Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Ciągłe zamyślenie

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Anushka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 27 marca 2019, o 07:09

18 czerwca 2019, o 10:00

Cześć Wszystkim,

mam pytanie, czy ktoś z Was miał w nerwicy tzw. ciągłe zamyślenie? Chodzi o to, że chodzę, robię, co powinnam, a głowa ciągle zamyślona. Powraca sto wspomnień z przeszłości (często bez większej przyczyny), a zaraz potem fantazje na temat przyszłości. Nie jestem jakby "tu i teraz", tylko gdzieś odpływam. DD mam od początku mojej silnej nerwicy, tj. od ponad 3 miesięcy (wcześniej o niech nie wiedziałam, dopiero porządny stres i atak paniki to wszystko we mnie zapalił). Oczywiście to zamyślenie, rozmyślanie nie robi mi żadnej krzywdy, ale wkurza na maksa i dobija... Znalazłam podobny wątek w dziale o depresji i zaczynam już się martwić, że może u mnie to też już deprecha. Podpowiedźcie coś, bo oszaleć można :(
"Dziś jest jutrem, o które martwiłeś się wczoraj" [Gandhi]

"Nie bój się, bo wielkie oczy ma ten strach,
to tylko złudzenie, więc
uwierz w siebie tak pokonasz lęk
to, co chcesz tu i teraz dzieje się
śmiało płyń pod prąd
na nieodkryty ląd" [Nieodkryty ląd, M. Podulka]
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

18 czerwca 2019, o 10:10

Anushka pisze:
18 czerwca 2019, o 10:00
Cześć Wszystkim,

mam pytanie, czy ktoś z Was miał w nerwicy tzw. ciągłe zamyślenie? Chodzi o to, że chodzę, robię, co powinnam, a głowa ciągle zamyślona. Powraca sto wspomnień z przeszłości (często bez większej przyczyny), a zaraz potem fantazje na temat przyszłości. Nie jestem jakby "tu i teraz", tylko gdzieś odpływam. DD mam od początku mojej silnej nerwicy, tj. od ponad 3 miesięcy (wcześniej o niech nie wiedziałam, dopiero porządny stres i atak paniki to wszystko we mnie zapalił). Oczywiście to zamyślenie, rozmyślanie nie robi mi żadnej krzywdy, ale wkurza na maksa i dobija... Znalazłam podobny wątek w dziale o depresji i zaczynam już się martwić, że może u mnie to też już deprecha. Podpowiedźcie coś, bo oszaleć można :(
Ja tak mam od jakiegoś czasu praktycznie cały czas. Robię różne rzeczy ale w głowie cały czas myśli skupiają sie na tym samym temcie, u mnie akurat ruminacje dotyczące nerwicy.
Awatar użytkownika
Anushka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 27 marca 2019, o 07:09

18 czerwca 2019, o 12:52

Nerwyzestali pisze:
18 czerwca 2019, o 10:10
Anushka pisze:
18 czerwca 2019, o 10:00
Cześć Wszystkim,

mam pytanie, czy ktoś z Was miał w nerwicy tzw. ciągłe zamyślenie? Chodzi o to, że chodzę, robię, co powinnam, a głowa ciągle zamyślona. Powraca sto wspomnień z przeszłości (często bez większej przyczyny), a zaraz potem fantazje na temat przyszłości. Nie jestem jakby "tu i teraz", tylko gdzieś odpływam. DD mam od początku mojej silnej nerwicy, tj. od ponad 3 miesięcy (wcześniej o niech nie wiedziałam, dopiero porządny stres i atak paniki to wszystko we mnie zapalił). Oczywiście to zamyślenie, rozmyślanie nie robi mi żadnej krzywdy, ale wkurza na maksa i dobija... Znalazłam podobny wątek w dziale o depresji i zaczynam już się martwić, że może u mnie to też już deprecha. Podpowiedźcie coś, bo oszaleć można :(
Ja tak mam od jakiegoś czasu praktycznie cały czas. Robię różne rzeczy ale w głowie cały czas myśli skupiają sie na tym samym temcie, u mnie akurat ruminacje dotyczące nerwicy.
Buu, jak sobie z tym radzisz? :) Mam ochotę walnąć się w głowę kamieniem.
"Dziś jest jutrem, o które martwiłeś się wczoraj" [Gandhi]

