Cześć - chciałam Was zapytać o taką sprawę - jak się nie przejmować opinią innych? Jak to jest u Was? Wiadomo, że czasem każdy czuje dyskomfort na myśl o tym co ktoś o nim pomyślał, jednak denerwuje mnie to, że czasem jest to u mnie niewspółmierne do tego co się dzieje - wiem to ale często mimo wszystko nad tym rozmyślam lub czuję strach.
Nie zawsze tak mam ale mimo wszystko za często. Przypuszczam, że to pewnie mija, słabnie z wiekiem i np. 40 kilku latek nie przeżywa już tego tak jak 20 latek?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
opinia innych
- Ptasiek
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 180
- Rejestracja: 13 czerwca 2016, o 07:00
okularnica to chyba nie slabnie z wiekiem.
Ja ma 34 Lata I nasal przejmuje sie , czyjas opinion I bore ja pod uwage. Patrzac na swoja matke, ktora ma 65 Lat, widze, ze ona wciaz robi to, czego sie Od niej wymaga. Cake zycie byla marionetka w rekach swoich rodzicow, potem Mesa alkoholika I cale zycie nie wychylalasie przed szereg, zeby sie nie Narazac na opinie innych ludzi. Moim zdaniem, wiek nie ma tu nic do rzeczy, to twoje nastawienie.

Ja ma 34 Lata I nasal przejmuje sie , czyjas opinion I bore ja pod uwage. Patrzac na swoja matke, ktora ma 65 Lat, widze, ze ona wciaz robi to, czego sie Od niej wymaga. Cake zycie byla marionetka w rekach swoich rodzicow, potem Mesa alkoholika I cale zycie nie wychylalasie przed szereg, zeby sie nie Narazac na opinie innych ludzi. Moim zdaniem, wiek nie ma tu nic do rzeczy, to twoje nastawienie.
- dziwny123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 994
- Rejestracja: 24 kwietnia 2016, o 16:56
Mnie na nieprzejmowanie się opinią innych można powiedzieć pomaga wkurzenie. Gdy nie jestem w ogóle wkurzony, to się bardzo przejmuję opinią innych (z wyjątkiem opinii użytkowników w internecie). A im bardziej jestem wkurzony, tym mniej się opinią przejmuję, a gdy mam w swoim wnętrzu superwulkan złości, to opinia innych mnie w ogóle nie interesuje.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 101
- Rejestracja: 16 maja 2016, o 06:58
Mam dokładnie tak samo dziwny123 . Jak jestem wkurzony to po prostu gdzies ide i nie zwracam uwagi na to co ludzie myślądziwny123 pisze:Mnie na nieprzejmowanie się opinią innych można powiedzieć pomaga wkurzenie. Gdy nie jestem w ogóle wkurzony, to się bardzo przejmuję opinią innych (z wyjątkiem opinii użytkowników w internecie). A im bardziej jestem wkurzony, tym mniej się opinią przejmuję, a gdy mam w swoim wnętrzu superwulkan złości, to opinia innych mnie w ogóle nie interesuje.
- Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
Budować pewność samego siebie. Czyli cos przeciwnego do przejmowania sie opinia innych. To jest najlepsza recepta. Uczyć sie siebie, swoich emocji i lubić siebie. To ciezka praca, ale bardzo się opłaca.
-- 23 sierpnia 2016, o 17:25 --
Zmienić optykę i przenieść uwagę z innych na siebie. Jak zaczniecie lubić siebie i przyglądać sie sobie, a nie innym to się to baaardzo zmieni. W tym zaczniecie robic to co chcecie.
-- 23 sierpnia 2016, o 17:26 --
To jest dalej mechanizm obronny. Najlepiej budować cos pozytywnego, a nie zastępować negatywna emocje inna negatywna emocja.
-- 23 sierpnia 2016, o 17:25 --
Zmienić optykę i przenieść uwagę z innych na siebie. Jak zaczniecie lubić siebie i przyglądać sie sobie, a nie innym to się to baaardzo zmieni. W tym zaczniecie robic to co chcecie.
-- 23 sierpnia 2016, o 17:26 --
Astronom pisze:Mam dokładnie tak samo dziwny123 . Jak jestem wkurzony to po prostu gdzies ide i nie zwracam uwagi na to co ludzie myślądziwny123 pisze:Mnie na nieprzejmowanie się opinią innych można powiedzieć pomaga wkurzenie. Gdy nie jestem w ogóle wkurzony, to się bardzo przejmuję opinią innych (z wyjątkiem opinii użytkowników w internecie). A im bardziej jestem wkurzony, tym mniej się opinią przejmuję, a gdy mam w swoim wnętrzu superwulkan złości, to opinia innych mnie w ogóle nie interesuje.
To jest dalej mechanizm obronny. Najlepiej budować cos pozytywnego, a nie zastępować negatywna emocje inna negatywna emocja.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 76
- Rejestracja: 18 czerwca 2015, o 19:20
Tak, wkurzenie czasem pomaga ale jak napisała Olalala - nie jest dobrym rozwiązaniem.
Olala - jeśli chodzi o opinię ludzi "długoterminową" na temat czyjegoś postępowania to rzeczywiście pomaga mi nauka siebie i niejakie usprawiedliwianie się dlaczego postępuję tak czy inaczej - a inni ludzie nie mają całej wiedzy na ten temat (nie mówiąc o tym, że każdemu zdarzają się pomyłki).
Chodzi mi jeszcze o drugi rodzaj przejmowania się opinią ludzi - bardziej pewnie chodzi tutaj o nieśmiałość. Np. mam do kogoś zadzwonić, odczytać wiadomość na prośbę, którą do kogoś wysłałam itp. i zawsze wtedy przeżywam stres. Zazwyczaj robię i tak to co powinnam ale mimo wszystko uczucie strachu nie jest przyjemne.
Olala - jeśli chodzi o opinię ludzi "długoterminową" na temat czyjegoś postępowania to rzeczywiście pomaga mi nauka siebie i niejakie usprawiedliwianie się dlaczego postępuję tak czy inaczej - a inni ludzie nie mają całej wiedzy na ten temat (nie mówiąc o tym, że każdemu zdarzają się pomyłki).
Chodzi mi jeszcze o drugi rodzaj przejmowania się opinią ludzi - bardziej pewnie chodzi tutaj o nieśmiałość. Np. mam do kogoś zadzwonić, odczytać wiadomość na prośbę, którą do kogoś wysłałam itp. i zawsze wtedy przeżywam stres. Zazwyczaj robię i tak to co powinnam ale mimo wszystko uczucie strachu nie jest przyjemne.