówię nie ma sensu, że to wcale nie jest nerwica, tylko jakiś beznadziejny przypadek, że mój mózg pracuje jakby wolniej, że mój sposób myślenia się zmienił, że moje myśli są jakby blokowane, że wkrótce kompletnie stracę kontakt z rzeczywistością i zacznę wszystkich ranić, a jak usłyszę jakiś dźwięk, od razu muszę upewnić się czy ktoś inny także go słyszał. Oczywiście jest tego więcej... Mam obsesję na punkcie mojego zdrowia psychicznego i ciągle czytam o nerwicy, schizofrenii, rozwiązuję testy na schizofrenię.
Pozdrawiam, dziękuję z góry za pomoc..
Zacznę od tego, że mam 15 lat. Od jakichś trzech miesięcy borykam się (najprawdopodobniej) z nerwicą. Zaczęło się od tego, gdy doznałem paraliżu sennego, zacząłem czytać o tym w internecie, gdy dowiedziałem się, że to jeden z objawów narkolepsji, od razu uwierzyłem w to, że ją mam. Przez kilka dni płakałem, bałem się nawet zasnąć. Miałem kilka sytuacji, kiedy, przechodząc obok ludzi, każdy patrzył mi w oczy, tak, że czułem ten wzrok na sobie. Przez mniej więcej półtora miesiąca miałem derealizację. Od jakiegoś czasu strasznie boję się, że mam schizofrenię, mam jakby ataki paniki, ale nawet kiedy one mijają, nie czuję się w pełni dobrze. Ciągle wydaje mi się, że coś jest nie tak. Podczas takiego "ataku" wydaje mi się, że to, co mówię nie ma sensu, że to wcale nie jest nerwica, tylko jakiś beznadziejny przypadek, że mój mózg pracuje jakby wolniej, że mój sposób myślenia się zmienił, że moje myśli są jakby blokowane, że wkrótce kompletnie stracę kontakt z rzeczywistością i zacznę wszystkich ranić, a jak usłyszę jakiś dźwięk, od razu muszę upewnić się czy ktoś inny także go słyszał. Oczywiście jest tego więcej... Mam obsesję na punkcie mojego zdrowia psychicznego i ciągle czytam o nerwicy, schizofrenii, rozwiązuję testy na schizofrenię.
Pozdrawiam, dziękuję z góry za pomoc..
- TakJestZawsze
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 75
- Rejestracja: 22 października 2012, o 09:32
Bardzo dobrze że napisałeś tutaj z góry mogę ci powiedzieć że jesteś całkiem normalny żadnym beznadziejnym przypadkiem na samym początku nerwicy zawsze czujemy się zagubieni nie wiemy co to jest i szukamy miliony tysięcy chorób a tak naprawdę wszystko siedzi w naszych głowach najważniejsze jest to żebyś zgłosił się do psychiatry żeby ocenił to lekarz ja sam od siebie mogę powiedzieć ci że to nie schizofrenia ani żadna choroba przez którą stracisz kontakt z rzeczywistością każdy nerwicowiec ma pewien główny lęk jest ich kilka ty natomiast boisz się że oszalejesz inni natomiast że umrą tak naprawdę nie ma o co się bać moje słowa na pewno cię nie wyleczą ale przynajmniej dodadzą otuchy pamiętaj że w nerwicy ludzie wmawiają sobie różnorakie choroby ale kiedy wyjdą z tego wiedzą że to była czysta głupota wiec nie bój się zgłoś się do lekarza psychiatry natomiast on skieruje cię na psychoterapie i po woli cię wyleczą gdybyś miał jeszcze jakieś pytania lub obawy możesz pisać na pewno ci pomożemy tutaj wszyscy z nas z tym walczą 

Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
Jostein Gaarder
- TakJestZawsze
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 75
- Rejestracja: 22 października 2012, o 09:32
Wiem że mogą wiadomo że lżej nam kiedy wiemy że to wszystko siedzi w naszych głowach a my wcale nie możemy oszaleć i stracić kontroli nad sobą dobrze że tutaj napisałeś.
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
Jostein Gaarder
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 14:06
A czy to, że sprawiam wrażenie jakby nieobecnego, że w jeden punkt mogę patrzeć prawie bez przerwy, że wszystko jest mi bardziej obojętne i że mam lekkie kłopoty z pamięcią i koncentracją, jest normalne w nerwicy?
- TakJestZawsze
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 75
- Rejestracja: 22 października 2012, o 09:32
Tak mogą być to również zaburzenia lękowo-depresyjne i wtedy takowe objawy będą normalne ale oczywiście psychiatra będzie wiedział na pewno lepiej 

Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
Jostein Gaarder
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
viewtopic.php?f=14&t=376
temat ktory mowi o strachu przed schizem. wiekszosc osob z nerwicami przerabia ten strach choc nie zawsze wszyscy. zalezy od objawow i tego kto sie czego bardziej wystraszy.
temat ktory mowi o strachu przed schizem. wiekszosc osob z nerwicami przerabia ten strach choc nie zawsze wszyscy. zalezy od objawow i tego kto sie czego bardziej wystraszy.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 14:06
Dziękuję za odpowiedzi. Dręczy mnie jednak jeszcze jedną rzecz. Półtora miesiąca temu dotknęła mnie derealizacja, teraz jest lepiej. Nie mam już wrażenia tej obcości, inności świata. Pozostało jednak dziwne spostrzeganie świata, jest jakby... dwuwymiarowy. To normalne?
-- 2 maja 2013, o 16:03 --
Dziękuję za odpowiedzi. Dręczy mnie jednak jeszcze jedną rzecz. Półtora miesiąca temu dotknęła mnie derealizacja, teraz jest lepiej. Nie mam już wrażenia tej obcości, inności świata. Pozostało jednak dziwne spostrzeganie świata, jest jakby... dwuwymiarowy. To normalne?
-- 2 maja 2013, o 16:03 --
Dziękuję za odpowiedzi. Dręczy mnie jednak jeszcze jedną rzecz. Półtora miesiąca temu dotknęła mnie derealizacja, teraz jest lepiej. Nie mam już wrażenia tej obcości, inności świata. Pozostało jednak dziwne spostrzeganie świata, jest jakby... dwuwymiarowy. To normalne?
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
tak przy lęku normalne, viewtopic.php?f=14&t=7
- Obraz może wydawać się nam płaski, dwu wymiarowy, jak z kreskówki (bardzo nieprzyjemne doznanie)
mialem tez tak
- Obraz może wydawać się nam płaski, dwu wymiarowy, jak z kreskówki (bardzo nieprzyjemne doznanie)
mialem tez tak
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Jesli nie obawiasz sie najazdu sagi krasnoludow i nie robisz zabezpieczen w domu przed tym to znaczy ze to nie schiz. Nie nakrecaj sie i nie wkrecaj sobie bo to nic dobrego nie da tobie. Nawet sie rymuje
Podejrzewam ze derealizacja jest w schizie taka sama bo tez od lęku. Ale schizofrenia to zupelnie inna choroba i inne objawy, stad i derealizacja moze byc inaczej interpretowana. DD to inaczej objaw lęku bez wzgledu za zaburzenie.

(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 30 kwietnia 2013, o 14:06
ja niestety strasznie boję się schizofrenii. Czasem nawet wydaje mi się że w np w łazience jest jakaś kamera czy coś. Popadam w straszną panikę, jeśli zauważę u siebie jakiś nowy objaw
-- 8 maja 2013, o 22:18 --
Denerwują już mnie te myśli typu: czy wszyscy ludzie istnieją naprawdę itd. albo, że strach przed schizofrenią jest bardzo częsty w nerwicy - ale ja na pewno mam schizofrenię.
-- 8 maja 2013, o 22:18 --
Denerwują już mnie te myśli typu: czy wszyscy ludzie istnieją naprawdę itd. albo, że strach przed schizofrenią jest bardzo częsty w nerwicy - ale ja na pewno mam schizofrenię.
- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
Idz na jeden dzien i noc na oddzial dla ludzi z chorobami psychicznymi, wrocisz ozdrowiony ze strachu przed schizem bo zrozumiesz roznice miedzy nerwica i twoim mysleniem a schizofrenia i jej mysleniem. I ty nie zauwazasz zadnych objawow bo schizofrenik jak widzi kamere to on ja widzi a nie mysli ze to objaw. czlowieku zastanow sie. Naczytales sie i sobie wkrecasz te objawy. to zupelnie dwie rozne sprawy
(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
- Mariusz87sk
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 218
- Rejestracja: 7 maja 2013, o 21:58
Każdy z Nas tutaj bał sie schizy ale PAMIETAJ to jest tylko lęk...ja tez to przerabialem, doszukiwalem sie u siebie schizy sprawdzalem sie czy czegos niewidze nie slysze itd. ale to przejdzie kazdy na poczatku tak ma pozatym jak pierwszy raz zalogowalem sie tutaj to gdzies napisalem ze osoby podatne na lek maja mniejsze prawdopodobienstwo zachorowania na schize niz osoba zdrowa, takze spokojnie na 10 000% niemasz schizy to jest tylko strach przed nia i tyle...pozatym zeby miec schize trzeba miec szereg objawow tej choroby.Moje propozycja taka:
NIECZYTAJ JUZ NIC NA TEMAT SCHIZOFRENI
Zajmij sie prawdziwym problemem ktorym jest nerwica
Pozdrawiam Mariusz
NIECZYTAJ JUZ NIC NA TEMAT SCHIZOFRENI
Zajmij sie prawdziwym problemem ktorym jest nerwica
Pozdrawiam Mariusz