Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nie wiem co sie dzieje...Pomocy

Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
natalia17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 19 września 2018, o 12:33

29 stycznia 2019, o 22:34

Słuchajcie mam praktycznie 18 lat i od roku borykam sie z zatokami a co za tym idzie z problemami z uszami lekarze nic nie mogą na to zrobić i ja słysze ciągły pisk lub co podobnego do tego ale tylko gdy nie założe czapki i mnie przewieje lub coś
Dodam ze lubie sobie wmówić chorobe i jestem na tym punkcie przewrażliwiona
Z jakieś 2 tygodnie temu byłam roznosić ulotki i oczywiście nie założyłam czapki a pogoda byka straszna na drugi dzień słyszałam pisk szum i dziwny dźwięk przypominający szum wiatru bądź dźwięk chodzącej lodówki przejęłam sie strasznie tym
Zaczęłam słyszeć dziwne dźwięki tzn takie jak ten i potem było tylko wsłuchiwanie sie we wszystko ubzdurałam sobie ze mam schizofremie
Teraz od pewnego czasu moja wyobraźnia tak pracuje lub nie wiem co ale jak Np teraz do was pisze to w głębi mnie widze tak jakby siebie swoja postawę z perspektywy drugiej osoby jakbym sama na siebie patrzyłam natomiast gdy sie czyms zajmę nie myśle o tym to to nie ma miejsca i chodzi o te dźwięki to było wczoraj leżałam i zaczęłam tak jakby głęboko myśleć i nagle słysze stukot jak ktoś by wbijał gwoździa jakby czyms szorował
Przyjęłam sie włączyłam muzyke na słuchawkach i potem przeszło
Nie wiem co to może być i zaczyna mnie to męczyć
Czy ktoś z was ma na to rade proszę o szybką odpowiedz ponieważ nie mam zielonego pojęcia co to może być i o czym to może świadczyć
Czy ja czasem nie jestem chora psychicznie ?
Pamiętaj ... nadzieja umiera ostatnia. Dopóki jest walcz i nie poddawaj się, a zyskasz sukces większy niż ci się wydawało. ;ok ^^
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

29 stycznia 2019, o 22:40

Nie zaczytuj się tylko o schizofrenii bo potem ta wiedza zadział przeciwko Tobie o ile już tak nie jest. Jak sama mówisz jesteś przewrażliwiona to wyłapujesz i dopasowałaś sobie oczywiście do czegoś. Teraz do schizofrenii. Oczywiście jej nie masz.
Dbaj o uszy i pewnie o nerwy czyli stres. Bo coś mi mówi ze też różnie z nim bywa. Przez co wyszukujesz sobie bzdury ;)
natalia17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 19 września 2018, o 12:33

29 stycznia 2019, o 22:48

martinsonetto pisze:
29 stycznia 2019, o 22:40
Nie zaczytuj się tylko o schizofrenii bo potem ta wiedza zadział przeciwko Tobie o ile już tak nie jest. Jak sama mówisz jesteś przewrażliwiona to wyłapujesz i dopasowałaś sobie oczywiście do czegoś. Teraz do schizofrenii. Oczywiście jej nie masz.
Dbaj o uszy i pewnie o nerwy czyli stres. Bo coś mi mówi ze też różnie z nim bywa. Przez co wyszukujesz sobie bzdury ;)
Co masz na myśli pisząc że o ile już tak nie jest ? A masz może wyjaśnienie na to dlaczego tak jest ze widze siebie w głębi jakbym obserwowała siebie z perspektywy innej osoby może masz na to jakas rade jak o tym zapomnieć i do tego nie wracać
Każdy mi mówi ze to nie może być to o czym myśle nawet lekarz mówił ze osoby które maja ta chorobe nawet o tym nie wiedza i myślą ze to normalne
Pamiętaj ... nadzieja umiera ostatnia. Dopóki jest walcz i nie poddawaj się, a zyskasz sukces większy niż ci się wydawało. ;ok ^^
Awatar użytkownika
bbea
Forumowy szyderca
Posty: 413
Rejestracja: 11 lutego 2018, o 11:25

