Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy tak ma być?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 14 listopada 2024, o 20:02
Dobry wieczór. Mam 38 lat i w sierpniu tego roku zaczela sie u mnie nerwica lękowa . Biorę od 2 miesiecy 45 Mirtagen na noc i w dzien 3 razy Coaxil. Lekarz ze względu na skoki nastrojow dolaczyl mi Lamotrygine.
Leczenie tymi lekami moge opisac tak: po Mirtagenie spie i mam apetyt. Wczesniej bezsenność i zero laknienia. Coaxil zredukowal lęk gdzies mysle w 70 procentach, raczej czuje dosyc czesto niepokoj, mniej lub bardziej silny. Jednak zauwazylam obnizony nastrój, najbardziej gdy jestem sama, w domu.
Czy takie leczenie jest w porzadku? Ja chcialabym miec zero lęków i dobre samopoczucie, bez pobudzenia. Czy to możliwe? Czy pytac o zmiane leków?
Leczenie tymi lekami moge opisac tak: po Mirtagenie spie i mam apetyt. Wczesniej bezsenność i zero laknienia. Coaxil zredukowal lęk gdzies mysle w 70 procentach, raczej czuje dosyc czesto niepokoj, mniej lub bardziej silny. Jednak zauwazylam obnizony nastrój, najbardziej gdy jestem sama, w domu.
Czy takie leczenie jest w porzadku? Ja chcialabym miec zero lęków i dobre samopoczucie, bez pobudzenia. Czy to możliwe? Czy pytac o zmiane leków?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11
Praca praca i jeszcze raz praca nad sobą . Leki to jedno, ale gdzie terapia ? Gdyby był złoty środek na nerwicę wszyscy czuli by się po niej świetnie. Leki tylko leczą objawowo..żeby wyjść z nerwicy i pozbyć się tego lęku należy zacząć pracować nad sobą .Ania1507 pisze: ↑14 listopada 2024, o 20:09Dobry wieczór. Mam 38 lat i w sierpniu tego roku zaczela sie u mnie nerwica lękowa . Biorę od 2 miesiecy 45 Mirtagen na noc i w dzien 3 razy Coaxil. Lekarz ze względu na skoki nastrojow dolaczyl mi Lamotrygine.
Leczenie tymi lekami moge opisac tak: po Mirtagenie spie i mam apetyt. Wczesniej bezsenność i zero laknienia. Coaxil zredukowal lęk gdzies mysle w 70 procentach, raczej czuje dosyc czesto niepokoj, mniej lub bardziej silny. Jednak zauwazylam obnizony nastrój, najbardziej gdy jestem sama, w domu.
Czy takie leczenie jest w porzadku? Ja chcialabym miec zero lęków i dobre samopoczucie, bez pobudzenia. Czy to możliwe? Czy pytac o zmiane leków?
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 14 listopada 2024, o 20:02
Ale co mam robić?
Pije ziolowe herbaty, biorę leki od psychiatry, troszeczke ćwiczę, duzo spaceruje, biore Neurovit, juz nie popalam papierosow, kawe ograniczylam do malego kubka rano.
Co jeszcze moge zrobic?
Mam taki dzień ze siedze i placze dlaczego mnie to spotkalo i ze nie umiem sobie poradzic.
Bardzo proszę o wsparcie i pomoc.
Pije ziolowe herbaty, biorę leki od psychiatry, troszeczke ćwiczę, duzo spaceruje, biore Neurovit, juz nie popalam papierosow, kawe ograniczylam do malego kubka rano.
Co jeszcze moge zrobic?
Mam taki dzień ze siedze i placze dlaczego mnie to spotkalo i ze nie umiem sobie poradzic.
Bardzo proszę o wsparcie i pomoc.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 172
- Rejestracja: 21 listopada 2024, o 19:35
Ja zaczelam od tamtego tygodnia chodzic moj lekarz powiedzial mi ze jeden lek dopiero bedzie dzialal po dwuch tygodniach ale bardzo zle sie czuje po nich i tez sobie nie radze ciagle jakis scisk w gardle przelykac nie moge ach
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: 14 listopada 2024, o 20:02
Wiecie, raz mam naprawdę dobre dni, raz w miarę, a tak jak dzis dostalam to jest po prostu katastrofa - zjazd nastroju na minus 1000.
Dodatkowo we wrześniu zapisalam sie do dwoch dodatkowych psychiatrów i wczoraj i dziś mialam te wizyty. Kazdy lekarz przepisuje co innego i ma inny plan.
Czego sie trzymac? Kazdy powiedzial ze ten Coaxil jest bardzo slaby i ze ja potrzebuję mocniejszego przeciwlekowego leku. Nie wiem co robic. Isc z powrotem do mojego psychiatry powiedzieć ze nie jest wszystko jak bym chciala? Jest to ordynator szpitala, ma doświadczenie.
Mecze sie czasem okropnie z tym wszystkim, a to lęk, a to humor do luftu. Jak żyć??
Dodatkowo we wrześniu zapisalam sie do dwoch dodatkowych psychiatrów i wczoraj i dziś mialam te wizyty. Kazdy lekarz przepisuje co innego i ma inny plan.
Czego sie trzymac? Kazdy powiedzial ze ten Coaxil jest bardzo slaby i ze ja potrzebuję mocniejszego przeciwlekowego leku. Nie wiem co robic. Isc z powrotem do mojego psychiatry powiedzieć ze nie jest wszystko jak bym chciala? Jest to ordynator szpitala, ma doświadczenie.
Mecze sie czasem okropnie z tym wszystkim, a to lęk, a to humor do luftu. Jak żyć??
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11
No to już coś robisz w tym kierunku . Ale leki to nie wszystko , musisz przede wszystkim być wyedukowana w temacie nerwicy . Uwierz mi że jak bd czytać o tym , zrozumiesz schemat , dowiesz się jak to działa - tu jest też bardzo dużo postów i filmików chłopaków - naprawdę warto , świadomość przede wszystkim. Będziesz umiała sobie sama poradzić w najgorszych momentach . Wyjście z nerwicy to bardzo długi proces , leki leczą tylko objawowo nie rozwiązują przyczyny .Będzie Ci przy nich łatwiej odzyskać kontrolę .Ania1507 pisze: ↑10 grudnia 2024, o 09:56Ale co mam robić?
Pije ziolowe herbaty, biorę leki od psychiatry, troszeczke ćwiczę, duzo spaceruje, biore Neurovit, juz nie popalam papierosow, kawe ograniczylam do malego kubka rano.
Co jeszcze moge zrobic?
Mam taki dzień ze siedze i placze dlaczego mnie to spotkalo i ze nie umiem sobie poradzic.
Bardzo proszę o wsparcie i pomoc.
Tam gdzie kończy się strach , zaczyna się prawdziwe życie
