Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Uszatka
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 29
- Rejestracja: 4 stycznia 2020, o 17:24
25 stycznia 2020, o 13:58
Cześć kochani!
Kieruję do Was pytanie odnośnie nieustannego zamartwiania się. Ciągłe "a co jeśli" itd. Jakie do tego mieć podejście? Bardzo wpływa to na moje stany emocjonalne. Wywołuje pogorszenie nastroju, smutek. Czy pozwolić sobie na te wszystkie odczucia? A myślą też pozwolić przepłynąć?
Pozdrawiam

-
Szymon92
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 309
- Rejestracja: 24 grudnia 2019, o 21:29
25 stycznia 2020, o 14:47
Uszatka pisze: ↑25 stycznia 2020, o 13:58
Cześć kochani!
Kieruję do Was pytanie odnośnie nieustannego zamartwiania się. Ciągłe "a co jeśli" itd. Jakie do tego mieć podejście? Bardzo wpływa to na moje stany emocjonalne. Wywołuje pogorszenie nastroju, smutek. Czy pozwolić sobie na te wszystkie odczucia? A myślą też pozwolić przepłynąć?
Pozdrawiam
Olewaj, nie zagłębiaj się w te myśli. Nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Typowe nerwicowe straszaki

-
violettavillas
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 95
- Rejestracja: 4 stycznia 2020, o 21:29
25 stycznia 2020, o 19:19
Pozwolić myślom przepływać przez głowę, ale się w nie nie angażować.
"Ja jestem Violetta, wrażliwa kobietta."