29 stycznia 2019, o 22:51

natalia17 pisze:
29 stycznia 2019, o 22:48
martinsonetto pisze:
29 stycznia 2019, o 22:40
Nie zaczytuj się tylko o schizofrenii bo potem ta wiedza zadział przeciwko Tobie o ile już tak nie jest. Jak sama mówisz jesteś przewrażliwiona to wyłapujesz i dopasowałaś sobie oczywiście do czegoś. Teraz do schizofrenii. Oczywiście jej nie masz.
Dbaj o uszy i pewnie o nerwy czyli stres. Bo coś mi mówi ze też różnie z nim bywa. Przez co wyszukujesz sobie bzdury ;)
Co masz na myśli pisząc że o ile już tak nie jest ? A masz może wyjaśnienie na to dlaczego tak jest ze widze siebie w głębi jakbym obserwowała siebie z perspektywy innej osoby może masz na to jakas rade jak o tym zapomnieć i do tego nie wracać
Każdy mi mówi ze to nie może być to o czym myśle nawet lekarz mówił ze osoby które maja ta chorobe nawet o tym nie wiedza i myślą ze to normalne
No cóż, jakbyśmy mieli radę jak o „tym” szybko zapomnieć i do tego nie wracać to byśmy tu wszyscy nie siedzieli ;)
Masz prawdopodobnie objawy derealizacji/ depersonalizacji no i lek przed schiza. Czyli taki dosyć klasyk nerwicowy. Ale spokojnie, da się z tego wyjść. Ty jest cała masa artykułów na ten temat wiec możesz się zapoznać. A tak w skrócie i na teraz, nie nakręcać się, uwierzyć ze to objawy leku i nie skupiać się na tym, a na życiu. I nie panikować :)
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

29 stycznia 2019, o 23:05

natalia17 pisze:
29 stycznia 2019, o 22:48
martinsonetto pisze:
29 stycznia 2019, o 22:40
Nie zaczytuj się tylko o schizofrenii bo potem ta wiedza zadział przeciwko Tobie o ile już tak nie jest. Jak sama mówisz jesteś przewrażliwiona to wyłapujesz i dopasowałaś sobie oczywiście do czegoś. Teraz do schizofrenii. Oczywiście jej nie masz.
Dbaj o uszy i pewnie o nerwy czyli stres. Bo coś mi mówi ze też różnie z nim bywa. Przez co wyszukujesz sobie bzdury ;)
Co masz na myśli pisząc że o ile już tak nie jest ? A masz może wyjaśnienie na to dlaczego tak jest ze widze siebie w głębi jakbym obserwowała siebie z perspektywy innej osoby może masz na to jakas rade jak o tym zapomnieć i do tego nie wracać
Każdy mi mówi ze to nie może być to o czym myśle nawet lekarz mówił ze osoby które maja ta chorobe nawet o tym nie wiedza i myślą ze to normalne
Miałem na myśli, że czytając o schizofrenii zyskujesz wiedzę o jej objawach i zadziała to przeciwko Tobie. W taki sposób, że za krótki czas będziesz wszystkich objawów wyszukiwała u siebie i nasłuchiwała oraz wypatrywała. I nic poza tym się nie stanie ale się jedynie ponakręcasz. A to obserwowanie siebie z boku to od niepokoju/napięcia/stresu. Jak wyżej zresztą napisano.
natalia17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 19 września 2018, o 12:33

