Lęk blokuje mnie w napisaniu pracy dyplomowej

[weltschmerz]

Cześć, mam pewien przykry problem, nie potrafię zacząć pisać pracy dyplomowej ponieważ boje się, że mój plan pracy pokrywa się w dużym stopniu z jedyną pozycją literatury w temacie i przez to będzie plagiatem. Od kilku miesięcy wielokrotnie zmieniam plany pracy i wciąż dochodzę do wniosków, że i tak wciąż tok wywodu jest ten sam, tylko tytuły podrozdziałów nieco się zmieniają. Próbowałem już kilka razy zacząć pisać i zawsze kończyło się na uleganiu wątpliwością i przerwaniu pisania. Czas ucieka, a mnie coraz bardziej łapie depresja z powodu tej bezsilności. Czy moglibyście drodzy forumowicze poradzić mi coś, żebym mógł się odblokować?

[P4V3U]

Cześć
Ja miałem podobne obawy przy pisaniu mojej pracy dyplomowej jak i całego projektu inżynierskiego.
Mimo, że także miałem obawy byłem konsekwentny w działaniu i dalej tworzyłem swoją pracę dyplomową.
Mimo, że sam pomysł jak i wiele rozwiązań zostało już wykorzystanych w innych pracach to po autoplagiacie okazało się, że nie było żadnego problemu z plagiatem
Naprawdę nie ma co się bać plagiatu. Zapożyczenia z innej literatury można przecież stosować, a nawet trzeba.
Bądź konsekwentny/a i rób swoje.

[Zalękniona25]

Cześć, mam pewien przykry problem, nie potrafię zacząć pisać pracy dyplomowej ponieważ boje się, że mój plan pracy pokrywa się w dużym stopniu z jedyną pozycją literatury w temacie i przez to będzie plagiatem. Od kilku miesięcy wielokrotnie zmieniam plany pracy i wciąż dochodzę do wniosków, że i tak wciąż tok wywodu jest ten sam, tylko tytuły podrozdziałów nieco się zmieniają. Próbowałem już kilka razy zacząć pisać i zawsze kończyło się na uleganiu wątpliwością i przerwaniu pisania. Czas ucieka, a mnie coraz bardziej łapie depresja z powodu tej bezsilności. Czy moglibyście drodzy forumowicze poradzić mi coś, żebym mógł się odblokować?

Siadasz i piszesz. Mów pocałuj mnie w du... nerwico. To ona sieje w tobie wątpliwości. Nie daj się. Będzie ok. Ja jak pisalam magisterską to dopadła mnie nerwica, ale nie dalam sie. Napisałam i obroniłam mimo wielu wątpliwości czy jest sens. Z tym plagiatem to też ciagle sie bałam. Bedzie ok zobaczysz.

[martinsonetto]

Ostatecznie przecież możesz to omówić z promotorem