Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Boję się znowu :( wizyta u lekarza

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Elwi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41

21 marca 2018, o 11:11

Wiecie co, znowu się boję. Mam dziś wizytę u pulmonologa i boję się tam iść. Niedługo mam też inne badania i strasznie mnie to stresuje. Wiem że muszę je zrobić, ale czasami jak się naczytam o chorobach w necie to aż krew w żyłach mrozi. Czy ktoś z was był u takiego lekarza jak pulmonolog? Boję się że każe mi robić kolejne badania i tak będę latać od badania do badania. Rtg płuc wyszło mi dobrze (ale robiłam je jakiś czas temu) i dziś jeszcze zrobię spirometrię, mam nadzieję, że to wystarczy.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

21 marca 2018, o 11:31

Elwi u pulmunologa nie byłam, ale czytanie w necie o objawach nawet najbardziej krzepką w danym momencie życia osobę może zwalić z nóg i wpędzić w obawy-pamiętaj, że objawy przeziębienia można podciągnąć pod śmiertelną chorobę. Po prostu przestań to czytać,a diagnozy zostaw lekarzom,plis ;) Boisz się, bo sięnaczytałaś. Lekarz fachowo powie co i jak i na pewno nie będzie tak jak w 'horrorze' z netu. :friend:
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
Estersis
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39

21 marca 2018, o 11:34

Elwi pisze:
21 marca 2018, o 11:11
Wiecie co, znowu się boję. Mam dziś wizytę u pulmonologa i boję się tam iść. Niedługo mam też inne badania i strasznie mnie to stresuje. Wiem że muszę je zrobić, ale czasami jak się naczytam o chorobach w necie to aż krew w żyłach mrozi. Czy ktoś z was był u takiego lekarza jak pulmonolog? Boję się że każe mi robić kolejne badania i tak będę latać od badania do badania. Rtg płuc wyszło mi dobrze (ale robiłam je jakiś czas temu) i dziś jeszcze zrobię spirometrię, mam nadzieję, że to wystarczy.
Nie czyta sie googli. To pierwsza decyzja jaka trzeba podjac przy swiadomym odburzaniu. To 1/3 sukcesu na starcie....
Awatar użytkownika
Estersis
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39

21 marca 2018, o 11:35

Ja tez nie moglam sie oderwac od dr google. A teraz nie wchodze nie czytam nie sprawdzam....i jestem zdrowsza
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

21 marca 2018, o 15:21

Też mam sporo badań przed sobą jeszcze bo mam np.przewlekłe zatoki które muszę leczyć czy jaskrę a to akurat bardzo poważna choroba,wiadomo,takie wizyty kosztują nas mimo wszystko masę nerwów ale jak mus to mus.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

21 marca 2018, o 15:51

Hej nie czytaj nic w tym necie bo nam to nie pomaga.ja się zawsze nakręcam.

Przestałam czytać byle głupoty.
Przed lekarzem też mam lęki i teraz jadę do onkologa.Boje się ale zobaczymy-co będzie.

Musimy się przełamywać i akceptować pewne rzeczy bo życie nie jest usłane różami.
Przetłumacz sobie że nic złego się nie dzieje i 3ba porobić badania bo konieczne są :friend:
Dobrze bedzie
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Elwi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41

21 marca 2018, o 16:00

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Wizyta coraz bliżej, mam nadzieję że będzie ok :)
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

21 marca 2018, o 16:01

Elwi pisze:
21 marca 2018, o 16:00
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Wizyta coraz bliżej, mam nadzieję że będzie ok :)
Będzie nie bój się na Maxa.wiadomo że stres jest.
Ka jadę teraz i też nie wiem co będzie.oby dobrze ale dam znać :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Elwi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41