29 stycznia 2019, o 23:24

martinsonetto pisze:
29 stycznia 2019, o 23:05
natalia17 pisze:
29 stycznia 2019, o 22:48
martinsonetto pisze:
29 stycznia 2019, o 22:40
Nie zaczytuj się tylko o schizofrenii bo potem ta wiedza zadział przeciwko Tobie o ile już tak nie jest. Jak sama mówisz jesteś przewrażliwiona to wyłapujesz i dopasowałaś sobie oczywiście do czegoś. Teraz do schizofrenii. Oczywiście jej nie masz.
Dbaj o uszy i pewnie o nerwy czyli stres. Bo coś mi mówi ze też różnie z nim bywa. Przez co wyszukujesz sobie bzdury ;)
Co masz na myśli pisząc że o ile już tak nie jest ? A masz może wyjaśnienie na to dlaczego tak jest ze widze siebie w głębi jakbym obserwowała siebie z perspektywy innej osoby może masz na to jakas rade jak o tym zapomnieć i do tego nie wracać
Każdy mi mówi ze to nie może być to o czym myśle nawet lekarz mówił ze osoby które maja ta chorobe nawet o tym nie wiedza i myślą ze to normalne
Miałem na myśli, że czytając o schizofrenii zyskujesz wiedzę o jej objawach i zadziała to przeciwko Tobie. W taki sposób, że za krótki czas będziesz wszystkich objawów wyszukiwała u siebie i nasłuchiwała oraz wypatrywała. I nic poza tym się nie stanie ale się jedynie ponakręcasz. A to obserwowanie siebie z boku to od niepokoju/napięcia/stresu. Jak wyżej zresztą napisano.
Nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie ale od 2 roku życia mam tiki nerwowe w różnej formie ale podobno niektórym przechodzą a niektórym nie
Pamiętaj ... nadzieja umiera ostatnia. Dopóki jest walcz i nie poddawaj się, a zyskasz sukces większy niż ci się wydawało. ;ok ^^
Awatar użytkownika
andrew
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 119
Rejestracja: 15 marca 2014, o 20:21

30 stycznia 2019, o 01:53

natalia17 pisze:
29 stycznia 2019, o 23:24
martinsonetto pisze:
29 stycznia 2019, o 23:05
natalia17 pisze:
29 stycznia 2019, o 22:48

Co masz na myśli pisząc że o ile już tak nie jest ? A masz może wyjaśnienie na to dlaczego tak jest ze widze siebie w głębi jakbym obserwowała siebie z perspektywy innej osoby może masz na to jakas rade jak o tym zapomnieć i do tego nie wracać
Każdy mi mówi ze to nie może być to o czym myśle nawet lekarz mówił ze osoby które maja ta chorobe nawet o tym nie wiedza i myślą ze to normalne
Miałem na myśli, że czytając o schizofrenii zyskujesz wiedzę o jej objawach i zadziała to przeciwko Tobie. W taki sposób, że za krótki czas będziesz wszystkich objawów wyszukiwała u siebie i nasłuchiwała oraz wypatrywała. I nic poza tym się nie stanie ale się jedynie ponakręcasz. A to obserwowanie siebie z boku to od niepokoju/napięcia/stresu. Jak wyżej zresztą napisano.
Nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie ale od 2 roku życia mam tiki nerwowe w różnej formie ale podobno niektórym przechodzą a niektórym nie
Młoda jesteś i wrażliwa i stąd takie a to tiki a to skupienie na piskach. Żadne choroby. Idź do jakiegoś psychologa terapeuty zawczasu. Tu schiziofrenii nie ma u ciebie. Posluchaj divovicka na forum i poczytaj wpisy. strach-przed-schizofreni-psychoz-wyja-nienia-t4051.html
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

30 stycznia 2019, o 07:37

natalia17 pisze:
29 stycznia 2019, o 23:24
martinsonetto pisze:
29 stycznia 2019, o 23:05
natalia17 pisze:
29 stycznia 2019, o 22:48

