Witam,
Borykam się z nerwicą lękową, hipochondrią, i innymi. Ciągle kiedy staram się odrywać od wszystkiego pracuję nad sobą to cały czas pojawiają się nowe objawy które dla mnie kończą się paniką i wmawianie sobie różnych chorób. Nie potrafię , czasami się gubię kiedy mam iść do lekarza a kiedy nie. Nie wiem już co mam robić i jak nastawić się na dalsze. Mam dość już chodzenia do lekarza i robienia z siebie głupka że ciągle coś innego mi dolega. Z jelita drażliwego, przeszło na gardło, jakaś gula jakbym połknąć jakiś włos i stoi w miejscu, zresztą lista objawów była by książką. Teraz pytanie co następne. Czy kiedyś pokonam ją na tyle ile mi zależy ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ciągle nowe objawy
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
To standard, nerwica uwielbia żonglować różnymi objawami. Co pokonasz jeden, pojawi się następny. Dlaczego? Bo traktujesz kazdy z nich jak osobne zagrozenie, inne od pozostałych, zamiast wrzucic wszystko do jednego worka z napisem "śmieci". Oczywiście ze z tego wyjdziesz, ale potrzebujesz więcej akceptacji, więcej świadomości, więcej konsekwencji w działaniu. Poczytaj artykuły forum UWAZNIE i realizuj ich zalecenia. Głowa do góry 

"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."