Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Czy można od nerwicy dostać schizofrenii lub psychozy?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34
Czy można od nerwicy, lęku i ciągłej analizy dostać schizofrenii?
Bo moje mysli coraz bardziej ewoluują i każdego dnia lęk jest praktycznie inny
na pcozatku balem sie ze widze trumen w glowie, ozniej balem sie ze mi sie to pojawi albo ze sie w niej obudze, pozniej sie balem ze strace swiadomosc
pozniej ze moze zwariowałem albo oszalałem albo to schizofrenia. pozniej , że to może jakieś opętanie albo, że mój mózg mnie w końcu tak odetnie, że juz nic sie nie bedzie dało zrobic itp
Czy takie zmienianie sie mysli i lęk przed nimi albo przed tym, że sie tak zmieniają to normalne w nerwicy?
Bo moje mysli coraz bardziej ewoluują i każdego dnia lęk jest praktycznie inny
na pcozatku balem sie ze widze trumen w glowie, ozniej balem sie ze mi sie to pojawi albo ze sie w niej obudze, pozniej sie balem ze strace swiadomosc
pozniej ze moze zwariowałem albo oszalałem albo to schizofrenia. pozniej , że to może jakieś opętanie albo, że mój mózg mnie w końcu tak odetnie, że juz nic sie nie bedzie dało zrobic itp
Czy takie zmienianie sie mysli i lęk przed nimi albo przed tym, że sie tak zmieniają to normalne w nerwicy?
Ostatnio zmieniony 1 maja 2017, o 01:38 przez bartekf, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 535
- Rejestracja: 18 stycznia 2014, o 20:43
Nie można. To sa dwie różne galezie zaburzeń i chorob 
Zobacz ten temat j wpis vica drugi
post96030.html?hilit=Czy%20od%20nerwicy ... nii#p96030
A co do mysli odsłuchaj nagrania o myślach lekowych

Zobacz ten temat j wpis vica drugi
post96030.html?hilit=Czy%20od%20nerwicy ... nii#p96030
A co do mysli odsłuchaj nagrania o myślach lekowych

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34
Ok dzięki : )helpmi pisze: ↑30 kwietnia 2017, o 16:21Nie można. To sa dwie różne galezie zaburzeń i chorob
Zobacz ten temat j wpis vica drugi
post96030.html?hilit=Czy%20od%20nerwicy ... nii#p96030
A co do mysli odsłuchaj nagrania o myślach lekowych![]()
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Mam nerwicę od dziecka, a moja babcia ma schizofrenie. Czy myslicie ze te dwa czynniki znacząco zwiększają prawdopodobienstwo zapadnięcia na chorobę psychiczną?
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
- Ardiano K-ce
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 285
- Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36
Tym bym sie tu nie sugerowal,bo to nie'tarczyca'czy inne tego typu,dziedziczne choroby.U mnie w rodzinie,jest:tarczyca,nadciscienie,zylaki,alergie.Szczerze to od mlodego mialem problem z chorą skórą,podobnie jak siostra a lekarka mówiła,ze zostanie mi tak do konca zycia.Pomylila sie,jednak.Na twoim miejscu,glowy bym se tym nie zawracal co kto ma w rodzinie bo sporowadza sie to do kolejnych analiz,mysli itp. a z tego nic dobrego nie wynika.Glowa do gory,będzie dobrze.



Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
- schanis22
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2199
- Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28
eyeswithoutaface . Na jaką chorobę psychiczną ? Ty masz nerwicę która jest zaburzeniem emocjonalnym , Twoja babcia ma schizofrenię która jest o chorobą psychiczną - o ile została dobrze zdiagnozowana - chodzi mi o babcię .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34
U mnie to jest głównie analiza ciągła i sam fakt, że mam takie myśli to już mnie przeraża
boje się najbardziej, że moj mozg zfiksuje i nie bedzie odroznial mysli od realnego zycia.
no bo skad mam wiedziecz czym śa mysli? gdzie ja je widze? czemu aj je widze i czemu wywołują takie lęki
w tym momencie to mnie najbardziej niszczy.
Boje sie, że mój mózg nie ogarnie czym są myśli czy życie i jakoś to połączy w jedność albo zamieni to na tamto
Wcześniej tak nie miałem ale tak jak kiedyś wspominałem : mój mózg cały czas rozkminia inne scenariusze - i ja juz nie wiem czy to są myśl iczy co to jest
bo jednak gdzieś to widze
Ogólnie ten lęk , że nie wiem gdzie ja widze swoje myśli i czym tak naprawde one są ale sam fakt, że gdzieś je widze już mnie rozpier*ala
Cięzko mi to opisać albo boje sie, że mój mózg w koncu cos tkaiego zrobi, że zacznie odbierać myśli jako rzeczywistość
wgl to teraz czuje sie jakbym był na granicy
NAJGORSZE jest teraz to, że widze mysli ale nie wiem gdzie itp i są one natrętne
boje się najbardziej, że moj mozg zfiksuje i nie bedzie odroznial mysli od realnego zycia.
no bo skad mam wiedziecz czym śa mysli? gdzie ja je widze? czemu aj je widze i czemu wywołują takie lęki
w tym momencie to mnie najbardziej niszczy.
Boje sie, że mój mózg nie ogarnie czym są myśli czy życie i jakoś to połączy w jedność albo zamieni to na tamto
Wcześniej tak nie miałem ale tak jak kiedyś wspominałem : mój mózg cały czas rozkminia inne scenariusze - i ja juz nie wiem czy to są myśl iczy co to jest
bo jednak gdzieś to widze
Ogólnie ten lęk , że nie wiem gdzie ja widze swoje myśli i czym tak naprawde one są ale sam fakt, że gdzieś je widze już mnie rozpier*ala
Cięzko mi to opisać albo boje sie, że mój mózg w koncu cos tkaiego zrobi, że zacznie odbierać myśli jako rzeczywistość
wgl to teraz czuje sie jakbym był na granicy
NAJGORSZE jest teraz to, że widze mysli ale nie wiem gdzie itp i są one natrętne
- Ardiano K-ce
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 285
- Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36
Mozg na codzien przerabia mysli,które mozna liczyc w setkach tysięcy.Naszczescie jednak,mozg filtruje te informacje i dopuszcza te najistotniejsze co nie znaczy,ze nigdy nie będziemy mieli,głupich myśli.Dla twojej wiadomości'mysli'to projekcja'umyslu,który nie podlega naszej kontroli.Dziwne,ale prawdziwe.Poczytaj sobie troszkę o duszy,ciele i umysle a lepiej zrozumiesz wszystko.bartekf pisze: ↑1 maja 2017, o 01:26U mnie to jest głównie analiza ciągła i sam fakt, że mam takie myśli to już mnie przeraża
boje się najbardziej, że moj mozg zfiksuje i nie bedzie odroznial mysli od realnego zycia.
no bo skad mam wiedziecz czym śa mysli? gdzie ja je widze? czemu aj je widze i czemu wywołują takie lęki
w tym momencie to mnie najbardziej niszczy.
Boje sie, że mój mózg nie ogarnie czym są myśli czy życie i jakoś to połączy w jedność albo zamieni to na tamto
Wcześniej tak nie miałem ale tak jak kiedyś wspominałem : mój mózg cały czas rozkminia inne scenariusze - i ja juz nie wiem czy to są myśl iczy co to jest
bo jednak gdzieś to widze
Podobnie jak ty,mialem obawe,ze od tych mysli sfiksuje,jednak nic takiego sie nie stalo.Gdybys uwaznie sledzil forum,sa tu osoby,ktore kilkanaście lat,maja dd i nie sfiksowaly.Na twoim miejscu,zaczal bym ćwiczyć koncetracje i wszelkie techniki'uwaznosci',bys nabral nawyku zycia w 'chwili obecnej'a nie zyl myślami,bo mysli zawsze beda ' tylko'myslami.
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34
Ardiano K-ce pisze: ↑1 maja 2017, o 01:57Mozg na codzien przerabia mysli,które mozna liczyc w setkach tysięcy.Naszczescie jednak,mozg filtruje te informacje i dopuszcza te najistotniejsze co nie znaczy,ze nigdy nie będziemy mieli,głupich myśli.Dla twojej wiadomości'mysli'to projekcja'umyslu,który nie podlega naszej kontroli.Dziwne,ale prawdziwe.Poczytaj sobie troszkę o duszy,ciele i umysle a lepiej zrozumiesz wszystko.bartekf pisze: ↑1 maja 2017, o 01:26U mnie to jest głównie analiza ciągła i sam fakt, że mam takie myśli to już mnie przeraża
boje się najbardziej, że moj mozg zfiksuje i nie bedzie odroznial mysli od realnego zycia.
no bo skad mam wiedziecz czym śa mysli? gdzie ja je widze? czemu aj je widze i czemu wywołują takie lęki
w tym momencie to mnie najbardziej niszczy.
Boje sie, że mój mózg nie ogarnie czym są myśli czy życie i jakoś to połączy w jedność albo zamieni to na tamto
Wcześniej tak nie miałem ale tak jak kiedyś wspominałem : mój mózg cały czas rozkminia inne scenariusze - i ja juz nie wiem czy to są myśl iczy co to jest
bo jednak gdzieś to widze
Podobnie jak ty,mialem obawe,ze od tych mysli sfiksuje,jednak nic takiego sie nie stalo.Gdybys uwaznie sledzil forum,sa tu osoby,ktore kilkanaście lat,maja dd i nie sfiksowaly.Na twoim miejscu,zaczal bym ćwiczyć koncetracje i wszelkie techniki'uwaznosci',bys nabral nawyku zycia w 'chwili obecnej'a nie zyl myślami,bo mysli zawsze beda ' tylko'myslami.
Czyli te myśli i obawa przed nimi to jest DD czy lęk czy to i to?
bo ogólnie pierwszy raz mi sie to zaczelo 3 lata temu ponad. i po miesiacu czy jakos tak przeszlo po terapii itp
a teraz znowu mam i znowu trwa z miesiąc
najlepsze jest to, że różnych rzeczy sie bałem od myślenia że to może : śpiączka, ze ja nie zyje, ze mam schizofrenie, że to psychoza, że zaraz strace świadomośc, że to inny wymiar, piekło, opętanie itp itd
a jak tego nie miałem to wgl nie miałem takich mysli. Jak mi przeszło za 1 razem to pozniej zaczalem myslec ,,kur*wa jakie ja glupie mysli mialem''
ogólnie nie mam tego 24/7 tylko włącza mi sie jak za bardzo zaczynam myślec/analizować
W sumie jak przestaje o tym myślec o tych rzeczach których sie boje i które są za bardzo skomplikowane do ogarnięcia typu: śmierć, mysli, mysli w myślach, wymiary, bóg itp
tylko mysle o jakichs pierdołach typu, że smaże kiełbe na grillu to mi przechodzi
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34
Ogólnie powiedzcie mi czy da się stracić całkowicie świadomość?
Bo znam paru ludzi i mają schizofrenie i nawet oni ine tracą całkowicie świadomości. Poprostu mają różne halucynacje itp
a ja sie boje, że świat mi zniknie i będzie ciemno, pustka itp czy chu* wie co
Bo znam paru ludzi i mają schizofrenie i nawet oni ine tracą całkowicie świadomości. Poprostu mają różne halucynacje itp
a ja sie boje, że świat mi zniknie i będzie ciemno, pustka itp czy chu* wie co
- Ardiano K-ce
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 285
- Rejestracja: 10 marca 2017, o 05:36
Tak to dd.Jesteś psychicznie w stanie 'czuwania'i wylapujesz,kazdy najdrobniejszy szczegol i analizujesz go.Zacznij nauke koncentracji i uwaznosci.Wyrobisz sobie nawyk,bycia w chwili obecnej.Polecam,także medytacje bo wycisza umysl.
Nie żyjesz chwilą obecną,to żyjesz w własnej głowie.Przeszłość i przyszłość istnieją,jedynie w twojej głowie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
wyjdź ze swojej głowy i zacznij żyć,bo sensem i prawdziwym celem życia,jest życie samo w sobie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 185
- Rejestracja: 17 stycznia 2016, o 19:38
Tak jak koledzy i koleżanki wcześniej Ci napisali, typowe zachowanie nerwicowe
A ten strach przed utratą kontaktu z rzeczywistością, to można by normalnie do jakiejś książki zapisać - Typowa nerwiczka.
Schizofrenia to tylko iluzja, jednocześnie mógłbyś się bać raka, sm, padaczki, chad'u itd
Twoim zadaniem, które musisz sobie na teraz wyznaczyć, to nie czytać o niczym co związane ze schizofrenią i innymi chorobami ( zapobiegawczo
)
Jak się człowiek dobrze nakręci, to może się wszystkiego zacząć bać, nawet tego że cie spodnie zaczną gonić po pokoju - Ale to nadal będzie tylko lęk, wiem że to mało przyjemne uczucie, ale tylko uczucie

