nie wiązałem z tom osobą jakiś wielkich nadziei tak po porstu kogoś poznać zwłaszcza że miała 16 ,ja 24 wtedy no i miałem blokadę wiekową
po spotkaniu raczej myślałem że się juz do mnie nie odezwie no ale co o dziwo pisała do mnie sms i tak chodziliśmy na te spacery
mówiła mi o sobie że nie ma koleżanek kiedyś miała ale ją zostawiły i że w gimnazjum nabijali się z niej i jej wyglądu mówiłem że miałem podobnie tylko że zemnie się śmiali
bo byłem biedny i słaby w nauce tak to się w sumie zaczęło była introwertyczką raczej taką cichą myszką zamkniętą w swoim w swoim świecie ja miałem podobnie może dla tego
przypadliśmy sobie do gustu mówiłem tę o tym wieku że to chyba za dozo mówiła że lubi osoby starsze od siebie a te 7,8 lat to max pytałem się co na to jej rodzice mówiła
że nie mają ci przeciwko że spotyka się ze starszymi ja też o sobie mówiłem że nie miałem nigdy koleżanek dziewczyny raczej jestem po przejściach i że choruje że byłem 2 razy
w szpitalu i że mam iść na terapię mówiła że ok żę woli takich niż jakiś imprezowych i bardziej po prześćiach sam chyba była jeśli chodzi o szkołę
i tak psiał do mnie chodziłem na spacery aż mi napisała że się jej podobam itd w sumie coś we mnie ruszyło i że mam zielone światło o wieku już trochę przeczytałem i się
jakoś odblokowałem
i tak to jakoś szło kino spacery pizze ja u niej ona u mnie wszystko fajnie raz ale to wdey się zdziwiłem przytuliła się do mnie i mnie pocałowała no torchę się zdziwiłem i spytałem
co robi przeposiła wyszła potem dostałem sms że się we mnie podkochuje w sumie też coś poczułem na walentynki dzień kobiet przeszłym z kwiatami i bonbonem
i powiedziała że mnie kocha zależy jej na mnie wiecie takie tam ja też pokochałem jak się okaże tom kłamczuchę
i tu wam streszczę bo nie chce mi sie rozpisywać było to tak że coraz bardziej zaczęliśmy się do sb zbliżać jakieś zabawy w domom itd ale bez sexu na razie
ale gdy pytałem czy zemną będzie 2 razy nie miałem odp nwm czemu ale mówiła że mnie kocha wierzyłem w to nie pytałem więcej
ale gdy chwiałem odejść nie pamiętam z jakiego powodu mówiła że się zabije że będzie moim aniołkiem że mnie będzie pilnować ja to oczywiście zamiast t iść do jej rodziców
zostałem z nią potem miała pociotom rękę pineską dziwne że jej rodzice tego nie widzieli a może widzieli a to olali ona się bardzo dobrze uczyła z paskiem same itd nwm naprawdę
czemu nie chodziła do psychologa albo to może tylko poto żebym został żałuje że nie powiedziałem tego
później zaczęła gadać o sexie właściwe my obaj jako że nikt z nikim nigdy nic nie robił ale to juz miała 17 wtedy miała nie chcę się rozpisywać
ale po 1 razie gdy to zrobiliśmy wieczorem gdy napisałem dobranoc i że ją kocham usłyszałem ale ja cie nie kocham ja cie tylko lobię zdenerwowałem się
piłem kilka dni wyłączyłem telefon potem odczytałem wiadomości było napisane że załuje to co powiedziała i że mam wrócić znowu wróciłem
myślałem że może że to za wcześniej do niej było czy co i sie stresowała itd i tak znowu spotykałem sie z nią potem coś było że albo to wcześniej było sam już nie wiem
zaczeła pisać na gg ,mieć konta na portalach randkowych pisała z jakimś typami a na swoim telefonie miała dziwne zdjęcia jakie jak z pornosu z jakieś gazety
jednego pitola od rzekomego kolegi co mu odwaliło a poznała go w grze metin xd jak miała depresje w gimnazjum a co rodziny wysala misie kartki na wakacje sie spotkali 2 razy
wtedy zaczęło mi odwalać moja paranoja byłem męczący wiem ale maiłem swoje powody nie raz mnie ludzie w wałą zrobili zranili i zostawili nie ufałem juz jej
kilka razy powiedziałem że idę to zawszę ulegałem i zostałem za 2 ,3 sex . razem mówiła że rzekomo jest w ciąży ten cyrk trwał chyba z parę tygodni mówiłem że jej nie zostawię
żeby się odstresowac biegałem i chodziłem do niej sprawdzać co jej jest nie wychodziła z domu głowa ja boli brzuch miał go trochę wydęty sma w to uwierzyłem ale jak nalegałem na
