Witam,
Kilka dni do tyłu miałem daleką trasę z ludzmi. Ogólnie lubię jeździć samochodem i nigdy nie sprawiało mi to problemu.
Nie tym razem. Cała drogę się stresowałem żeby nie wydarzyło się coś złego na drodze, wiadomo różnie na niej bywa a transportowałem ludzi i była to duża odpowiedzialność. Od momentu przyjazdu czułem napięcia coraz mocniej niż wcześniej. Doszły do tego problemy żołądkowe, codzienne obserwacje stolca i ich różne konsystencje, zgaga , wzdęcia non stop. Nakręcanie się kiedy coś delikatnie jest poza normę. Jak myślicie czy to przez ten mocny stres w podróży ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Ogromny stres
- Kretu
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1180
- Rejestracja: 14 października 2016, o 10:07
No tak, każda presja psychiczna którą sobie robimy czy to z powodu dalekiej podróży, czy z powodu nowej pracy powoduje nasilenie objawów nerwicowych, DD. Więc to nic dziwnego, oglądasz nagrania? wiesz jak podchodzić do zaburzenia lękowego? takie pesymistyczne myślenie "coś się może wydarzyć" jest okropnie niszczące, nie tylko w sytuacji drogowej ale ogólnie w życiu.
Żyj odgrodzony od przeszłości i przyszłości.