"Nie bój się, bo wielkie oczy ma ten strach,
to tylko złudzenie, więc
uwierz w siebie tak pokonasz lęk
to, co chcesz tu i teraz dzieje się
śmiało płyń pod prąd
na nieodkryty ląd" [Nieodkryty ląd, M. Podulka]
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

18 czerwca 2019, o 12:56

Anushka pisze:
18 czerwca 2019, o 12:52
Nerwyzestali pisze:
18 czerwca 2019, o 10:10
Anushka pisze:
18 czerwca 2019, o 10:00
Cześć Wszystkim,

mam pytanie, czy ktoś z Was miał w nerwicy tzw. ciągłe zamyślenie? Chodzi o to, że chodzę, robię, co powinnam, a głowa ciągle zamyślona. Powraca sto wspomnień z przeszłości (często bez większej przyczyny), a zaraz potem fantazje na temat przyszłości. Nie jestem jakby "tu i teraz", tylko gdzieś odpływam. DD mam od początku mojej silnej nerwicy, tj. od ponad 3 miesięcy (wcześniej o niech nie wiedziałam, dopiero porządny stres i atak paniki to wszystko we mnie zapalił). Oczywiście to zamyślenie, rozmyślanie nie robi mi żadnej krzywdy, ale wkurza na maksa i dobija... Znalazłam podobny wątek w dziale o depresji i zaczynam już się martwić, że może u mnie to też już deprecha. Podpowiedźcie coś, bo oszaleć można :(
Ja tak mam od jakiegoś czasu praktycznie cały czas. Robię różne rzeczy ale w głowie cały czas myśli skupiają sie na tym samym temcie, u mnie akurat ruminacje dotyczące nerwicy.
Buu, jak sobie z tym radzisz? :) Mam ochotę walnąć się w głowę kamieniem.
Nijak. Nie radze sobie narazie.
Agata25
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 127
Rejestracja: 30 października 2018, o 16:12

18 czerwca 2019, o 16:03

O matko xD witaj w w klubie. Ja również. Myślę, myślę i myślę. Nooo, ale jak jest to analiza lękowa to ucinam, albo mysle o czymś innym, albo zajmuje się czymś . Ogólnie ja cały czas myślę. Do tej pory jestem pod wrażeniem, że moja mózgownica to wytrzymuje :) czy to to robota, czy to idę, czy coś robie. 😂 A jak już jestem sama to gadam do siebie aż miło :) żadna depresja. Też bałam się tego :) że ciągle myślę, ale to normalne :) wcześniej nawet nie zwróciłabyś na to uwagi a, że nerwa Cwana bestia to uwaga lekowa została na to skierowana. :) także uspokoje, to normalne:)
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

18 czerwca 2019, o 16:05

U mnie to myslenie powoduje napięcie, a napięcie powoduje somaty.
Awatar użytkownika
Anushka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 90
Rejestracja: 27 marca 2019, o 07:09

18 czerwca 2019, o 22:00

Agata25 pisze:
18 czerwca 2019, o 16:03
O matko xD witaj w w klubie. Ja również. Myślę, myślę i myślę. Nooo, ale jak jest to analiza lękowa to ucinam, albo mysle o czymś innym, albo zajmuje się czymś . Ogólnie ja cały czas myślę. Do tej pory jestem pod wrażeniem, że moja mózgownica to wytrzymuje :) czy to to robota, czy to idę, czy coś robie. 😂 A jak już jestem sama to gadam do siebie aż miło :) żadna depresja. Też bałam się tego :) że ciągle myślę, ale to normalne :) wcześniej nawet nie zwróciłabyś na to uwagi a, że nerwa Cwana bestia to uwaga lekowa została na to skierowana. :) także uspokoje, to normalne:)
Dziękuję! Potrzebowałam to usłyszeć <3 Ale z nas myśliciele albo ... myśliwi :P
Nerwyzestali pisze:
18 czerwca 2019, o 16:05
U mnie to myslenie powoduje napięcie, a napięcie powoduje somaty.
Przykro mi. Banalnie zabrzmi, ale olewaj to. Ja też próbuję. Dystans, dystans i jeszcze raz dystans.
"Dziś jest jutrem, o które martwiłeś się wczoraj" [Gandhi]

"Nie bój się, bo wielkie oczy ma ten strach,
to tylko złudzenie, więc
uwierz w siebie tak pokonasz lęk
to, co chcesz tu i teraz dzieje się
śmiało płyń pod prąd
na nieodkryty ląd" [Nieodkryty ląd, M. Podulka]
ODPOWIEDZ