Schizofrenia to tylko iluzja, jednocześnie mógłbyś się bać raka, sm, padaczki, chad'u itd
Twoim zadaniem, które musisz sobie na teraz wyznaczyć, to nie czytać o niczym co związane ze schizofrenią i innymi chorobami ( zapobiegawczo

Jak się człowiek dobrze nakręci, to może się wszystkiego zacząć bać, nawet tego że cie spodnie zaczną gonić po pokoju - Ale to nadal będzie tylko lęk, wiem że to mało przyjemne uczucie, ale tylko uczucie

Największe zło jest ukryte w świętobliwych nadmiernie i w tych powściągliwych nadmiernie.
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
No bo ja kochałem Życie, ale się za bardzo rozpędziłem i je zgubiłem...
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Schanis, Adrian, dzięki za podniesienie na duchu 

"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 112
- Rejestracja: 3 kwietnia 2017, o 14:34
aleks1723 pisze: ↑1 maja 2017, o 05:49Tak jak koledzy i koleżanki wcześniej Ci napisali, typowe zachowanie nerwicoweA ten strach przed utratą kontaktu z rzeczywistością, to można by normalnie do jakiejś książki zapisać - Typowa nerwiczka.
Schizofrenia to tylko iluzja, jednocześnie mógłbyś się bać raka, sm, padaczki, chad'u itd
Twoim zadaniem, które musisz sobie na teraz wyznaczyć, to nie czytać o niczym co związane ze schizofrenią i innymi chorobami ( zapobiegawczo)
Jak się człowiek dobrze nakręci, to może się wszystkiego zacząć bać, nawet tego że cie spodnie zaczną gonić po pokoju - Ale to nadal będzie tylko lęk, wiem że to mało przyjemne uczucie, ale tylko uczucie![]()
No teraz to sam fakt, że ja widze gdzieś te moje myśli lękowe i ogólnie myśli to mam lęk przed tym lol
Dlatego mówie - u mnie sie to zmienia - bo mój mózg coraz to lepsze scenariusze wymyśla kur*wa xd
a z tymi spodniami to mnie rozje*ałeś xD