Znowu mam zly dzien probowalam wylaczyc myslenie ale to samo przychodzi .
Moja glowa ciagle mi powtarza zdanie ktoro samo automatycznie sie wlaczylo cos mi w glowie powiedzialo ze moje dni sa policzone no i zaraz lek i powtarzanie az w to naprawde uwierzylam a jestem dopiero po 30 co robic nic nie pomaga tylko serce zaraz sie kolacze i nastepny lek ze sie zatrzymam
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ciągłe powtarzanie tego samego
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 24 listopada 2023, o 09:18
Czy ktos mial takie mysli o ile to mysli? Prosze o waszą pomoc
- Sauron10
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51
No ja dzisiaj miałem z 10 paranoicznych myśli (że mnie nie lubią w pracy, że spiskują) i co? I nic.Agnieszka21.90 pisze: ↑27 listopada 2023, o 10:18Czy ktos mial takie mysli o ile to mysli? Prosze o waszą pomoc
Musisz wyrabiac sobie NAWYK nie myślenia (mentalizowania)
---
MYŚLENIE - "ok muszę kupić mleko bo muszę je dodać do ciasta/ok najpierw pracy zrobię to a potem to/muszę zapisać się do lekarza bo mnie boli w bolu)
---
MENTALIZACJA - "jeuzuuuuu ale mi się nie chce iść po mlekooo... pewnie znowu podrożało... albo znowu mi ciasto nie wyjdzie.... mi zawsze jak zwykle nic nie wychodzi/o qrw_a o qrw_a! ale mam roboty! jezu ale presja! nie dam rady.... jezu znowu dam dupy i się będą na mnie wkurzać w robocie... jezu jaka ja jestem głupia!/boli mnie w boku... pewnie to rak... no tak... umrę! jezu to pewnie rak, w internecie pisali żę to rak... jezu będę umierała w bólach!"
---
Tak jak masz NAWYK myślenia przesadnego, mielenia myśli non stop. MUSISZ wyrabiać nawyk NIE MYŚLENIA(MENTALIZOWANIA). A jak się wyrabia nawyki?
OD tego jest masa poradników... po krótce robisz coś CODZIENNIE I SUMIENNIE, podobno po 30 dniach wyrabia się nawyk. Dlatego przygotuj się na miesiąc dyscypliny.
Ja od piątku staram się nie myśleć (byłem osobą z mocnym overthingking i przez to wpadłem w paranoje) i DA SIĘ. Ty myślisz że MYŚLI cię przed czymś uchronią...
Np. myślisz żę przejedzie cię samochód... a wtym momencie spada ci belka z budowy na głowę... A O NIEJ NIE POMYŚLAŁAŚ. Rozumiesz? MYŚLENIE CIĘ NIE BRONI PRZED NICZYM. Ja wpadłem w nadmierne myślenie i nawyk (teraz wiem czemu) bo chciałem się CHRONIĆ przed traumatycznymi sytuacjami i emocjami i nie chciałem by to się powtórzyło.
TO PRZEMAWIA TWÓJ WYPARTY STRACH! MASZ DUŻO STRACHU UWIĘZIONEGO W CIELE. I TO ON CI TO MÓWI. TY NIE MOŻESZ MU WIERZYĆ BO TO ENERGIA. TO NIE TY W TO WIERZYSZ.
poza tym, czy potrafisz zaakceptować to że umrzesz? przecież każdy kiedyś umrze... umiesz to zaakceptować?
- Sauron10
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51
Poza tym, dawałem ci materiały, robiłaś chociaż raz te nagranie medytacyjne? Robiłaś choć aż uwalnianie?
BO ja widzę że wy macie czas pisać na forum ale już na prace nad sobą to nie...
Z pare osób do mnie pisało a jak im dałem mail by napisali to im powysyłam materiały to nikt nie napisał...
Ja rozumiem bo też byłem w dole ale to wam nie minie samo. Musicie trochę popracować.
Zrozum że możesz napisać takich tematów z 200 bo MYŚLI mogą być MILIARDY. A ich powodem i zapalnikiem są wyparte emocje. To one tworzą te myśli...
BO ja widzę że wy macie czas pisać na forum ale już na prace nad sobą to nie...
Z pare osób do mnie pisało a jak im dałem mail by napisali to im powysyłam materiały to nikt nie napisał...
Ja rozumiem bo też byłem w dole ale to wam nie minie samo. Musicie trochę popracować.
Zrozum że możesz napisać takich tematów z 200 bo MYŚLI mogą być MILIARDY. A ich powodem i zapalnikiem są wyparte emocje. To one tworzą te myśli...
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 15
- Rejestracja: 24 listopada 2023, o 09:18
A co sadzisz o tym chcialam od znajomego pozyczyc piecyk mial przywieźć wczoraj ale nie przywiózł wiec ja sobie dzisiaj rozpalilam w kominku w domu ale piecyk tez jest mi potrzebny i tak sobie pomyslalam JA SOBIE TERAZ ROZPALILAM W KOMINKU A ZNAJOMY MI ZARAZ PEWNIE PIECYK PRZYWIEZIE i wiesz co nie skonczylam mysli patrze przez okno a on jest z piecykiem czyli mysl sie sprawdzilaSauron10 pisze: ↑27 listopada 2023, o 10:28No ja dzisiaj miałem z 10 paranoicznych myśli (że mnie nie lubią w pracy, że spiskują) i co? I nic.Agnieszka21.90 pisze: ↑27 listopada 2023, o 10:18Czy ktos mial takie mysli o ile to mysli? Prosze o waszą pomoc
Musisz wyrabiac sobie NAWYK nie myślenia (mentalizowania)
---
MYŚLENIE - "ok muszę kupić mleko bo muszę je dodać do ciasta/ok najpierw pracy zrobię to a potem to/muszę zapisać się do lekarza bo mnie boli w bolu)
---
MENTALIZACJA - "jeuzuuuuu ale mi się nie chce iść po mlekooo... pewnie znowu podrożało... albo znowu mi ciasto nie wyjdzie.... mi zawsze jak zwykle nic nie wychodzi/o qrw_a o qrw_a! ale mam roboty! jezu ale presja! nie dam rady.... jezu znowu dam dupy i się będą na mnie wkurzać w robocie... jezu jaka ja jestem głupia!/boli mnie w boku... pewnie to rak... no tak... umrę! jezu to pewnie rak, w internecie pisali żę to rak... jezu będę umierała w bólach!"
