Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
SCF
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
7 marca 2020, o 12:17
Tym razem ja opiszę objaw choć sądzę ze niekoniecznie wynika on z zaburzen lekowych. Ale moze ktoś miał podobnie

Otóż kilka moes temu zaczela mnie poec ręka a raczej dłoń. Takie uczucie jakbym jak mial zmarznieta i zanurzyl w gorącej wodzie. Nieprzyjemne i przeszło po chyba 40 min. Zapomnialem w sumie o tym.
2-3 tygodnie temu stracilem czucie w kawalku łydki a dlokladnie na jej boku ale nie w calek tylko w wycietej powierzchni. Bliżej stopy. Takie uczucie jakbym cos uciskal i przez ni3doplywanie krwi taki brak czucia. No jednak niczego nie uciskalem. A czucia w tym miejscu nie bylo. Nie wiem w sumie czy to przeszlo czy nie bo zapomnialem o tym. Możliwe wiec ze przeszlo.
Wczuraj rano przypadkowo się jakos tam przetarlem w tym samym miejscu i znów nie czulem tego kawalka w dotyku. Stopa ok gorna czesc lydki ok tylko ten jeden plat byl jakis znieczulony poczatkowo prawie w ogole nie czulem go w dotyku wieczorem czulem ale slabo a dzis rano czuje chyba normalnie. Nie wiem w sumie czy to powód do niepokoju i odwiedzania lekarza. Stad moje pytanie czy u was takie cos też się zdarza ?
-
MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
7 marca 2020, o 19:55
Różne zaburzenia czucia mogą się zdarzać. Idź na wszelki wypadek do lekarza, bo to Cię uspokoi.
Mi dretwialo kiedyś parę rzeczy, może masz mało magnezu, stres to wyplukuje. Jak ja miałam problemy z czuciem to akurat byłam jeszcze w fazie, w której nie wiedziałam nic o nerwicy (3 lata temu) i latalam do lekarzy w kółko, więc mnie uspokoił neurolog i takie nieczucie już nie wróciło. Wiec: moze sie zdarzać, jak masz badania to ok, jak nie to dla pewności zrób

ale A spokojnie, bez paniki.
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]