test ciązowy to mówiła że nie rodzice się dowiedzą gdzie go zrobi itd w końcu po iluś tam tyg dała się namówić i jak się okazało nic nie było kolejny wał
potem były jeszcze 3 razy juz sam nwm czemu po tym dalej w to brnąłem tak spotykaliśmy się do 9 lipca była jeszcze na mich urodzinach potem pojechała nawakcaje trochę nabluzgałem
w sumie mocno za te kłamstwa i że tak jak mebel mnie i szmatę się traktuje nie licząc sie z moimi uczuciami dalej rzekomo deklarował że mnie kocha wiecie ja tu wszystkiego nie pisz
i to tak chaotycznie ale dziś dostałem bolesną prawdę jak chciałem się zapytać czy już czy już wróciła itd żę ja nic do ciebie nie czułam nigdy ino cię trochę lubiłam
i że mam sobie znaleźć lepszą szczęścia daj mi spokój nabluzgałem na nią jak się dało wcześniej jak mi to 1 raz napisała to pociłem ręke i noge a dziś zapiłem leki na sapnie
piwem i dla tego tak pisze bardzo mnie to boli ani słowa wyjaśnienia czemu to siętak ciągło czemu ja debil w to szłem wiem że nie jestem bez winy jestem jaki jestem nikt mi nie powie
że nie byłem szczery że chiałem ją wykorzystać jestem zaburzony i widzę świat może torchę inaczej i nie zgadzam sie na to co się dzieje ja to nazwyam skurwieniem się ludzi
może trafiłem ba na 100 trafiłem na osobe niezrównoważoną psychicznie emocjonalnie ale chiał bym wyjaśnienia kiedyś psiała po 50 wiadomosci dziś nie ma ani jednej ani słowa wyjasnienia
tym bardziej że mysle o niej 24 na dobe i się pogrążam naprawdę mi zalezało pogorszył mi się stan od natrętnych myśli po depresje nerwice po walenie w sciany pieśćiami
najgorsze że uzalezniam sie od osoby jak ją polubie jak cos poczuje i jak nie mam z nia kontaktu to mam taką puste wgołe to mam pustke którą mi już nikt nie ypełni w głowie mam tak
że mysle że juz nikogo nie poznam kto by mnie chiał raz w życiu takie coś przeżyłem te ciepło tom chemie matka mi nawet w życiu nie powiedzał że mnie kocha nie przytuliał
w szkole to tylko innym zazdrościłem że tak fajnie maja randki itd a teraz znowu jest chłodno i zimno jak kiedyś musiałem się przełamac żeby kogoś poznac przytulić pocłaowac
bo byłem emocjonalnie z lodowca to teraz znowu jest tak samo pustka zimno i wposmnienia i słowa co bolą blizny na skórzę na seru w głwoie nie tak sobie to wyobrażałem i to 1 raz gdzie
ludzie tak raczej nie mówą i nie robią mam widocznie pecha w życiu i szkoda że gdy miałem 20 lat nie udało mi sie z sobą skońzyć do porząndku .
czuje się zeszmacony inni chłopaki pewnie to mają w dupie byle by zaliczyc ja jakoś tak nie umiem i chiałem kogoś prawdziwego a teraz mam to i to w tym najgorsze że
to zapamęntam nie wiem może jest jais lek żeby stracic pamięć może być nawet narkotyk byle to wybić z głowy bo mnie to męczy a gdzie nie pódę to się przypomnia jesze mieszka
niedaleko mnie praktycznie obok pierwszy raz sb kogoś poznam to jak by było mało jeszcze los mi musiał doklepać bardziej dasz całęgo siebie serce to dostaniesz wasnie pomyje
SORRYY WIELKIE ŻE TAK CHAOTYCZNIE WZIŁEM LEKI I ZAPIŁEM PIWEM MAM NADZIEJE ŻE USNĘ I JUŻ SIĘ NIE OBUDZĘ DO MNIE TLEPIEJ I DO RODZINY KTÓRA SIĘ I TAK ZEMNĄ URZERA I MA MNIE DOŚĆ
ZAŁUJE TYLKO ŻE TAK SIĘ STAŁO CHAIŁEM KOGOŚ DOBREGO UWIERZYŁEM ZAUFAŁEM I PRZEJEBAŁEM NIECH TEGO TEMATU NIKT NIE USUWA CHCĘ SB GO ZOSTAWIĆ MOŻE KIEDYŚ TA OSOBA SAM TU KIEDYS
PRZYJDZIE BO NIE JEST NORMALNA I PRZECZYTA W CAŁYM TYM CHIAŁEM TYLKO MIŁOSĆI I TROCHĘ CIEPŁA KTÓREGO NIGDY NIE MIAŁEM DOSTAŁEM KOLEJNY CIOS W TYM RAZEM W SAMO SERCE (ZDRADA DOBRYCH RANI )
I MAM JUZ SERDECZNIE DOSYC BO NIC MI SIĘ W ZYCIU NIE UKŁADA . chaiłbym iść przeprosić xd żeby to dalej trwało z 2 storny to jestem chyba porzadnie jebnięty tęskine za kims takim nie umiem się rostać i chodze koło jej domu piszę itd chociaż wiem że to koniec nie umiem przyjać tego do wiadomości i się łudzę bo nie umiem tego zapomnieć i że ona teraz z kimś innym a ja sam bo nie bede umieć sobie znaleść nowego podobego zaufać znowu itd to jest kobieta luźna w udach jakis dramt sam bym się zgładził ale nie mam jaj Przepraszam