---
Tak jak masz NAWYK myślenia przesadnego, mielenia myśli non stop. MUSISZ wyrabiać nawyk NIE MYŚLENIA(MENTALIZOWANIA). A jak się wyrabia nawyki?
OD tego jest masa poradników... po krótce robisz coś CODZIENNIE I SUMIENNIE, podobno po 30 dniach wyrabia się nawyk. Dlatego przygotuj się na miesiąc dyscypliny.
Ja od piątku staram się nie myśleć (byłem osobą z mocnym overthingking i przez to wpadłem w paranoje) i DA SIĘ. Ty myślisz że MYŚLI cię przed czymś uchronią...
Np. myślisz żę przejedzie cię samochód... a wtym momencie spada ci belka z budowy na głowę... A O NIEJ NIE POMYŚLAŁAŚ. Rozumiesz? MYŚLENIE CIĘ NIE BRONI PRZED NICZYM. Ja wpadłem w nadmierne myślenie i nawyk (teraz wiem czemu) bo chciałem się CHRONIĆ przed traumatycznymi sytuacjami i emocjami i nie chciałem by to się powtórzyło.
TO PRZEMAWIA TWÓJ WYPARTY STRACH! MASZ DUŻO STRACHU UWIĘZIONEGO W CIELE. I TO ON CI TO MÓWI. TY NIE MOŻESZ MU WIERZYĆ BO TO ENERGIA. TO NIE TY W TO WIERZYSZ.
poza tym, czy potrafisz zaakceptować to że umrzesz? przecież każdy kiedyś umrze... umiesz to zaakceptować?
- Sauron10
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 190
- Rejestracja: 7 listopada 2023, o 14:51
To się nazywa INTUICJA... ja miałem parenaście takich sytuacji w życiu...Agnieszka21.90 pisze: ↑27 listopada 2023, o 12:40A co sadzisz o tym chcialam od znajomego pozyczyc piecyk mial przywieźć wczoraj ale nie przywiózł wiec ja sobie dzisiaj rozpalilam w kominku w domu ale piecyk tez jest mi potrzebny i tak sobie pomyslalam JA SOBIE TERAZ ROZPALILAM W KOMINKU A ZNAJOMY MI ZARAZ PEWNIE PIECYK PRZYWIEZIE i wiesz co nie skonczylam mysli patrze przez okno a on jest z piecykiem czyli mysl sie sprawdzila
Tylko to nie była MYŚL (mentalizacja) że PIECYK CI SPANIE NA GŁOWĘ ALBO WBUCHNIE I BOJE SIĘ TRZĘSE SIĘ. Tylko normalna MYŚL. Tak jak opisałem.
Jest coś takie jak "wyczuwanie" drugiego człowieka bo nasze energie się przeplatają... to tak jak lubisz z kimś przebywać albo WIESZ że ten ktoś jest wkurzony ale to ukrywa.
Ja jestem na czyjąś energię bardzo wyczulony a jestem mężczyzną (kobiety mają to w większości),
Ostatnio zmieniony 27 listopada 2023, o 15:52 przez Sauron10, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 2 października 2023, o 20:36
Witam czy mógłbym prosić abyś podesłał mi te materiały? Z góry dziękujęSauron10 pisze: ↑27 listopada 2023, o 10:37Poza tym, dawałem ci materiały, robiłaś chociaż raz te nagranie medytacyjne? Robiłaś choć aż uwalnianie?
BO ja widzę że wy macie czas pisać na forum ale już na prace nad sobą to nie...
Z pare osób do mnie pisało a jak im dałem mail by napisali to im powysyłam materiały to nikt nie napisał...
Ja rozumiem bo też byłem w dole ale to wam nie minie samo. Musicie trochę popracować.
Zrozum że możesz napisać takich tematów z 200 bo MYŚLI mogą być MILIARDY. A ich powodem i zapalnikiem są wyparte emocje. To one tworzą te myśli...
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 115
- Rejestracja: 24 marca 2021, o 14:00
Nadal masz zaburzenie?
Czytałam, że stosowałeś/stosujesz technikę uwalniania.
Jak to wdrożyć w życie i na czym polega?
Oglądałam jakieś filmiki na YouTube w lutym, ale przez odcięcie i gorsza pamięć itd. nie pamiętam wiele. Mam książkę Hawkinsa, ale póki co czytam inne.
Może udzielisz jakichś wskazówek dla początkujących osób. Aktualnie najgorsze co mi zostało, to okropne szumy uszne, odcięcie, ból karku, problemy z przesłaniem nocy, strach przed nawrotem tych wszystkich okrutnych objawów, jakąś taka obojętność, anhedonia i jeszcze kilka innych.