21 marca 2018, o 16:04

Iwona29 pisze:
21 marca 2018, o 16:01
Elwi pisze:
21 marca 2018, o 16:00
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Wizyta coraz bliżej, mam nadzieję że będzie ok :)
Będzie nie bój się na Maxa.wiadomo że stres jest.
Ka jadę teraz i też nie wiem co będzie.oby dobrze ale dam znać :friend:
Będę trzymać kciuki za Ciebie i mam nadzieję że też będzie ok!!! Daj znać :)
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

21 marca 2018, o 17:16

Elwi pisze:
21 marca 2018, o 16:04
Iwona29 pisze:
21 marca 2018, o 16:01
Elwi pisze:
21 marca 2018, o 16:00
Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Wizyta coraz bliżej, mam nadzieję że będzie ok :)
Będzie nie bój się na Maxa.wiadomo że stres jest.
Ka jadę teraz i też nie wiem co będzie.oby dobrze ale dam znać :friend:
Będę trzymać kciuki za Ciebie i mam nadzieję że też będzie ok!!! Daj znać :)
Mam torbiel jakąś przy mostku bo wyczuł a boli mnie tam.Na uda po okresie muszę się zapisać i zobaczymy co dalej....może być ta cała biopsja😔będę się modliła by nie.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Evva
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 15 stycznia 2018, o 05:42

21 marca 2018, o 19:51

Iwona29 pisze:
21 marca 2018, o 17:16
Elwi pisze:
21 marca 2018, o 16:04
Iwona29 pisze:
21 marca 2018, o 16:01


Będzie nie bój się na Maxa.wiadomo że stres jest.
Ka jadę teraz i też nie wiem co będzie.oby dobrze ale dam znać :friend:
Hej. Spokojnie ja przeżyłam biopsje całe dwa miesiące temu. Uwierz mi nie jest to takie straszne jak mi się wydawało siedząc jeszcze na korytarzu i czekając w kolejce.
Powodzenia życzę i głowa do przodu.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

21 marca 2018, o 20:08

Evva pisze:
21 marca 2018, o 19:51
Iwona29 pisze:
21 marca 2018, o 17:16
Elwi pisze:
21 marca 2018, o 16:04

Hej. Spokojnie ja przeżyłam biopsje całe dwa miesiące temu. Uwierz mi nie jest to takie straszne jak mi się wydawało siedząc jeszcze na korytarzu i czekając w kolejce.
Powodzenia życzę i głowa do przodu.
Mówisz?Jak to wygląda?
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Evva
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 15 stycznia 2018, o 05:42

21 marca 2018, o 20:16

Iwona29 pisze:
21 marca 2018, o 20:08
Evva pisze:
21 marca 2018, o 19:51
Iwona29 pisze:
21 marca 2018, o 17:16


Mówisz?Jak to wygląda?
Kladziesz sie rozebrana do polowy, jedna pani doktor przez usg wyszukuje guzek a druga dosyc dluga igłą wkuwa i pobiera materiał. U mnie okazała się gęsta torbiel,więc troszkę musiała powiercic tą igłą aby udało się cokolwiek pobrać. Jednak z ręką na sercu,nie jest to nic strasznego przeżyłam jak i wróciłam autem do domu ok 40km. Troszkę pierś bolała parę minut po zabiegu ale przeszło. Wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? Świadomość. Dostaniesz wynik za około tydzień i wiesz na czym stoisz, a napięcie przed było straszne. U mnie jest wszystko oki jednak co pół roku do kontroli.
Elwi
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 131
Rejestracja: 12 marca 2018, o 11:41

22 marca 2018, o 09:05

Wczorajsza wizyta u pulmonologa już za mną. Powiem tylko że wszystko ok z moimi płucami z czego się cieszę bardzo :)
Awatar użytkownika
Estersis
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39

22 marca 2018, o 09:31

Hej Iwonka
Nie boj sie biopsji. Tez mialam. Badali guzek na tarczycy. To nie boli. Nawet nie wiedzialam ze dr juz sie wklol a potem bylo po wszystkim....
Dasz rade kochana :friend:
ODPOWIEDZ