Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Presja nie pozwala ruszyć

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Karmel
Nowy Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 22 czerwca 2024, o 21:23

11 lipca 2024, o 17:19

Witam,odkryłam właśnie,że tym co blokuje mnie przed podjęciem sumiennej pracy nad sobą jest presja na to żeby uwierzyć w to, że moje obawy się nie spełnią i że póki nie uwierzę że to tylko nerwica to nie ma sensu podejmować prób.
Jak to jest z tą wiarą?ona przyjdzie w trakcie pracy nad sobą czy ja powinnam ją poczuć od razu po zdobyciu wiedzy na temat mechanizmów lękowych?
freaky man
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 151
Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41

11 lipca 2024, o 17:28

Karmel pisze:
11 lipca 2024, o 17:19
Witam,odkryłam właśnie,że tym co blokuje mnie przed podjęciem sumiennej pracy nad sobą jest presja na to żeby uwierzyć w to, że moje obawy się nie spełnią i że póki nie uwierzę że to tylko nerwica to nie ma sensu podejmować prób.
Jak to jest z tą wiarą?ona przyjdzie w trakcie pracy nad sobą czy ja powinnam ją poczuć od razu po zdobyciu wiedzy na temat mechanizmów lękowych?
Wszystko przyjdzie z czasem. Odburzanie to proces, logicznie możesz mieć już całą wiedzę na temat mechanizmów itd, ale twój umysł potrzebuje czasu by sobie to wszystko przyswoić. Pozdrawiam i wytrwałości życzę ;)

Can someone tell me I'm not going crazy? ;stop
The thoughts in my head make me hate me 'niemoge
Maybe I'm too far from saving :(:
Karmel
Nowy Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 22 czerwca 2024, o 21:23

11 lipca 2024, o 17:43

Logika też szwankuje chyba,jest tylko czysta wiedza pt. myśli to nie czyny.Tyle wiem i nie wiem czy to logika czy co
Karmel
Nowy Użytkownik
Posty: 7
Rejestracja: 22 czerwca 2024, o 21:23

11 lipca 2024, o 18:15

Karmel pisze:
11 lipca 2024, o 17:43
Logika też szwankuje chyba,jest tylko czysta wiedza pt. myśli to nie czyny.Tyle wiem i nie wiem czy to logika czy co
Szukam wciąż głębokiego poczucia, że moje myśli są głupie i śmieszne a cała ja bezpieczna,ale przecież gdyby tak było to nie byłabym zaburzona.
Może czas porzucić oczekiwania,że znajdę pełne zrozumienie emocjonalne dla swojego zaburzenia?
Chyba coś mi się,źle rozumie,co myślicie?
Awatar użytkownika
chmiela
Nowy Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 10 lipca 2024, o 10:56

12 lipca 2024, o 10:42

Karmel pisze:
11 lipca 2024, o 17:19
Witam,odkryłam właśnie,że tym co blokuje mnie przed podjęciem sumiennej pracy nad sobą jest presja na to żeby uwierzyć w to, że moje obawy się nie spełnią i że póki nie uwierzę że to tylko nerwica to nie ma sensu podejmować prób.
Jak to jest z tą wiarą?ona przyjdzie w trakcie pracy nad sobą czy ja powinnam ją poczuć od razu po zdobyciu wiedzy na temat mechanizmów lękowych?
Ja bardzo lubię jak to przedstawiał Jim Carrey

Nasze ciało się buntuje bo nie chce już grać tej roli którą narzuciliśmy. Praca nad sobą zawsze ma sens. Najgorsze jest nic nie robienie. Ale nie idźcie też w drogę że sam dam radę. Naprawdę psychiatra i jakieś głupie tabletki potrafią przywrócić radość z życia. Nie zawsze wyleczą ale dadzą czas na oddech i spokojne podejście do tematu.
ODPOWIEDZ