Chciałabym się dowiedzieć od osób bardziej doświadczonych. Mianowicie, słuchałam dziś DicoVica o o myślach lękowych i tak się zastanawiam co w moim przypadku będzie dla mnie lepsze, bo mówili tam o tym aby jeśli boję się jakiejś myśli to mam się jej nie bać i ja zaakceptować oraz robić to czego się boję, więc ja mam obsesję na punkcie pieprzyków moich i mojego narzeczonego tzn. boję się że wykryje, lub mam czerniaka, byłam u dermatologa, narzeczony jeszcze nie i po prostu mam wkręt ze możemy mieć to cholerstwo, moje myśli wariuja bo czasem se myślę żeby oglądać je, aby w razie czego szybko zareagować, ale na samą myśl o tym że jeśli coś tam zobaczę to wpadnę w panikę, a moja psychika przez nerwicę może wmówić wszystko ze coś tam jest ( ,a wcale nie musi być, tylko wyobraźnia tak zadziała ) , więc zaraz sobie myślę nie patrz na nie aby się nie nakręcić, ale wtedy z drugiej strony mogę czegoś w porę nie zauważyć, tak oto koło się zamyka. Pytanie takie, czy ja mam je oglądać, właśnie po to aby te moje myśl lękowe zwalczać ? Czy lepiej unikać aby nie napędzac się w głębszą hipochondrie ?
Ps. Mam nadzieję że nie namieszalam za bardzo w tym wpisie. :-D
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Myśli lękowe- pytanko
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 14
- Rejestracja: 7 stycznia 2016, o 02:17
Hey, z doświadczenia powiem, że już same takie kombinacje to strata czasu. Oczywiście coś może Cie pchać do takiej analizy, ale w zasadzie nie ma sensu zawracanie sobie głowy tym, czy lepsze będzie skupianie się na tym. Skoro masz świadomość, że Twoje przypuszczenia i obrazy są spowodowane lękami to nie daj się prowokować i nie wpędzaj w hipochondrię, ale też ze sobą nie walcz
Mam świadomość tego, że w czasie zaburzenia ciężko to zrozumieć, ale porzuć takie rozważania 


-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 26 października 2016, o 09:06
Myślę, że źle to rozumiesz. Nie masz właśnie oglądać pieprzyków. Masz przestać o tym myśleć i przestać się oglądać.
Badana byłaś. Ja sama mam dużo znamion i mój lekarz mi mówi, że raz na pół roku MOŻNA się zbadać. Badałaś się? Badałaś. Jest oki? Jest.
I do przodu. Nie oglądaj się. Jesteś zdrowa.
Badana byłaś. Ja sama mam dużo znamion i mój lekarz mi mówi, że raz na pół roku MOŻNA się zbadać. Badałaś się? Badałaś. Jest oki? Jest.
I do przodu. Nie oglądaj się. Jesteś zdrowa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 17
- Rejestracja: 4 stycznia 2017, o 07:42
Dziś coś mnie zapiekło niedaleko pieprzyka którego mam od wieków, spojrzałam w lustro co tam mam i oczywiście rzucił mi się ten pieprzyk w oczy, więc co ? Było to ode mnie silniejsze, zaczęłam go oglądać w przybliżeniu, oczywiście mam wrażenie że jest jakby w środku lekko czerwony. Oczywiście lęk ogromy i głupie myśli, :'( jutro akurat mam wizytę u dermatologa z inną przypadłością, bo mam łuszczycę, więc pokaże tego pieprzyka aby mnie uspokoił ( mam nadzieję ).
Najgorsze w tej nerwicy jest to że człowiek najchętniej by już chciał wiedzieć a nie czekać " aż " do jutra...
Najgorsze w tej nerwicy jest to że człowiek najchętniej by już chciał wiedzieć a nie czekać " aż " do jutra...