Co masz na myśli pisząc że o ile już tak nie jest ? A masz może wyjaśnienie na to dlaczego tak jest ze widze siebie w głębi jakbym obserwowała siebie z perspektywy innej osoby może masz na to jakas rade jak o tym zapomnieć i do tego nie wracać
Każdy mi mówi ze to nie może być to o czym myśle nawet lekarz mówił ze osoby które maja ta chorobe nawet o tym nie wiedza i myślą ze to normalne
Miałem na myśli, że czytając o schizofrenii zyskujesz wiedzę o jej objawach i zadziała to przeciwko Tobie. W taki sposób, że za krótki czas będziesz wszystkich objawów wyszukiwała u siebie i nasłuchiwała oraz wypatrywała. I nic poza tym się nie stanie ale się jedynie ponakręcasz. A to obserwowanie siebie z boku to od niepokoju/napięcia/stresu. Jak wyżej zresztą napisano.
Nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie ale od 2 roku życia mam tiki nerwowe w różnej formie ale podobno niektórym przechodzą a niektórym nie
Jakie tiki?
cynamon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 7 września 2018, o 13:27

30 stycznia 2019, o 07:48

Daj sobie spokój z nadsluchiwaniem większość to przerabiala w tym ja kurde jakich piskow po tym dostałam masakra. Masz wyostrzone dzwieki poza tym jak sie naczytacz o schizie to wszystko Ci bedzie pasowało pod objawy. A patrzenie z boku to pewnie przez dd napiecie i trwanie w mechanizmie lekowym.
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

30 stycznia 2019, o 08:01

Tu dobrze Ci mowia.

Im więcej się nasluchujesz, wyszukuje aż tym więcej objawów pasuje Ci do danej choroby a możesz sobie ich znaleźć sporo.

Żadna schiza.To nerwa która właśnie chce Ci wmówić że jednak coś innego

Posłuchaj chłopaków nagran.Czytaj posty i załap bakcyla na pozytywne myslenie.
Nic poważnego się nie dzieje.
Zobacz ile nas tu jest.Wszyscy mamy to samo ale nie są to choroby jakieś....to nerwica w różnej odslonie.To zaburzenie którego dostaliśmy przez jakieś przezycia.
Dotyka to coraz więcej ludzi.Ciągły pęd i Pogoń w życiu po prostu osłabił nasze organizmy i teraz musimy je zregenerować 😁tak sobie tłumacze
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
natalia17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 19 września 2018, o 12:33

30 stycznia 2019, o 21:47

Dziękuję Wam bardzo za mądre rady. Myśle że uda mi sie z tego wyleczyć bo dość szybko o tym zapominam i wystarczy pare dni ze znajomymi i wszystko wraca do normy
Pamiętaj ... nadzieja umiera ostatnia. Dopóki jest walcz i nie poddawaj się, a zyskasz sukces większy niż ci się wydawało. ;ok ^^
martinsonetto
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 409
Rejestracja: 22 listopada 2017, o 16:21

30 stycznia 2019, o 23:03

natalia17 pisze:
30 stycznia 2019, o 21:47
Dziękuję Wam bardzo za mądre rady. Myśle że uda mi sie z tego wyleczyć bo dość szybko o tym zapominam i wystarczy pare dni ze znajomymi i wszystko wraca do normy
Bo to tak jest. Ogólnie odsłuchaj sobie Divovicka niektórych nagrań. Żebyś jednak wiedzę miała jak to działa. ;)
ZałamanaTotalnie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 44
Rejestracja: 8 sierpnia 2018, o 21:31

31 stycznia 2019, o 00:43

Musisz isc do dobrego laryngologa,zatoki mozna wyleczyc tylko pozniej musisz o nie dbac
natalia17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 19 września 2018, o 12:33

31 stycznia 2019, o 12:15

Czyli waszym zdaniem to że wydaje mi sie jakbym to nie była ja ze Np wiem kim jestem ale wydaje mi sie ze nie jestem sobą to tez sprawa nerwów ?
Pamiętaj ... nadzieja umiera ostatnia. Dopóki jest walcz i nie poddawaj się, a zyskasz sukces większy niż ci się wydawało. ;ok ^^
natalia17
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 19 września 2018, o 12:33

31 stycznia 2019, o 12:16

Najgorzej jest zawsze z rana i wieczorem
Pamiętaj ... nadzieja umiera ostatnia. Dopóki jest walcz i nie poddawaj się, a zyskasz sukces większy niż ci się wydawało. ;ok ^^
ODPOWIEDZ