Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
SCF
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
19 października 2018, o 14:50
Proby spalily na panewce. Strach przed tym stanem stal sie prawda. Dopadly mnie znow doly i znow ta anhedonia pieprzona. I ani promienia lepszego myślenia. Ze tez akurat w tym momencie
Wszystko mi to gowno niszczy doslownie wszystko...

-
cynamon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 92
- Rejestracja: 7 września 2018, o 13:27
19 października 2018, o 15:32
Mam podobnie w tym tygodniu, jeśli Cię to pocieszy. Nic trzeba zacząć od nowa działać i iść w jaśniejszą stronę, chyba nie ma innej rady. A doły znam, aż nadto.
-
Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
19 października 2018, o 16:38
Nie da się czasem tego uniknąć, ale nie znaczy to, że się nie udało. Szkoda,że znowu się tak musisz czuć,ale to nic nie przekreśla jeszcze. Będzie czas,że poczujesz się lepiej. Naprawdę.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
-
katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
19 października 2018, o 16:55
Witaj, przykro mi, że masz gorszy czas, ale pamiętaj, że on nie będzie trwał wiecznie. Przypomnij sobie, ile razy już bywało podobnie? I zawsze mijało, tym razem będzie podobnie. Pozwól sobie na to, co teraz przeżywasz. Wykrzycz, wypłacz, a z czasem przyjdą lepsze dni

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
19 października 2018, o 16:57
SCF pisze: ↑19 października 2018, o 14:50
Proby spalily na panewce. Strach przed tym stanem stal sie prawda. Dopadly mnie znow doly i znow ta anhedonia pieprzona. I ani promienia lepszego myślenia. Ze tez akurat w tym momencie
Wszystko mi to gowno niszczy doslownie wszystko...
Nie no masz gorsze dni , pozwól sobie na to a nieszarp sie. Odpoczni ,ja to mowie że sie cofam żeby wziąść wiekszy rozmach Jutro też jest dzień jeśli będzie nam dany. Dziś jest jak jest zaakceptuj , i do przodu. Dasz rade bo kto jak nie Ty

-
SCF
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
19 października 2018, o 17:18
Ale mnie boli to ze akurst na wyjazd tak mi sie porobilo. I to pierwszy taki wyjazd w moim życiu... drugiego takiego nie będzie
-
katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
19 października 2018, o 17:51
SCF, a co to za wyjazd Ci się szykuje?
jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
SCF
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
19 października 2018, o 17:57
Z nowopoznana dziewczyną.
Modlilem sie o to byle ta nerwica sie nie rozchulala akurat na wyjazd no i akurat wyjazd za pare godzin...
-
katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
19 października 2018, o 18:04
SCF, no to super newsy! Że wyjeżdzasz z kimś bliskim. Może jak wyjedziesz, zmienisz otoczenie to Twoje myśli, głowa i nastawienie też się zmienią? Bo niby czemu nie? Wierzę w Ciebie

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
19 października 2018, o 18:05
SCF pisze: ↑19 października 2018, o 17:57
Z nowopoznana dziewczyną.
Modlilem sie o to byle ta nerwica sie nie rozchulala akurat na wyjazd no i akurat wyjazd za pare godzin...
Gdzie jedziesz? Dasz rade najwyżej troche gorzej będziesz czuł, testuje Cie nerwiczka czy sie złamiesz. Olej to zajmi czym innym a nie sprawdzaniem jak czujesz
-
SCF
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
19 października 2018, o 18:23
Dzieki wam za dobre słowa.
Tez trzymam sie tej mysli ze zmiana otoczenia na egzotyke pomoże.
-
katarzynka
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 2938
- Rejestracja: 20 czerwca 2016, o 20:04
19 października 2018, o 18:34
Wszystkiego dobrego SCF! I trzymaj się dzielnie, udanego wyjazdu! Jakby co, zawsze pisz do nas, pomożemy

jeśli życie sprawia, że nie możesz ustać, uklęknij.
nie mów Bogu, że masz wielki problem. powiedz swojemu problemowi, że masz wielkiego Boga.
-
życie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 18 października 2017, o 09:26
19 października 2018, o 19:03
Nie myśl o tym jak będzie, bo nie jesteś wróżbitą Maciejem

Bądź tam i obserwuj otoczenie, a nie to jak się czujesz. Nie bój się lęku, bo jego nie ma póki nie będziesz o nim myślał. Mi to pomogło i dziś mimo nudów i kilku spraw do załatwienia miałam całkiem dobry dzień, a kryzys był okropny przez ostatnie tygodnie. Pamiętaj my gwiazdy z zaburzonych.pl jesteśmy z tobą, więc nie jesteś sam i baw się dobrze.
Wczoraj byłem bystry
i chciałem zmieniać świat.
Dziś jestem mądry,
więc zmieniam siebie.
Rumi
-
SCF
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
20 października 2018, o 04:39
Z tej pieprzonej nerwicy nawet seks mi nie wychodzi...
Dalem dupy po calosci. Nie bylem w stanie...

Nie umiem zniesc tego wstydu.
Czuje sie do niczego.
Na ten moment najchetniej bym skoczyl z okna...
-
SCF
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 888
- Rejestracja: 1 grudnia 2013, o 09:57
20 października 2018, o 05:10
Pewnie mi powiecie że to normalne ze stres ze nerwica i dlatego nie mogę ale na Boga ja sie teraz nie jestem w stsnie w ogole uspokoić. Natrectwa myslowe rzucimy mi sie na te sfere nawet....
Tu nie ma ze dam sobie rok czasu....
Ja kompletnie nie wiem co mam robić....
Nie wycisze się
Jestemw jednej wielkiej panice teraz
Czuje ze wszystko stracę i zostane z niczym
