Utknąłem w martwym punkcie.
Mianowicie od długiego czasu mam problem z zaburzeniami lękowo-depresyjnymi i ocd. Nie potrafię z tego wyjść. Odbyłem kilkadziesiąt sesji u kilku psychologów - i nic to mi nie pomogło, nic do mojego życia nie wniosło. Na lekach też szału nie ma, objawy mniejsze, ale za to działania niepożądane. Próbowałem naturalnych suplementów - nic. Słucham podcastów Divovica i to pomogło mi trochę zrozumieć te wszystkie mechanizmy..
Obecnie moim największym problemem są objawy somatyczne trwające 24/7. Non stop. Jedynie w nocy jest dobrze. Objawy te są zmienne, jednak bardzo nasilone i od razu pojawiają się wątpliwości, czy to nie jest od choroby fizycznej...
Nie potrafię się cieszyć życiem. A no i jeszcze depersonalizacja... Masakra..
Jakieś wskazówki? Cokolwiek ..
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Kropka
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
Can someone tell me I'm not going crazy?

The thoughts in my head make me hate me

Maybe I'm too far from saving

- Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
Zrozumieć to jedno, ale wprowadzić to w praktykę to drugie i wcale nie takie łatwe i może zająć trochę czasu.
Podejrzewam, że skoro piszesz że nachodzą Cię wątpliwości czy to nie choroba fizyczna to podświadomie sam sobie nakręcasz te objawy i nie pozwalasz im minąć.
Co robisz na co dzień z nerwicą? Jak postępujesz?
Podejrzewam, że skoro piszesz że nachodzą Cię wątpliwości czy to nie choroba fizyczna to podświadomie sam sobie nakręcasz te objawy i nie pozwalasz im minąć.
Co robisz na co dzień z nerwicą? Jak postępujesz?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
Co robię? Staram się nie wkręcać na tyle na ile potrafię... Przestałem czytać o chorobach, nie googluje już symptomów. Nie mierzę już codziennie ciśnienia krwi. Udało mi się opanować zachowania kompulsywne (sprawdzanie po kilkanaście razy czy czynność którą wykonywałem wykonałem prawidłowo). Dbam o dietę i sen.. Staram się myśleć pozytywnie (chociaż jakoś mi to nie idzie)...Juliaaa78569 pisze: ↑20 lipca 2024, o 22:55Zrozumieć to jedno, ale wprowadzić to w praktykę to drugie i wcale nie takie łatwe i może zająć trochę czasu.
Podejrzewam, że skoro piszesz że nachodzą Cię wątpliwości czy to nie choroba fizyczna to podświadomie sam sobie nakręcasz te objawy i nie pozwalasz im minąć.
Co robisz na co dzień z nerwicą? Jak postępujesz?
Co do wątpliwości, to masz rację że się nimi nakręcam. Ciągle jak mi przychodzą myśli że "może jednak"... to od razu mam chęć zapisać się na jakieś dodatkowe badania, których jeszcze nie robiłem. Wiesz, że nerwica nerwicą ale chorobę fizyczną też mogę mieć i w razie czego lepiej porobić badania itd...
Co do samego faktu że mam nerwicę, chwilami myślę że nie pogodziłem się z tym do końca, nie zaakceptowałem tego.. często czuję się przez to gorszy, beznadziejny. Często słyszałem od innych jaki to słaby jestem i że mają dość moich "wymysłów" że jestem debilem co nie potrafi sobie poradzić ze sobą. I wiesz czasami faktycznie czuję się jak idiota. Bo inni sobie normalnie żyją, a mi zawsze coś...
Can someone tell me I'm not going crazy?

The thoughts in my head make me hate me

Maybe I'm too far from saving
