Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Kasia25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 marca 2018, o 16:03
11 marca 2018, o 21:09
Cześć jestem tu nowa

Długo obserwowałam forum ale dopiero teraz się zarejestrowałam.
Chciałabym podzielić sie swoimi problemami. Otóż od wielu lat zmagam sie z zaburzeniami lękowymi które objawiają sie w postaci derealizacji i bardzo silnej depersonalizacji. Sytuacja zaczeła sie pogarszać pod koniec studiów kiedy to dostałam silnych napadów paniki. Uczeszczałam przez 2 lata na terapię psychodynamiczną, która wiele wniosła w moje zycie jednak nie trwało to długo. Potem zaczął sie lęk przed przyszłościa, pracą jak dam sobie rade z moim problemem gdzie znajdę prace w koncu miałam niekiedy problem zeby isc do drugiego pokoju czy łazienki a co dopiero gdzieś dojechać. Przeprowadziłam sie do innego miasta i z racji tego musiałam tez zmienić lekarza prowadzącego i muszę stwierdzić ze od czasu jego wizyty jest mi jeszcze gorzej. Przepisal mi lek o nazwie fluxemed po którym moja depersonalizacja zaostrzyła sie na tyle ze przestałam odczuwać związek ze swoim ciałem jakbym całkowiecie z niego wyleciała i unosiła sie u góry ponadto mam okropne lęki. Najgorsze jest to ze po odstawieniu tego leku moj stan nie uległ poprawie. Lekarz stwierdził ze to minie mi przepisal mi citaxin. Czy ktoś z Was ma jakieś doswiadczenia z tym lekiem?
-
GaunterODim
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 302
- Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04
12 marca 2018, o 00:06
Hej, citalopram wiele osób tutaj wcina więc na pewno ktoś Ci podpowie. Ja jedynie mogę powiedzieć że brałem jego pochodną i było całkiem spoko

A co do Twoich zaburzeń to niestety bardzo często tak jest, że jak już wpadniemy w błędne koło to nasze lęki ewoluują i chwytają się czego tylko mogą. Najważniejsze to uświadomić sobie co Ci dokładnie jest, no i przede wszystkim że da się z tego wyjść. Nie wiem czy już to zrobiłaś, ale zapoznawaj się systematycznie z materiałami z forum, a najlepiej z nagraniami. Ta wiedza systematycznie wdrażana i stosowana może bardzo pomóc nerwicowcowi.
Pozdro

-
Kasia25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 marca 2018, o 16:03
12 marca 2018, o 14:58
Tak od dłuższego czasu słuchalam nagrań i pomagało mi to bardzo kiedyś ale mając takie ostre objawy nie da się o tym nie myśleć. Najgorsze jest to że mój stan nie ulega poprawie ale pogarsza. Mam wrażenie że tracę świadomość i że to początek jakiejś gorszej choroby. Wiem że wiele osób mających dp tak myśli także niczym nie zdziwie:)
-
p.karnia1
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
13 marca 2018, o 13:10
Biorę escitalopram. Pomaga zdecydowanie na lęki fobie społeczną, poprawia ogólne samopoczucie dodaje więcej checi do wszystkiego, pop
Per aspara ad astra
-
p.karnia1
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
13 marca 2018, o 13:10
Poprawia sen ale derealizacji mi nie ruszył ani trochę. Jest jaka była
Per aspara ad astra
-
Kasia25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 marca 2018, o 16:03
16 marca 2018, o 12:55
p.karnia1 a czy masz też problem z depersonalizacją? U mnie zaczęło sie od derealizacji ale był okres ze ponad rok nie brałam leków ale za to potem uderzyło ze zdwojoną siłą:/ Swojego czasu bardzo chwaliłam sobie mozarin ale chyba juz przestał działać.
-
p.karnia1
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
16 marca 2018, o 13:25
Nie mam tylko derealizacje.. Takie ogólne otepienie. Niby wszystko normalnie ale żyje jak we śnie. Bez mała sny są bardziej realne niż rzeczywistośc. Brak chęci to życia to wstawania rano, brak radości.. Takie życie jak na haju. Escitalopram trochę mnie postawił na nogi jeżeli chodzi o lęk i samopoczucie ale i tak muli a na dd nie pomaga więc nie wiem czy nie będę zmieniał. Za miesiąc też zaczynam z terapia pb
Per aspara ad astra
-
Kasia25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 37
- Rejestracja: 5 marca 2018, o 16:03
17 marca 2018, o 13:24
Czyli jakbym siebie słyszała dokładnie też tak mam. Też zapisałam się na terapię bo słyszałam że jest lepsza dla osób z taki problemami niż psychodynamiczna ale to czas zweryfikuje.